.

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 586
Rejestracja: 1 sierpnia 2011
Reputacja: 3
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: "Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - supe

Postautor: kactech » czwartek, 3 kwietnia 2014, 19:31

lol teraz to admini muszą się tłumaczyć, ciekawe czasy lol
To że ktoś zdobył wiedzę( niewykluczone że po części na tym forum) której druga osoba nie zdążyła jeszcze zdobyć nie uprawnia go do oskubania tego drugiego osobnika, to chyba oczywiste, przywłaszczenie jest zagrożone pozbawieniem wolności do 3 lat.
Chwalenia się tym nie ma w kk ale to raczej reguluje zdrowy rozsądek.
Jest sporo ciekawych rzeczy które można robić wokół krypt, dlaczego akurat tablice?
DISTbIT - prywatny punkt błyskawicznej sprzedaży kryptowalut
bitowe.info - agregator wiadomości ze świata BTC
ToxID: 8013F26F9CFE8B3B979EE313EBD866D9D4F1D426501711C1CC80A14B7031EF53092C1A2B3C9A

Weteran
Posty: 2256
Rejestracja: 23 marca 2013
Reputacja: 140
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: "Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - supe

Postautor: AdamM » czwartek, 3 kwietnia 2014, 21:18

A jak się rozpoznaje właściciela adresu? Moim zdaniem po tym że potrafi coś podpisać kluczem prywatnym.

Weteran
Posty: 2518
Rejestracja: 21 marca 2014
Reputacja: 1468
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: "Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - supe

Postautor: The Real McCoin » piątek, 4 kwietnia 2014, 01:48

bartek6949 pisze:to uważasz, ze jak zgadniesz komuś dane do banku i uda ci się wykonać przelew to to nie jest kradzież??
w bankach są lepsze zabezpieczania które nie pozwalają tak łatwo łamać, ale gdyby ich nie było to dalej jest to kradzież.
Bitcoin to nie bank.
Tutaj nie ma bazy danych z przypisanymi do kont tożsamościami osób - właścicieli.
Są konta (adresy) i klucze prywatne.
Kto ma klucz prywatny ma dostęp do monet na koncie.
Klucz prywatny do adresu może mieć liczba osób różna od 1, a jeżeli jest większa od 1, to nie jest to równoznaczne z tym, że ktoś komuś musiał coś ukraść albo przywłaszczyć od kogoś.
777 mógł wejść w posiadanie monet bo "wykopał" klucz prywatny.
Nie musiał do tego celu kraść czy przywłaszczać żadnej rzeczy.
kactech pisze:lol teraz to admini muszą się tłumaczyć, ciekawe czasy lol
Dlaczego akurat admini?
Jak ktoś kogoś nazywa złodziejem i oszustem to może mógłby to uzasadnić.
kactech pisze:To że ktoś zdobył wiedzę( niewykluczone że po części na tym forum) której druga osoba nie zdążyła jeszcze zdobyć nie uprawnia go do oskubania tego drugiego osobnika
Jakie znowu "oskubywanie osobnika"?
Jak masz klucz prywatny to w pełni dysponujesz monetami na powiązanym adresie. Tak działa Bitcoin.
kactech pisze:to chyba oczywiste, przywłaszczenie jest zagrożone pozbawieniem wolności do 3 lat.
A co takiego przywłaszczył sobie 777?

Dyskutant
Awatar użytkownika
Posty: 293
Rejestracja: 14 lipca 2012
Reputacja: 17
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: "Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - supe

Postautor: gkucmierz » piątek, 4 kwietnia 2014, 03:03

bartek6949 pisze:…w bankach są lepsze zabezpieczania…
Obrazek

Nie rozumiem, dlaczego tak naskoczyliście na @777. Był wartościowy dla nowicjuszy o tym jak zabezpieczyć swoje bitcoiny, no a teraz nie ma bo 777 go usunął…
1grzes2zcfyRHcmXDLwnXiEuYBH7eqNVh
BTC Average | Web Tools | Crypto Links

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 586
Rejestracja: 1 sierpnia 2011
Reputacja: 3
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: "Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - supe

Postautor: kactech » piątek, 4 kwietnia 2014, 07:46

@AdamM, @The Real McCoin
Jak nazwiecie chodzenie z kluczem od bloku do bloku i czyszczenie tych skrzynek pocztowych do których klucz pasuje?
Nie ma "kodeksu BTC", jeżeli chcemy przynajmniej udawać że ta sieć może służyć ludziom to wypadałoby również udawać że korzystanie z niej podlega elementarnym zasadom które panują wśród tego gatunku kawał czasu.
Post ma( miał?) nikłą wartość informacyjną, bardziej pochwalenie się ściganiem z Ruskami, to mnie skłoniło do odpisania w tym wątku.
Nie przypuszczam żeby 777 miał zamiar czerpać z tego korzyści, jak sam napisał nie spodziewał się że znajdzie coś specjalnie cennego, zapewne więcej włożył w to środków i czasu niż znalazł/znajdzie na adresach, samo przedsięwzięcie jest na mój gust wynikiem ciekawości "jak oni to robią" i jakie są techniczne limity takich działań, ciekawości jak najbardziej zdrowej a zdobyte doświadczenie jest cenne.
Tyle że to wszystko kiepsko przedstawione rodzi dość spore wątpliwości. Każdy był kiedyś nowicjuszem, część wchodzi nakarmiona gadkami że klucz jest nie do złamania a tu bęc. Swoją drogą wina leży po części w samym promowaniu kryptowalut, "bezpieczniejszy niż bank" itd., podczas gdy prawda jest taka że BTC jest jednym z najniebezpieczniejszych sposobów przechowywania środków a jedynie przy odpowiednim wykorzystaniu może być bardzo bezpieczny.
Nie mam nic do 777 tylko do postu, on przynajmniej nie przekonywał że właściciel dorobionego klucza jest właścicielem środków :)
---edit---
Tutaj jest generator adresów zgodnych z brainwallet.org w języku Go: https://github.com/kac-/tmp/blob/master ... llet/bw.go
Dla każdego hasła generuje dwa adresy, dla skompresowanego i nieskompresowanego publicznego klucza, wydajność to ~1000 haseł na sekundę dla rdzenia 2.5GHz
Ostatnio zmieniony piątek, 4 kwietnia 2014, 09:44 przez kactech, łącznie zmieniany 1 raz.
DISTbIT - prywatny punkt błyskawicznej sprzedaży kryptowalut
bitowe.info - agregator wiadomości ze świata BTC
ToxID: 8013F26F9CFE8B3B979EE313EBD866D9D4F1D426501711C1CC80A14B7031EF53092C1A2B3C9A

Rozmowny
Awatar użytkownika
Posty: 147
Rejestracja: 23 października 2013
Reputacja: 8
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: "Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - supe

Postautor: mcirek » piątek, 4 kwietnia 2014, 08:34

The Real McCoin pisze:Kto ma klucz prywatny ma dostęp do monet na koncie.
Klucz prywatny do adresu może mieć liczba osób różna od 1, a jeżeli jest większa od 1, to nie jest to równoznaczne z tym, że ktoś komuś musiał coś ukraść albo przywłaszczyć od kogoś.
777 mógł wejść w posiadanie monet bo "wykopał" klucz prywatny.
Nie musiał do tego celu kraść czy przywłaszczać żadnej rzeczy.
@The Real McCoin
Rozumiem, że jak zgubisz swoje klucze do domu i ktoś je znajdzie, i wejdzie, i zabierze co mu się spodoba, to nie będziesz miał do niego żadnych pretensji, bo kto ma klucz (nieważne skąd), ma dostęp i to jest też jego? Albo jak swojemu kumplowi dasz klucze do domu, a on zrobi tam balange jakiej jeszcze świat nie widział, a potem powynosi jeszcze fanty, to też spoko, bo miał klucz, więc to nie jest nic złego. Czy dobrze cię zrozumiałem? A może chodzi ci o wielkość kwoty? Jeśli miałeś w szufladzie 10zł i kumpel tylko się spokojnie prześpi, jak było mówione, ale sobie przy okazji weźmie te 10zł nic nie mówiąc, to to jest wporzo, bo to "tylko" 10zł? Czy może o to ci chodziło?

Weteran
Posty: 13343
Rejestracja: 10 czerwca 2011
Reputacja: 10326
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: "Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - supe

Postautor: ekonokomik » piątek, 4 kwietnia 2014, 09:26

@mcirek - podałeś zły przykład, bo w końcu ktoś przejąłby jego klucze.
Ale np klucze od jednego zamka (albo kluczyki od auta) pasują czasem też do innego :mrgreen:

@McCoin, wyobraź sobie, że w naszym kraju (oraz wielu innych), jeśli wejdziesz do niezabezpieczonej sieci WI-FI to popełniasz przestępstwo.
Jak wejdziesz do domu w którym ktoś zostawił drzwi na oścież otwarte - również popełniasz przestępstwo.

A w Bitcoinie kluczy prywatnych się nie "wykopuje", tylko tworzy się je razem z adresem. Adres jest własnością tego kto go wygenerował, a nie tego kto ma klucz. I tak, można być właścicielem ciągu cyfr. Np. kod programu to też ciąg cyfr.
To co Ty nazywasz "wykopywaniem" czy też "wykonywaniem obliczeń na własnym komputerze" to wirtualny odpowiednik testowania i poprawiania wytrychu przez włamywacza, aż będzie pasował do zamka w Twoich drzwiach.
Jeśli tego nie rozumiesz, to dla mnie jesteś "cyfrowo wykluczony" - nie dorosłeś do ery dóbr wirtualnych.

Dla mnie EOT.

Weteran
Posty: 2256
Rejestracja: 23 marca 2013
Reputacja: 140
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: "Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - supe

Postautor: AdamM » piątek, 4 kwietnia 2014, 11:12

ekonokomik pisze:A w Bitcoinie kluczy prywatnych się nie "wykopuje", tylko tworzy się je razem z adresem. Adres jest własnością tego kto go wygenerował, a nie tego kto ma klucz.
Ale wiesz że adres się generuje z klucza prywatnego? Czyli mając klucz prywatny i importując go do portfela generujesz adres. A sam piszesz że ten kto go wygenerował jest jego właścicielem.

Zauważ też że samo wygenerowanie adresu nie oznacza żadnego rozgłoszenia w sieci że nowy adres powstał. Możesz wygenerować ten adres offline nigdy nie użyć, nikt się nie dowie że "istniał". Równie dobrze można powiedzieć że wszystkie adresy istnieją, tylko nie ma ich w blockchainie. Nie brały udziału w żadnej transakcji.

Załóżmy że ktoś kiedyś wygenerował brain wallet na frazę "Ala ma kota", rozdał adres swoim znajomym i powiedział żeby mu czasem przelali na piwo. Następnie pojawił się Bit-els, który chciał sprawdzić czy brain wallety są bezpieczne, wygenerował sobie wallet z tej samej frazy a następnie przelał tam 0.001. Jeśli teraz pierwsza osoba, która wygenerowała ten adres kupi sobie piwo to Bit-esl ma prawo czuć się okradziony?

Przykłady z mieszkaniami, skrzynkami pocztowymi po prostu nie odpowiadają omawianej sytuacji. Właścicielem mieszkania nie jest ten kto ma klucz. Żeby ustalić kto jest właścicielem mamy całą papierkologię. Chcąc zmienić właściciela piszemy umowy i biegamy po notariuszach. Gdy strony nie mogą się dogadać to biegają po sądach. Chyba nie wątpicie że w bitcoinie to działa inaczej? Poprawność transakcji jest potwierdzana przez podpis, żeby złożyć podpis trzeba mieć klucz prywatny. I tylko tyle.

Ile razy na forum padło pytanie czy może się zdarzyć że ktoś wygeneruje ten sam adres co my? Teoretycznie jest to bardzo nieprawdopodobne, chyba że użyjemy kiepskich generatorów. W tym przypadku chciałoby się powiedzieć "Brain Wallet - Your money is not secured by the laws of the universe".

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 586
Rejestracja: 1 sierpnia 2011
Reputacja: 3
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: "Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - supe

Postautor: kactech » piątek, 4 kwietnia 2014, 11:46

@AdamM
Chyba należy rozróżnić 2 przypadki:
- generujemy mnóstwo kluczy prywatnych i czekamy aż ktoś prześle kasę na nasz adres
- szukamy kluczy prywatnych do czyjejś kasy
Post mówił o szukaniu kluczy do adresów z czyimiś pieniędzmi, reszta to OT.

Załóżmy że wygenerowałeś w uber-losowy klucz, wrzuciłeś na niego oszczędności i zabezpieczyłeś przed wykradnięciem. Po 30 latach chcesz przelać kasę wnukowi a tam tylko wiatr- dwa lata wcześniej rząd USA przy pomocy nowego komputera wyczyścił wszystkie adresy które nie przeszły na bezpieczniejszy algorytm. Wszystko jest ok czy nie do końca?
DISTbIT - prywatny punkt błyskawicznej sprzedaży kryptowalut
bitowe.info - agregator wiadomości ze świata BTC
ToxID: 8013F26F9CFE8B3B979EE313EBD866D9D4F1D426501711C1CC80A14B7031EF53092C1A2B3C9A

Weteran
Posty: 2256
Rejestracja: 23 marca 2013
Reputacja: 140
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: "Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - supe

Postautor: AdamM » piątek, 4 kwietnia 2014, 12:13

Jak chcesz rozróżnić te przypadki? Z punktu widzenia sieci nie ma różnicy. Jak sobie wyobrażasz proces sądowy w takiej sytuacji? Oczywiście jest różnica z punktu widzenia etyki. Ale chyba posiadając BTC nie liczysz na to że chroni je czyjaś moralność? Sieć bitcoin nie ma wbudowanej moralności tylko algorytmi sprawdzające podpisy kryptograficzne. Bezpieczniej jest myśleć że jeśli użyjesz słabych zabezpieczeń to Twoja kasa po prostu zniknie niż wdawać się w dyskusje o moralności.

Jeżeli znikają Ci bitcoiny oszczędzane latami dla wnuków to znaczy że gdzieś popełniłeś błąd. Albo źle wygenerowałeś adresy, albo nie zabezpieczyłeś ich po wygenerowaniu, możliwe nawet że błąd popełniłeś inwestując te środki w nową, eksperymentalną technologię (jaką jest bitcoin) nie wiedząc z czym to się wiąże.

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 586
Rejestracja: 1 sierpnia 2011
Reputacja: 3
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: "Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - supe

Postautor: kactech » piątek, 4 kwietnia 2014, 14:42

Jak już pisałem dyskusja teraz to OT, wątek dotyczył przeszukiwania fraz w celu uzyskania dostępu do środków mniej doświadczonych użytkowników.
Raczej bez problemu rozróżniam etyczny aspekt prostych działań, nie wymagam tego od sieci która jest tylko i wyłącznie narzędziem jak młotek czy pistolet. To że krypty wymagają sporej ilości mało powszechnej wiedzy do bezpiecznego użytkowania świadczy jedynie o ich ułomności jako narzędzia finansowe i raczej nie powinno być punktem wyjściowym do ustalania relacji własnościowych.
Z mojej strony koniec, dzięki
DISTbIT - prywatny punkt błyskawicznej sprzedaży kryptowalut
bitowe.info - agregator wiadomości ze świata BTC
ToxID: 8013F26F9CFE8B3B979EE313EBD866D9D4F1D426501711C1CC80A14B7031EF53092C1A2B3C9A

Weteran
Posty: 2518
Rejestracja: 21 marca 2014
Reputacja: 1468
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: "Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - supe

Postautor: The Real McCoin » piątek, 4 kwietnia 2014, 20:27

kactech pisze:Jak nazwiecie chodzenie z kluczem od bloku do bloku i czyszczenie tych skrzynek pocztowych do których klucz pasuje?
Lamerstwem?
Ostatnio gdzieś czytałem, że teraz to się wyszukuje zdjęcia (szczególnie w serwisach społecznościowych), na których widnieją klucze, rekonstruuje je fizycznie na podstawie zdjęcia i idzie się na miejsce z gotowym kluczem.
Ale to tak żartem albo raczej ostrzeżeniem o tym wspominam.
A tak poważnie, to jak już wspominałem, Bitcoin jest systemem anonimowym, w którym adresy nie są powiązywane z tożsamościami osób (jak np. domy, mieszkania, konta w bankach, itd.), i do uwierzytelniania transakcji nie wykazuje się tożsamością osoby (nikogo nie obchodzi, że jesteś Janem Kowalskim) tylko znajomością kryptograficznego klucza prywatnego. Stąd przedrostek krypto-.
kactech pisze:Nie ma "kodeksu BTC", jeżeli chcemy przynajmniej udawać że ta sieć może służyć ludziom to wypadałoby również udawać że korzystanie z niej podlega elementarnym zasadom które panują wśród tego gatunku kawał czasu.
Kodeks?
Kodeks to możesz sobie tworzyć (Ty czy jakieś rządy, dyktatury) dla banksterskich walut a nie dla kryptowaluty.
Jedyny "kodeks" kryptowalut to matematyka zawarta w kryptografii.
kactech pisze:Post ma( miał?) nikłą wartość informacyjną, bardziej pochwalenie się ściganiem z Ruskami, to mnie skłoniło do odpisania w tym wątku.
Dla mnie to jeden z lepszych przykładów (takich "real life"), wręcz książkowych (tak, to powinno być pokazywane i nauczane w szkołach), pod tytułem: "Kryptografia - robisz to źle!".
kactech pisze:Nie mam nic do 777 tylko do postu, on przynajmniej nie przekonywał że właściciel dorobionego klucza jest właścicielem środków :)
A to co w takim razie determinuje to, czy jesteś właścicielem kryptomonet lub nie?
Ja do tej pory sądziłem, że znajomość klucza prywatnego.
Coś się zmieniło i teraz trzeba się rejestrować w jakimś urzędzie?
mcirek pisze:@The Real McCoin
Rozumiem, że jak zgubisz swoje klucze do domu i ktoś je znajdzie, i wejdzie, i zabierze co mu się spodoba, to nie będziesz miał do niego żadnych pretensji, bo kto ma klucz (nieważne skąd), ma dostęp i to jest też jego?
Właściciel działki, nieruchomości (i mienia zawartego w nich) jest określony imiennie w różnych ewidencjach i rejestrach.
W Bitcoinie dostęp do monet na danym adresie uzyskuje się na okaziciela, nie imiennie. Jeżeli wykażesz, że posiadasz właściwy klucz prywatny, to uprawnia Cię to kryptograficznie do dysponowania tymi monetami.
Teraz już rozumiesz?
ekonokomik pisze:@McCoin, wyobraź sobie, że w naszym kraju (oraz wielu innych), jeśli wejdziesz do niezabezpieczonej sieci WI-FI to popełniasz przestępstwo.
Fajnie, i co z tego?
ekonokomik pisze:Jak wejdziesz do domu w którym ktoś zostawił drzwi na oścież otwarte - również popełniasz przestępstwo.
Dzięki za informacje.
ekonokomik pisze:Adres jest własnością tego kto go wygenerował, a nie tego kto ma klucz.
Czyli jak ktoś, kto mieszka na Marsie wygeneruje sobie taki sam adres, to co, Wszechświat się zapadnie?
ekonokomik pisze:I tak, można być właścicielem ciągu cyfr.
To może wystaw na Allegro liczbę pi.
Muszę przyznać, że potrafisz mnie rozbawić :D
ekonokomik pisze:Np. kod programu to też ciąg cyfr.
Kod DNA to też liczby. Sprawdzałeś czy czasem nie używasz w sposób nieuprawniony jakiegoś zastrzeżonego ciągu liczbowego?
Jeżeli tak, to żyjąc popełniasz przestępstwo :mrgreen:
ekonokomik pisze:To co Ty nazywasz "wykopywaniem" czy też "wykonywaniem obliczeń na własnym komputerze" to wirtualny odpowiednik testowania i poprawiania wytrychu przez włamywacza, aż będzie pasował do zamka w Twoich drzwiach.
Przykro mi ekonokomiku, ale nie możesz nikomu zabronić wykonywania operacji mnożenia.
Ty nie jesteś dyktatorem, a to nie jest Korea Północna.
ekonokomik pisze:Jeśli tego nie rozumiesz, to dla mnie jesteś "cyfrowo wykluczony" - nie dorosłeś do ery dóbr wirtualnych.
Śmiało idź i patentuj sobie liczby.
Good luck with that.
AdamM pisze:Ale chyba posiadając BTC nie liczysz na to że chroni je czyjaś moralność? Sieć bitcoin nie ma wbudowanej moralności tylko algorytmi sprawdzające podpisy kryptograficzne.
Właśnie podsunąłeś mi pomysł.
Skoro ekonokomik nie potrzebuje zabezpieczeń bo i tak, jak sugeruje, chroni go jakieś prawo, to stworzyłem specjalnie dla niego nową walutę i nazwałem: Ethicoin :mrgreen:
Tutaj jest blockchain:

ekonokomik: 100 monet.

Czy ktoś jeszcze zapisuje się na etykowalutę chronioną moralnością?

Dyskutant
Awatar użytkownika
Posty: 276
Rejestracja: 10 grudnia 2013
Reputacja: 6
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

"Łamanie" brain walleta - sukces w pierwszy dzien - super!

Postautor: Bajtcoin » sobota, 5 kwietnia 2014, 07:04

http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dylemat_wagonika jak masz problem z pojęciem moralności.

Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości