Kwestie prawne.

[Shudde M'ell]

No, OK, rozumiem, spokojnie, tylko sugerujesz w swojej wypowiedzi że "do kwietnia" sporo czasu [czyt. do kwietnia mam trzymać te grzyby w komórce]

[aumar]

Dzwoniłem dziś na infolinie US, i zgodnie z tym co powiedział mi gość z infolini, przy założeniu, że są to pojedyncze wypłaty i nie nosi to znamion działalności gospodarczej trzeba to wpisać przy rozliczeniu w PIT 36 w rubrykę inne.

[Shudde M'ell]

A to oznacza 75% na rzecz złodziejstwa?
Dziękuję, postoję.

[delfin]

rozliczasz raz w roku, więc nie ma znaczenia czy masz grzyby czy pieniądze, tylko musisz sobie notować za ile sprzedałeś, jak w danym roku nic nie sprzedasz to masz dużo suszonych grzybów, ale w tym wypadku za posiadanie nie nalicza się podatków

[Muniek]

A to oznacza 75% na rzecz złodziejstwa?
Dziękuję, postoję.

Co wyście się uparli na te 75%. Przy inne z tego co pamiętam jest zwykły podatek dochodowy, niecałe 19%.

[Shudde M'ell]

O?
Ktoś na poprzednich stronach pisał coś o 75%...

[delfin]

75% naliczają jak złapią cię na próbie zatajenia dochodu + dodatkowo kara = zabierają wszystko a może nawet więcej

[Shudde M'ell]

A, to o to biega.
19%...
Hm, to już jest akceptowalne

[drbanan]

Dopiero teraz uświadomiłem sobie ile możliwości może dać bitcoin, a traktowałem to bardziej jako inwestycja... ; )
Biurokracja nas pochłania.
Jutro być może dowiem się czy ten PIT38 może być wystarczający w wypadku Bitcoina. Pieniążki można pewnie wypłacić z mtgoxa okrężnymi drogami, ale to kwestia mniejszych kwot - osobom z większymi obrotami i dochodami radzę zainteresowanie się opodatkowaniem tego żeby mieć święty spokój - szczególnie tym co zdobyli BTC za pizzę )

pozdr.

[AdamPWO]

Nic nie wpisujcie w "inne" ani gdziekolwiek inne bo was wezwą na kontrole i bedą pytac co to i was doje*ią za brak DG na przykład. Nic nigdzie nie deklarować, dopóki nie bedą to kwoty rzędu kilkunastu patykó nikt sie tym nie zainteresuje.

Najwyżej jak kogos capną za BTC to trzeba powiedziec ze dawało się d*pu za 1BTC albo robił lody za 0.5BTC

[orka]

Nic nie wpisujcie w "inne" ani gdziekolwiek inne bo was wezwą na kontrole i bedą pytac co to i was doje*ią za brak DG na przykład. Nic nigdzie nie deklarować, dopóki nie bedą to kwoty rzędu kilkunastu patykó nikt sie tym nie zainteresuje.

Najwyżej jak kogos capną za BTC to trzeba powiedziec ze dawało się d*pu za 1BTC albo robił lody za 0.5BTC

+1

[KiLeRrosS]

Nic nie wpisujcie w "inne" ani gdziekolwiek inne bo was wezwą na kontrole i bedą pytac co to i was doje*ią za brak DG na przykład. Nic nigdzie nie deklarować, dopóki nie bedą to kwoty rzędu kilkunastu patykó nikt sie tym nie zainteresuje.

Najwyżej jak kogos capną za BTC to trzeba powiedziec ze dawało się d*pu za 1BTC albo robił lody za 0.5BTC

+1

+1

[mstpq]

Przerabiałem podobny temat gdy popularna zaczęła się fotografia 'stockowa', czyli ludzie rejestrowali się w bankach zdjęć, zbierali dolar do dolara, a później był wielki problem, bo nie dość, że były problemy i wątpliwości z wypłatami, to okazało się, że dochód powinien być naliczony w dniu uzyskania przychodu, wypłaty nie miały nic do rzeczy, poza tym podobno (tego nikt nie wiedział, nawet US) trzeba było zakładać DG. Oczywiście niektórzy to olali (nie słyszałem żeby ktoś miał jakieś problemy, a topik był dosyć rozbudowany), ale Ci którzy chcieli opłacić jakieś podatki spotkali się w Polsce z ... brakiem jakichkolwiek regulacji prawnych, zapytania wysyłane do US to strata czasu i nerwów (pieniędzy również w pewnych przypadkach) przestrzegam przed tym - nie dość, że człowiek podaje swoje dane na widelcu, to oświadczenia "panienek z okienek" są tak naprawdę gówno warte, w 1 przypadku jak chcieli kogoś dojebać to dostał oświadczenie, ze jego zapytanie ws. sprzedaży zdjęć było "NIEZGODNE ZE STANEM FAKTYCZNYM", w US nie znają tematu. Ja prowadzę DG, więc musze pogadać z biurem rachunkowym czy mogę to dopisać do działalności, i po prostu opłacić podatek.
Ja uważam, ze przy wypłatach ratalnych nie macie się czego bać (chyba, ze nie będą chcieli 'brąchać' po waszych kątach z innego powodu), ale problemy zaczynają się, gdy już człowiek prowadzi poważne przedsięwzięcia, obraca jakąś kasą, bierze dotacje (w regulaminach są zakazy prowadzenia działalności, to grozi zwrotem itp. itp.). Więc jak mówie, temat jest ciężki, ja pogadam z biurem rachunkowym, ale zastanawiam się czy po prostu nie pozostawić tej waluty właśnie w pierwotnym stanie, jako alternatywy do zarobków zwykłych 'opodatkowanych' przecież taka była tego idea. Ja poczekam jak się temat rozwinie, nie radziłbym robić niczego pochopnie.

[AdamPWO]

Wpadłem na pomysł wypłacania bitków na anonimową kartę prepaidową a nastepnie wyplacenie cashu w ateemie. Wtedy to wam centralnie naskoczyć mogą, chyba ze se kupicie luxusową chate albo luxusowe auto i was życzliwy sąsiad podpierniczy do us.

[murlander]

Zastanawiałem się dziś nad tym samym i nawet przeglądałem niektóre oferty banków. I chyba to jest dobry pomysł pomimo tego że te karty mają bardzo słabe warunki. Często jest tak że sprawdzenie salda, wpłata albo wypłata jest płatna coś koło 5zł nawet w macierzystym bankomacie. I chyba te z bezpłatną wpłatą i płatną wypłatą są jedynym wyjściem. Dokładnych szczegółów niestety nie znam bo nie miałem dziś czasu podejść do banku i nie wiem jak to jest technicznie rozwiązane.

[AdamPWO]

Jesli mowa o wbk bo ich karta wydaje mi sie najodpowiedniejsza to tak. Najtansza kosztuje 15zł, zasilanie jest bezpłatne, sprawdzanie salda jest bezpłatne jesli sprawdzamy je sms, wypłąta z bajkomatu za 5zł ale można ewentualnie tą kartą płacic wtedy jest za darmo. Najwazniejsza rzecz to jednak limity narzucone przez prawo (dotyczące prania brudnych pieniadzy przy uzyciu anonimowych kart):

Limit pojedynczej transakcji gotówkowej i bezgotówkowej 500 PLN
Dzienny limit kwoty wypłat gotówki 500 PLN
Limit wpłat na rachunek techniczny karty w ciągu roku kalendarzowego 10 000 PLN
Maksymalne saldo na rachunku technicznym karty w danym momencie 3000 PL

Wiec albo wyplacamy sami na wlasne konto swoje marne kilka patyków - wtedy dymamy US ale raczej nas nie capna. Powyzej 10k to banki zgłaszają transakcję na specjalnym formularzu do specjalnej biurwy co zajmuje sie praniem kasy, wtedy zeby dymac system to musimy przebolec koszty i przemłócić te kase przez kilka kart przedplaconych, ew. wymieniac z kims za gotówke lub towar.

[Shudde M'ell]

Wpadłem na pomysł wypłacania bitków na anonimową kartę prepaidową a nastepnie wyplacenie cashu w ateemie. Wtedy to wam centralnie naskoczyć mogą, chyba ze se kupicie luxusową chate albo luxusowe auto i was życzliwy sąsiad podpierniczy do us.

Mógłbyś trochę poszerzyć zagadnienie? Ciekawa opcja, nie powiem. I o ile samą ideę prepaida ogarniam, to ogólnie w pomyśle się trochę gubie ATM?

A co do limitów gotówki: przecież można założyć sobie 2 karty w całkiem różnych bankach, to chyba się nie łączy w jakiś sposób, prawda? W ostateczności można użyć kogoś innego odpalając mu parę procent.

[AdamPWO]

Mógłbyś trochę poszerzyć zagadnienie? Ciekawa opcja, nie powiem. I o ile samą ideę prepaida ogarniam, to ogólnie w pomyśle się trochę gubie ATM?

A co do limitów gotówki: przecież można założyć sobie 2 karty w całkiem różnych bankach, to chyba się nie łączy w jakiś sposób, prawda? W ostateczności można użyć kogoś innego odpalając mu parę procent.

Ty tych kart nie zakładasz na siebie. Idziesz do banku i se takowe kupujesz, one są na okaziciela. Możesz se kupić wuchte kart i nikt ich nie połaczy. Grunt że można transakcje/wypłaty maks 500zł naraz, zasilić maks 3k na raz i przemłócić maks 10k wciągu roku na jednej karcie. Takie są przepisy...

(ATM to po angielskiemu bańkomat... )

[Shudde M'ell]

Ej, to jest po prostu genialne. Wirtuozeria ruchania US.
Tylko:

Do każdej karty dołączony jest numer rachunku technicznego karty umożliwiający wielokrotne zasilanie portmonetki. Wpłaty na ten numer można dokonać poprzez przelew, wpłatę w kasie banku czy wpłatę na poczcie. Dokonując wpłaty jako odbiorcę środków należy wskazać osobę posiadającą kartę – jej dane osobowe oraz adres zamieszkania. W tytule wpłaty lub przelewu można wpisać dowolny tekst, np. zasilenie karty prepaid.

Odbiorca środków? Konieczne przy wypłatach z bitomatu np.?

[AdamPWO]

Kogolwiek wpiszesz jako odbiorce przejdzie. Byle było. W tytule dowolny tekst chyba też przejdzie. Jutro przetestuje.

Koszt wyprania kasy to nieco ponad 1%...