KYC dla prywatnych portfeli w EU

Postautor: **holder99** » piątek, 1 kwietnia 2022, 12:14

Dzień dobry, wiadomością dnia jest przegłosowanie w komisji EU przepisów, które będą nakazywały weryfikację KYC dla wszystkich "unhosted wallets". Jest na ten temat artykuł na portalu:

https://bitcoin.pl/komisja-europejska-a ... yptowaluty

ale bardziej moją uwagą zwrócił ten wątek na twitterze, który analizuje możliwe konsekwencje:

Powiedzmy że jestem holderem od kilku ładnych lat i zastanawiam się teraz, co zrobić ze swoimi BTC, ETH i innymi, aby się jakoś zabezpieczyć na wypadek gdyby te przepisy weszły w życie. Najbardziej martwi mnie możliwość powiązania adresów BTC, ETH z danymi osobistymi, w tym adresem, co też jest w tym wątku uwypuklone:

6/ Overall, the FTR’s reporting regime will create massive personal data honeypots, both within private crypto companies & government agencies.

Make no mistake: No matter the security precautions, these data pots will be too valuable to not get hacked at some point.

7/ That would result in your personal data (name, home address etc.) being linked to your public blockchain addresses and your entire on-chain transaction history.

8/Criminals would see exactly how much crypto you own and could start attacks both virtually (hacking, phishing etc.) and physically (robbery, kidnapping etc.).

Zastanawiam się jakie są możliwości, aby na wypadek takiego wycieku czuć się bezpiecznie. Wynająć jakieś mieszkanie i na jego adres zrobić KYC na giełdach? Założyć JDG lub spółkę z adresem na jakieś shared office?

Myślę też o tym aby już teraz zrobić sobie kilka "czystych" portfeli na których będę trzymał BTC, ETH do późniejszej sprzedaży po wejściu tych zj***anych przepisów. Planuję je zasilić albo poprzez wymianię obecnie posiadanych krypto na XMR i potem znów na BTC, ETH, albo po prostu wpłacić obecne na jakąś giełdę np. Kucoin i potem z niej wypłacić na te nowe, czyste portfele. W historii będzie widać tylko transakcje przychodzące z adresu giełdy, który jest ogólnie znany, tak więc nie będzie można tego powiązać z moimi wcześniejszymi adresami (najstarsze są z 2013). I na tych nowych czystych adresach nie będę trzymał dużo, aby w razie ewentualnego wycieku danych KYC nie martwić się zbytnio.

Ktoś już się nad tym zastanawiał? Jakieś inne pomysły?
W razie potrzeby proszę przenieść ten wątek do innego działu.

Postautor: **revo** » piątek, 1 kwietnia 2022, 16:56

Co jednak zmieni to w codziennym funkcjonowaniu kantorów i giełd?

– Będziemy musieli uzyskiwać od użytkowników informacje na temat adresów, na które przesyłają środki od nas – tłumaczy nam Bień. Dodaje jednak, że diabeł tkwić będzie i tak w szczegółach – tym, jak dokładnie będzie przebiegał proces weryfikacji adresów.

Czy jednak nowa regulacja może zniszczyć rynek kryptowalut w UE? Bień uspokaja.

– I tak giełdy mają adresy przypisane do użytkowników. To już się dzieje. W przyszłości dojdzie do tego zapewne, że trzeba będzie uzyskiwać informacje dotyczące tego, do kogo wysyła się środki [poza giełdę/kantor] – czy to Twój wallet, czy wysyłasz to do kogoś – kontynuuje.
Czyli zmiana na razie dotyczy jedynie osób kupujących krypto?
Ta druga część zdania to dotyczy przypadku gdy ktoś już ma środki na zewnętrznym portfelu (nie na giełdzie) i wysyła środki też na zewnętrzny portfel (nie giełdowy) tak?
I trzeba będzie udowodnić że wysyła się do siebie a nie do kogoś innego?
Wolę się upewnić jak to ma wyglądać i czy dobrze rozumiem

Zastanawiam się co robić, gdyż i tak mam zakupione coiny na giełdzie z KYC, a przesłane na DeFi więc tak czy siak moje środki nie są anonimowe. Te regulacje opisane powyżej w zasadzie nie są same w sobie aż tak niebezpieczne, tylko ich konsekwencje, czyli np. komuchy mogą wpaść następnie na pomysł indywidualnego opodatkowania portfeli w zależności od tego co robisz z coinami itp. Np. korzystasz z DeFi - niedobrze, będzie podateczek, albo robisz Liqidity Mining - bardzo źle, będzie podateczek itd. itd.

Postautor: **revo** » niedziela, 3 kwietnia 2022, 11:30

Czyli dopóki się kopie/kupuje bez KYC to nie ma problemu?

Co do kopania, to nie mam pojęcia, w jaki sposób będą chcieli to powstrzymać. Ogłoszą, że bloki wykopane przez niezweryfikowanych górników są nielegalne? Nie sądzę, ten system został zaprojektowany tak, aby był trudny do zatrzymania i mam nadzieję, że nikomu się to nie uda. Podobnie w przypadku prywatnych portfeli, jeśli masz dwie osoby i obie mają prywatne portfele, to ciężko jest tutaj kogokolwiek powstrzymać; jeśli komuś by się udało cenzurować transakcje, to krypto nie byłoby zdecentralizowane. Nie mam zielonego pojęcia, jak zatrzymać transfer pomiędzy niezweryfikowanymi ludźmi poza giełdami. Papier przyjmie wszystko, ale najbardziej mnie ciekawi sposób egzekwowania tych przepisów w praktyce.

Postautor: **revo** » niedziela, 3 kwietnia 2022, 13:01

garlonicon pisze: ↑ niedziela, 3 kwietnia 2022, 12:32Papier przyjmie wszystko, ale najbardziej mnie ciekawi sposób egzekwowania tych przepisów w praktyce.

Pewnie będzie jak zawsze... martwe przepisy będą i i tak każdy będzie miał je w dupie

garlonicon pisze: ↑ niedziela, 3 kwietnia 2022, 12:32niezweryfikowanych górników są nielegalne? Nie sądzę, ten system został zaprojektowany tak, aby był trudny do zatrzymania i mam nadzieję, że nikomu się to nie uda. Podobnie w przypadku prywatnych portfeli, jeśli masz dwie osoby i obie mają prywatne portfele, to ciężko jest tutaj kogokolwiek powstrzymać

Przesłać pewnie będziesz mógł... ale tej osobie do której wyślesz zamrożą później środki jeśli ta osoba przeleje je na giełdę żeby zmienić na fiat lub inne krypto (CEX) i będą dochodzić skąd ta osoba ma środki i śledzić w eksplorerze jeżeli zobaczą że wysłałeś te środki z portfela prywatnego(czyli możliwe że z tego na którego przelałeś wcześniej środki z CEXa) to zobaczą w frajerskiej bazie kryptowaluciarzy ze ostatecznie środki zostały wysłane do kogoś innego... co oznacza podatek lub konfiskatę środków

Ale pamiętajcie że to KYC jest dla waszego bezpieczeństwa xDDDD

ale tej osobie do której wyślesz zamrożą później środki jeśli ta osoba przeleje je na giełdę żeby zmienić na fiat lub inne krypto (CEX)

Dlatego należy odejść od scentralizowanych giełd. Należy wymieniać środki w sposób zdecentralizowany, inaczej wiecznie będą z tym problemy. Póki co, da się kupować krypto w bitomatach bez weryfikacji, ale to za mało. Tam są kamery, a sam proces opiera się na zaufaniu do firmy stawiającej bitomaty. To się musi zmienić, ludzie muszą zarabiać w krypto, płacić w krypto i używać krypto jako pieniądza. Jeśli tak nie będzie, to krypto może po prostu upaść.

Przecież w UK już zamknęli wszystkie bitomaty - to też czeka EU pewnie. Pozostają kantory stacjonarne, gdzie też będzie KYC. Czyli tak naprawdę nie pozostaje nic już.

Postautor: **revo** » niedziela, 3 kwietnia 2022, 14:44

@EL POLAKO Pozostaje.... wymiana między krytpowaluciarzami za gotówkę bez KYC , limitów i prowizji... póki co nawet legalna

Fakt - przyznaję

Niemniej oczywiście jest jeszcze droga pozostania na giełdach CEx i pełnej kontroli i przejrzystości - pytanie tylko do kiedy.

Postautor: **revo** » niedziela, 3 kwietnia 2022, 15:24

@EL POLAKO ale na cholerę taka droga skoro w takim przypadku i tak sobie nic za to crypto nie kupisz... bo się nie będzie opłacało i nie będzie prywatności?
...Już lepiej zwykły przelew bankowy zrobić

Ja osobiście inwestowałem w Bitcoina ściśle jako inwestycja oszczędnościowa na zakup mieszkania w nieokreślonej przyszłości więc dla mnie możliwość wyjścia do PLNa na końcu musi być - jakaś, ale musi.

Postautor: **mecenas** » niedziela, 3 kwietnia 2022, 16:37

https://localcryptos.com/

revo pisze: ↑ niedziela, 3 kwietnia 2022, 13:01Przesłać pewnie będziesz mógł... ale tej osobie do której wyślesz zamrożą później środki jeśli ta osoba przeleje je na giełdę żeby zmienić na fiat lub inne krypto (CEX) i będą dochodzić skąd ta osoba ma środki

I dokładnie do tego to zmierza. Władze oczywiście wiedzą, że nie mają technicznych możliwości kontroli czy zbanowania krypto. Więc zrobią to naokoło. KYC / AML to za mało, bo przecież ludzie mogą dokonywać transakcji z pominięciem giełd.

Dlatego chcą regulacjami doprowadzić do sytuacji, gdy wszelkie środki krypto bez zweryfikowanej, oficjalnej historii będą z definicji uznane za nielegalne, pozyskane ze złamaniem prawa.

Oczywiście wszelkie giełdy zdecentralizowane, staną się z automatu nielegalne. A wymiana f2f padnie sama.
Co z tego, że uda Ci się ominąć system i pozyskać jakoś krypto, skoro nie będziesz mógł ich wydać? Tzn. będziesz mógł (jeśli będziesz miał dojścia) ale paserowi, za 1/5 wartości, bo będą "trefne", tak jak dziś kradziony towar. Dlatego wymiana f2f będzie jeszcze bardziej ryzykowna, bo łatwo będzie zostać oszukanym i kupić "trefne" BTC bez historii.

BTW. Kilka dni temu pojawił się taki pomysł związany ze złotem:
https://www.reuters.com/business/bullio ... 022-03-28/

Czyli baza danych służąca do śledzenia historii każdej sztabki. Oficjalnie: by zapobiec fraudom. "Program ma na celu wykluczenie złota związanego z przemocą i przestępczością z głównego rynku." Pilotażowo ma dotyczyć rynku hurtowego.
Ale łatwo sobie wyobrazić jaki będzie rozwój te bazy i skutek: złoto przestanie być anonimowe, bo sztabka bez historii w bazie, będzie z definicji nielegalna.

Podsumowując: wszystkie przepływy finansowe mają być pod kontrolą.

I właśnie dlatego rozważam po prostu wszystko trzymać na CExach jak np. Celsius i tyle. To jest oczywiście ryzyko że dojebią podatkami, ale nie zapominajmy że i tak mamy 19% podatek Belki więc kwestią jest jedynie wielkość takich podatków.

I właśnie dlatego rozważam po prostu wszystko trzymać na CExach jak np. Celsius i tyle.

Nie wiem, czy wtedy nie ryzykujesz bardziej, że jakaś giełda będzie wredna i będzie w nieskończoność żądać kolejnych zaświadczeń, że nie jesteś wielbłądem. Najlepiej chyba rozlokować majątek w różnych formach, na takiej giełdzie myślę, że może być czasem wygodnie, ale za to niepewnie, jak w banku (albo i gorzej, bo skoro używasz krypto i jest to w rejestrach, to jest ryzyko, że jeszcze zechcesz wypłacić swoje własne pieniądze i zaczniesz myśleć o wolności finansowej).

Tak - to jest ryzyko... W tym przypadku szukałbym giełdy "najlepszej z najgorszych". Czyli najlepszego CExa. Najbardziej legitnego z właścicielami, którzy sprawiają wrażenie najlepszych z najgorszych. Celsius moim zdaniem pod tym kątem błyszczy.

Ale czy dobrze rozumiem że te chore regulacje mają być tylko dla giełd w UE? Więc taki binance czy inna giełda spoza ewrosojuzu może się wypiąć i będzie można z niego swobodnie sobie wypłacać fiaty, choćby jakoś na około i z większą prowizją (np. SWiFTem zamiast SEPA)?

Postautor: **revo** » niedziela, 3 kwietnia 2022, 21:15

mecenas pisze: ↑ niedziela, 3 kwietnia 2022, 16:37https://localcryptos.com/

Trochę lipa że nie ma XMR nano ani luny

ekonokomik pisze: ↑ niedziela, 3 kwietnia 2022, 17:35Co z tego, że uda Ci się ominąć system i pozyskać jakoś krypto, skoro nie będziesz mógł ich wydać?

no nie zgadzam się do końca może nie zapłacisz tym w jakimś korporejszyn ale u lokalnego fryzjera piekarza... kto wie...
i nie sądzę że po jakimś zaniżonym lub zawyżonym kursie

revo pisze: ↑ niedziela, 3 kwietnia 2022, 21:15no nie zgadzam się do końca może nie zapłacisz tym w jakimś korporejszyn ale u lokalnego fryzjera piekarza... kto wie...
i nie sądzę że po jakimś zaniżonym lub zawyżonym kursie

A dlaczego fryzjer miałby przyjmować od Ciebie "trefne" krypto? Przecież on też nie będzie mógł ich legalnie wydać.

Kryptowaluta bez historii stanie się trefnym towarem, a obrót nią będzie równoznaczny z praniem brudnych pieniędzy. Żaden praworządny obywatel nie będzie chciał się tego tykać.
Kupiłbyś używany samochód bez papierów?

Co więcej, to Ty sam będziesz musiał zadbać o to, by nie kupić przypadkiem takich "nielegalnych" krypto. Bo nie dość że ryzykujesz przepadkiem pieniędzy, to jeszcze oskarżeniem o paserstwo (czy tam pranie pieniędzy). To trochę jak z "okazjami" na allegro. Kupisz coś tanio, cieszysz się, a potem wieżdża prokurator oskarżając Cię z art. 292 KK - nieumyślne paserstwo, bo "nie dochowałeś należytej staranności" w ocenie sprzedającego.