Mit logarytmicznej krzywej regresji

Czarna Owca
Awatar użytkownika
Posty: 343
Rejestracja: 12 czerwca 2017
Reputacja: -176
Reputacja postu: 
37
Napiwki za post: 0 BTC

Mit logarytmicznej krzywej regresji

Postautor: osobliwy_nick » niedziela, 11 listopada 2018, 11:48

Podejrzany wykres z 2013 roku

Około 2013 roku pojawił się koleś, który miał najwyraźniej sporo czasu, bowiem wyznaczył krzywą regresji logarytmicznej dla wykresu ceny BTC w skali logarytmicznej:



Obrazek

Ze wzoru, który jest widoczny na załączonym obrazku nie da się niczego obliczyć, bowiem, nawet gdyby przyjąć, że ten pan użył skali bezwzględnej, nie logarytmicznej, podstawiając x=1 mamy:

29065*ln(1)-19493=-19493

Podstawiając np. rok 2013 mamy:

29065*ln(2013)-19493=201615

co też kompletnie nie ma sensu. Ale może gość użył jeszcze innej skali? Znajdźmy zatem takie x, że otrzymamy wartość 100$, jak mniej więcej w połowie 2013 roku:

29065*ln(1.96229)-19493=100

Zatem, jeśli połowa 2013 wypada dla x=1.96229, to połowa 2017 wypada dla 1.96229+4=5.96229. I co wówczas otrzymujemy:

29065*ln(5.96229)-19493=32400

Co jest nadal kompletnie bez sensu. Dlatego postanowiłem opracować swoje własne krzywe i zbadać temat.

Moje własne wyniki, przy użyciu standardowej metody aproksymacji

Miałem już gotową bazę kursów przed kilku miesięcy od 28.04.2013 do 2.04.18. Uznałem, że taka baza w zupełności wystarczy, aby wyjaśnić kluczowe kwestie. Otóż po pierwsze, jeżeli użyjemy standardowej metody najmniejszych kwadratów do opracowania tego rodzaju krzywej, to okazuje się, że rośnie ona o wiele, wiele wolniej, aniżeli rzekoma logarytmiczna krzywa tego pana:

Obrazek

Krzywa tego gościa w ogóle nie wygląda na logarytmiczną, tylko wielomianową. Niezależnie co on policzył, prawdziwe, niezmanipulowane dane wyglądają tak jak powyżej. Jeśli ktoś chce obliczyć kurs BTC, to na osi x są dni (przy czym dzień 0 wypada 28.04.2013), zaś na osi y logarytm dziesiętny z rzeczywistego kursu BTC w danym dniu. Policzmy na próbę ile cena według tej krzywej wyniesie za 10 lat, czyli 3650 dni:

0,338247202*LN(1772+3650)+0,6088660775=3,518994266

Ostatniego dnia na wykresie, według krzywej cena wynosi 1394$. Żeby przełożyć nasz wynik z powrotem na liniową skalę należy obliczyć: 10^3,518994266 = 3303,65$. To szalenie niewielki wzrost, nawet, jeśli założymy, że wykres tylko układa się wokół tej krzywej i będzie oczywiście odchylał się sporo w jedną i drugą stronę. Więcej sensu ma wyznaczenie krzywej regresji eksponencjalnej na zwykłym wykresie liniowym:

Obrazek

Ale z nią jest z kolei taki problem, że wydaje się rosnąć za wolno względem kolejnych baniek na BTC i nie odzwierciedla ceny, bowiem na bańce w 2017 roku pokazuje cenę zaledwie 3304$. Drugi problem, to fakt, że pomimo, iż na początku wykazuje ona zaniżone ceny, to szalenie szybko przyspiesza. Oto prognozowana cena za rok, dwa, aż do ceny za 10 lat:

6668$
25755$
195507$
2916732$
85519094$
4927911607$
558079451857$
124211686602881$
54332812767246100$
46708424854454000000$

A tak wygląda wykres (pobawcie się sami w prognozy):

https://www.google.pl/search?safe=off&c ... I_IN8Vj9_E

Chyba żadne aktywo, dobro, walor nie rosło w historii świata bez przerwy eksponencjalnie i jest to absolutnie niemożliwe, aby BTC utrzymał taki wzrost choćby kolejne kilka lat. A przypominam, że obliczona krzywa regresji i tak bardzo zachowawczo przystaje do dotychczasowych cen na BTC i na oko powinna rosnąć jeszcze szybciej.

Wyniki, według mojej własnej metody

Generalnie moje odczucia są jednak takie, iż oba oszacowania mnie nie zadowalają. Dlatego postanowiłem opracować swoją własną krzywą i własny model. Jaką przyjąłem metodę? Otóż kluczowe jest to, że w celu aproksymowania krzywej trendu nie uwzględniałem wszystkich punktów wykresu, wziąłem zaś tylko te, które wydały mi się reprezentatywne. Co to oznacza w praktyce? Poprowadziłem własną krzywą:

Obrazek

W taki sposób, który wydaje mi się mieć korelację z obserwowanym trendem, a następnie wyznaczyłem jej wzór w skali liniowej. Aby go znaleźć użyłem metod aproksymacji punktowej, dla punktów, które przecinają się z tą poprowadzoną krzywą. Jedna regresja została wyznaczona za pomocą wielomianu 3 stopnia, druga zaś za pomocą funkcji eksponencjalnej. Oto uzyskane wzory (do których za zmienną można podstawiać kolejne lata):

f(x) = -340593600000 + 507792300*x - 252356.4*x^2 + 41.80434*x^3-196895.717651

f(x) = 57809.42*e^(-(x - 2024.531)^2/(2*3.286902^2))

A oto wykresy tych funkcji:

Obrazek

Obrazek

Jeżeli prześledzimy sobie jakie dają one wyniki okazuje się, że są one bardzo zadowalające. No i wreszcie - co z nich wynika? Otóż z pierwszego wielomianowego wzoru wynika, że szaleństwem jest wierzyć, że BTC będzie tak dalej rósł, bowiem jest to typowy wykres bańkowy. Tak, bańkowy i wypłaszczająca się krzywa w skali logarytmicznej nie ma tu nic do rzeczy, bowiem każda krzywa - eksponencjalna, wielomianowa, czy prosta, będzie się stopniowo wypłaszczać w skali logarytmicznej i to nic nie znaczy - nie przeszkadza to wykresowi w skali liniowej nadal mknąć do góry. Po drugie krzywa eksponencjalna wyznacza nam nawet graniczną datę i wielkość tych wzrostów. Jest to mianowicie 57809$ i data czerwiec 2024 roku. W praktyce żaden bowiem wzrost eksponencjalny nie może trwać wiecznie. Tutaj widzimy wyczerpywanie się, rosnącej również eksponencjalnie liczby użytkowników telefonów komórkowych:

http://stats.areppim.com/stats/stats_mobilex2012.htm

jest rzeczą ciekawą, że jesteśmy w podobnym punkcie tej krzywej. A tutaj kilka innych przykładów eksponencjalnych wzrostów:

https://amplitude.com/blog/2017/02/02/w ... looks-like

Oczywiście, to czy wyznaczymy taką granicę wzrostów zależy tylko od naszych subiektywnych preferencji, równie dobrze bowiem, do wzrostów na BTC pasuje przecież krzywa wielomianowa - ona zaś nie ma żadnej granicy wzrostów. Tylko, czy naprawdę chcemy być aż tacy naiwni - przecież to jest typowy wykres bańkowy? Jakoś naukowcy, którzy badają adopcje nowych technologii, nasycenie rynku, czy wspomnianą liczbę użytkowników telefonii komórkowej nie wciskają w zastany wykres krzywych wielomianowych, wierząc w nieskończone wzrosty, tylko raczej eksponencjalne - o ile są oczywiście zbieżne, bo nie zawsze są - tj. nie każdy szybki wzrost jakiejś wielkości musi być od razu eksponencjalny, może być nawet szybszy lub znacznie wolniejszy. Ciekawą rzeczą jest, iż w przypadku BTC krzywa eksponenencjalna jest w ogóle zbieżna do rzeczywistych wartości. Można argumentować, że przecież coś tak wirtualnego jak cena wirtualnego pieniądze nie musi mieć ograniczenia, co innego liczba tel. komórkowych, przy tak ogromnej współcześnie adopcji i popularności tych urządzeń. Jest to słuszny argument, teoretycznie trudno go obalić. Ale łatwo też wyobrazić sobie, iż nie zadziała.

Krytyka i dystans do zastanych wyników

Teraz ktoś może powiedzieć, że dopasowałem sobie dane do wykresu. Wziąłem te kilka punktów z przecięcia się z krzywą, którą pociągnąłem od ręki (zachowując jedynie warunek o gładkości funkcji). I będzie miał rację. Taką quasi-logarytmiczną krzywą można poprowadzić jeszcze na sporo innych sposobów. Można wziąć punkty ze szczytów baniek (te akurat nie zbiegają do żadnej krzywej eksponencjalnej - sprawdziłem), można wziąć więcej punktów z dna korekt. Istnieje nieskończenie wiele takich krzywych - nie dla wszystkich uda się zresztą uzyskać zbieżność metodą aproksymacji punktowej, ale pewnie dla kilku się uda. Na pewno zatem nie możemy być pewni z aptekarską dokładnością co do daty i poziomu cenowego, na którym nastąpi krach lub przegięcie wykresu (co wtedy się stanie - również nie wiemy, moim zdaniem nastąpi krach i wykres nie zacznie podążać symetrycznie w dół, na tej samej zasadzie co rósł, pomimo, że sugeruje to wykres - tę sugestię traktowałbym raczej tylko jako użyteczną do wyznaczenia punktu przegięcia, a nie tego co się stanie dalej).
Jednak to czego możemy być pewni, to fakt, iż każda krzywa, którą będzie charakteryzować podobne przegięcie lub każda najzwyklejsza prosta pociągnięta w skali logarytmicznej - w skali liniowej będzie wielomianem lub funkcją eksponencjalną - czyli będzie się zachowywać jak typowy wykres bańkowy. Nie wierzcie zatem magikom, którzy Wam wmawiają, że wykres się wypłaszcza, a cena spowalnia - nic bardziej mylnego - to skala na skali logarytmicznej przyspiesza, a nie cena spowalnia.
Po drugie, jeśli chodzi o wykres eksponencjalny, możemy być pewni jeszcze jednej rzeczy. Mianowicie, nawet jeśli ktoś poprowadzi tę krzywą bardziej agresywnie do góry lub w bardziej łagodny sposób - to jedynie czego dokona, to albo przyspieszy prognozowane wzrosty, jednocześnie wyznaczając szczyt ponad 57809$ (ściśnie krzywą w pionie), albo opóźni wzrosty, rozciągając krzywą w poziomie, ale za to obniży cenę, która stanowi punkt przegięcia. Istnieje jeszcze możliwość, że ktoś dopasuje dane w taki sposób, iż rozciągnie krzywą w pionie i w poziomie - a to już może zmienić graniczną cenę i graniczną datę pęknięcia bańki. Jednak to jest możliwe, jeżeli ktoś poprowadziłby tę krzywą w taki sposób (zielony):

Obrazek

zbliżając ją do prostej. Wówczas wykres zrobiłby nową bańkę znacznie wyżej, zakładając, że będzie podążał za krzywą, a zatem i moment oraz poziom przegięcia, by się wydłużył. Ale wydaje się, że ta krzywa gorzej pasuje do obecnego wykresu.

W następnym poście zamieszczę podsumowanie, bo tu już mi się nie zmieści.
Ostatnio zmieniony niedziela, 11 listopada 2018, 16:21 przez osobliwy_nick, łącznie zmieniany 4 razy.

Czarna Owca
Awatar użytkownika
Posty: 343
Rejestracja: 12 czerwca 2017
Reputacja: -176
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Mit logarytmicznej krzywej regresji

Postautor: osobliwy_nick » niedziela, 11 listopada 2018, 11:59

Pokazuje, to, że mamy oczywiście do czynienia z mocno subiektywnym zagadnieniem. Jednak kilka rzeczy wydaje się być tutaj całkiem pewnych. Po pierwsze klasyczna metoda aproksymacji metodą najmniejszych kwadratów nie nadaje się do tworzenia reprezentatywnych predykcji. Po drugie - trzeba wobec tego odrzucić pewne skrajne dane, które zaburzają wynik (np. całą masę danych, gdy kurs szorował po dnie, bowiem zaniżają one predykcje co do następnych baniek - które wcale nie rosną mniejsze i nie respektują faktu, że kurs był 3 lata w korekcie, a wpływa to istotnie na krzywe regresji) i arbitralnie dobrać punkty, na podstawie których stworzymy krzywe. Chyba, że tworzymy prognozę co do najmniejszych możliwych cen BTC, ale zauważmy, że wówczas wystarczy przesunąć zaproponowaną przeze mnie krzywą tylko lekko w dół i w bok:

Obrazek

Trend pozostaje ten sam, punkt przegięcia przesunie się tylko o 9 mies. i nastąpi niżej.

Pytanie jeszcze, czy można wierzyć krzywej eksponencjalnej i istotnie zakładać, że nastąpi przegięcie wzrostów na BTC (które najprawdopodobniej nie zakończy się uzyskaniem przez BTC statusu stable coina - tylko wielkim krachem)? To jest pytanie z kategorii, czy wierzymy, że wykładnicze wzrosty na rynku mogą trwać wiecznie oraz, jeśli nie wierzymy, to należy jeszcze rozstrzygnąć, czy BTC podlega tym prawom, czy się im jakoś wymknie? Ja na razie się im nie wymyka, bowiem zadziwiająco dobrze dopasowuje się do eksponencjalnej krzywej wzrostu.

Dziękuję za uwagę. I zapraszam do krytyki oraz własnych spostrzeżeń.
Ostatnio zmieniony niedziela, 11 listopada 2018, 22:35 przez osobliwy_nick, łącznie zmieniany 3 razy.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 7131
Rejestracja: 21 sierpnia 2011
Reputacja: 2357
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Mit logarytmicznej krzywej regresji

Postautor: prezes » niedziela, 11 listopada 2018, 12:09

Biorąc pod uwagę inflacje fiatów kurs BTC może spokojnie rosnąć i rosnąć, lepszym wyznacznikiem byłby kurs BTC w stosunku do złota. Może byś się pobawił tym kursem?

Dodano po 1 minucie 51 sekundach:
Bo co z tego że Bitcoin może być wart np. 1 mln $ w przyszłości jak za to kupisz sobie np. dwie bułki. To by oznaczało że realna wartość Bitcoina spada a nie rośnie.
Kanał na YouTube - przegląd rynków finansowych: kryptowaluty, akcje, surowce, forex
Blog prezesa - blog o inwestowaniu
Giełdy Kryptowalut - wiadomości, opinie, rankingi
Kryptowaluty.info.pl - Informacje ze świata kryptowalut

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 3807
Rejestracja: 26 lipca 2017
Reputacja: 5091
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

Mit logarytmicznej krzywej regresji

Postautor: benq » niedziela, 11 listopada 2018, 12:23

Fajne opracowanie, jak się rep odnowi to na pewno zaplusuję.
Głównym minusem jest właśnie odniesienie do dolara, zamiast do siły nabywczej bitcoina.
osobliwy_nick pisze: To jest pytanie z kategorii, czy wierzymy, że wykładnicze wzrosty na rynku mogą trwać wiecznie
Jeżeli przyjmujesz w swoich estymacjach cenę USD/BTC to wykładnicze wzrosty jak najbardziej mogą trwać dziesiątki lat, wraz z upadkiem dolara.
Może się okazać, że PPP Bitcoina wcale nie będzie rosło aż tak wykładniczo, ale jego cena wyrażona w umierającym USD faktycznie zacznie wynosić
osobliwy_nick pisze: 46708424854454000000$
edit
@prezes był szybszy, ale i tak zostawię. :P

Dodano po 9 minutach 47 sekundach:
prezes pisze: lepszym wyznacznikiem byłby kurs BTC w stosunku do złota.
o to to!
Świetne by było ogarnięcie wykresów i krzywych w odniesieniu do ilości złota możliwej do kupienia za BTC.
Nie zapominajmy, że system FIAT trwa bardzo krótko w perspektywie pokoleniowej, a dodatkowo mnóstwo razy już wykazał swoją niewydajność (wyobrażasz sobie krzywą ceny BTC/dolar Zimbabwe?) :)

Czarna Owca
Awatar użytkownika
Posty: 343
Rejestracja: 12 czerwca 2017
Reputacja: -176
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Mit logarytmicznej krzywej regresji

Postautor: osobliwy_nick » niedziela, 11 listopada 2018, 13:14

prezes pisze: Biorąc pod uwagę inflacje fiatów kurs BTC może spokojnie rosnąć i rosnąć, lepszym wyznacznikiem byłby kurs BTC w stosunku do złota. Może byś się pobawił tym kursem?
Ale złoto od 2013 jest trendzie bocznym, zaś od 2011 spadło ok. 1,5 raza. Oznacza to, że wykres BTC względem złota w przedziale 2011-2013 jeszcze bardziej by przyspieszył. Wobec tego krzywa w skali loagrytmicznej byłaby w okolicach początku BTC jeszcze bardziej stroma, zaś następnie jeszcze szybciej by zwalniała, co oznacza, że na krzywej eksponencjalnej bylibyśmy jeszcze bliżej punktu przegięcia. Można zrobić wykres BTC względem dolara, po zdewaluowaniu go o wartość inflacji. Zmieni się tu jednak nie czas, a jedynie poziom przegięcia (cała krzywa zostanie tylko przeskalowana). Charakter i kształt tej krzywej się nie zmieni. Skalujemy BTC o czynnik inflacyjny, tak samo jak skalujemy zysk z lokaty pomniejszony i inflację. Wówczas mamy jeszcze szybsze wzrosty na BTC. Krzywa rozciągnie się do góry, ATH wypadnie wyżej. ATH w wartości nabywczej z 2010 roku, przy inflacji 2% rocznie wypadnie na 81729$. Przy czym chodzi tu o 81729$ dolarów z 2010 roku (można sobie też wyobrazić dolary zamienione na aktywo, którego cena stoi w miejscu, odkupimy ich wówczas 81729$). Samego charakteru krzywej, a nawet terminu przegięcia to nie zmienia.
prezes pisze: Bo co z tego że Bitcoin może być wart np. 1 mln $ w przyszłości jak za to kupisz sobie np. dwie bułki. To by oznaczało że realna wartość Bitcoina spada a nie rośnie.
Rozumiem, ale z matematycznego punktu widzenia skaluje to wykres eksponencjalny tylko w górę, nie zmienia momentu przegięcia. Nawet, gdy wyobrazimy sobie inflację 50% rocznie, przegięcie na wykresie nastąpi tylko wyżej, a nie później.
Ostatnio zmieniony niedziela, 11 listopada 2018, 14:15 przez osobliwy_nick, łącznie zmieniany 1 raz.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 7131
Rejestracja: 21 sierpnia 2011
Reputacja: 2357
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Mit logarytmicznej krzywej regresji

Postautor: prezes » niedziela, 11 listopada 2018, 13:20

Tylko że umyka nam wtedy wartość nabywcza Bitcoina i nie ma znaczenia jak wysoko czy kiedy nastąpi punkt przegięcia jak odniesienie mamy do czegoś co podlega ciągłej zmianie. Dlatego zaproponowałem odniesienie do złota, które w perspektywie setek lat trzymało cenę na jednym poziomie. Może to być trudne zważywszy na krótki czas trwania kryptowalut i zmienną cenę złota w tak krótkiej perspektywie czasu.
Ostatnio zmieniony niedziela, 11 listopada 2018, 13:25 przez prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Kanał na YouTube - przegląd rynków finansowych: kryptowaluty, akcje, surowce, forex
Blog prezesa - blog o inwestowaniu
Giełdy Kryptowalut - wiadomości, opinie, rankingi
Kryptowaluty.info.pl - Informacje ze świata kryptowalut

Czarna Owca
Awatar użytkownika
Posty: 343
Rejestracja: 12 czerwca 2017
Reputacja: -176
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Mit logarytmicznej krzywej regresji

Postautor: osobliwy_nick » niedziela, 11 listopada 2018, 13:29

benq pisze: Fajne opracowanie, jak się rep odnowi to na pewno zaplusuję.
Głównym minusem jest właśnie odniesienie do dolara, zamiast do siły nabywczej bitcoina.
osobliwy_nick pisze: To jest pytanie z kategorii, czy wierzymy, że wykładnicze wzrosty na rynku mogą trwać wiecznie
Jeżeli przyjmujesz w swoich estymacjach cenę USD/BTC to wykładnicze wzrosty jak najbardziej mogą trwać dziesiątki lat, wraz z upadkiem dolara.
No właśnie z matematycznego punktu widzenia tak nie jest. Czynnik inflacyjny wyciąga tylko krzywą do góry, nie zmienia nic poza tym, nawet momentu przegięcia. Jeżeli BTC rośnie eksponencjalnie, to inflacja nie zmieni charakteru tych wzrostów.

Jedyna nadzieja jest w tym, że wzrosty przestaną być eksponencjalne, czyli, że wyjdziemy ze schematu tej krzywej i nie będzie się dało do BTC dopasować żadnej eksponencjalnej funkcji. Ale przypominam, że nawet ok. 50000$ w 2025 to jest za dużo (wciąż wpisuje się w eksponentę). Musielibyśmy do 2025 roku nie osiągnąć nawet 50000$ (oczywiście mowa tu o stabilnym trendzie - jeżeli dokładnie w 2024 wypadnie bańka, to może ona wystrzelić nawet i na 150000$ i równie szybko spaść).

Dodano po 5 minutach 23 sekundach:
prezes pisze: Tylko że umyka nam wtedy wartość nabywcza Bitcoina i nie ma znaczenia jak wysoko czy kiedy nastąpi punkt przegięcia jak odniesienie mamy do czegoś co podlega ciągłej zmianie. Dlatego zaproponowałem odniesienie do złota, które w perspektywie setek lat trzymało cenę na jednym poziomie. Może to być trudne zważywszy na krótki czas trwania kryptowalut.
A, już rozumiem. Chodzi o przypadek, gdy BTC spada lub jest w trendzie bocznym, zaś siła nabywcza dolara maleje, ze względu na inflację. Ale to jest możliwe tylko, gdyby BTC spadał maksymalnie powiedzmy te 2% rocznie i mniej (mniej niż dolar). Zaś wyczerpanie ruchu eksponencjalnego do 2025 roku nie będzie raczej oznaczać etapu stable coina lub spadków mniej niż 2% rocznie, tylko nagły krach.

Co ciekawe w lipcu 2014 r. firma doradcza Gartner po raz pierwszy dodała kryptowaluty do swojego cyklu hype nowych technologii. W raporcie umieścili walutę cyfrową pomiędzy szczytem zawyżonych oczekiwań a chwilą rozczarowania. Ich zdaniem kryptowaluta potrzebowała wtedy kolejnych 5 do 10 lat, zanim zostanie zaakceptowana.

Obrazek

Dzisiaj już wiemy, że się pospieszyli, tamta korekta nie była początkiem spadków, pojawił się nowy szczyt. W obecnym przypadku nie ma pewności, czy kolejny szczyt się pojawi. Zakładając eksponencjalny wzrost według obliczonej krzywej - pojawi się. Z drugiej strony jesteśmy cenowo tak blisko wyczerpania ruchu (wystarczy, że podwoimy ostatnie ATH), że nie ma co do tego pewności. Ale zmierzam do tego, że ten wykres przez nich zaprezentowany ma sens i nawet oni zakładają, że coś takiego czeka branżę krypto i z pewnością nie mieli tu na myśli kolejnej zwykłej korekty na BTC.

Początkujący
Posty: 302
Rejestracja: 20 maja 2018
Reputacja: 102
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC
Napiwki: https://tippin.me/@Hegemon1995

Mit logarytmicznej krzywej regresji

Postautor: randomowy świeżak » niedziela, 18 listopada 2018, 09:46

Ja bym bardziej polecał skupić się nie na samym wykresie a na wartości która ma stać nie tylko za BTC a każdą inną walutą która chciała by zastąpić obecne. To że krzywa wygląda na abstrakcyjną przy dużych liczbach nie jest niczym dziwnym. Jednak gdy pod całość podłoży się odpowiednią liczbę ludności to niektóre wykresy już tak abstrakcyjnie nie wyglądają.

Jeśli podaż jest ograniczona a liczba ludności rośnie to sam większy popyt na pieniądz podnosi jego wartość.
Jeśli ilość pieniądza jest stała i nawet liczba ludności się jakoś diametralnie nie zmienia to rozwój cywilizacyjny podnosi wartość samej monety.

*Kiedyś kurczak hodowany na wsi gdzie nie posiadano sprzętu rolniczego a zaledwie parę łopat i gołe ręce do pracy był o wiele droższy niż dzisiaj ten który jest zamknięty z 1 milionem innych kurczaków na jakiejś fermie. To samo z komputerami i maszynami, kiedyś zanim powstały maszyny do wytwarzania tkanin każdy materiał był na wagę złota dzisiaj ciężko znaleźć kogoś kto nie jest w stanie sobie kupić jakiegoś ciucha raz na jakiś czas.

Podsumowując, wykładniczy wzrost wartości może być do czasu stania się główną światową walutą. Gdy waluty się już podmienią wzrost ich wartości a tak naprawdę siły nabywczej będzie uzależniony od globalnego wzrosty efektywności rynków na których ta waluta będzie obowiązywać.

Wiem że ciężko sobie wyobrazić kurs 1 BTC za 100 miliardów czy 100 bilionów dolarów... ale jeśli gdzieś w 1/10 drogi los dolara czy innych upadających walut będzie przesądzony to takie cyfry już nie będą robić większego znaczenia.

Obrazek

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 571
Rejestracja: 19 października 2013
Reputacja: 521
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Mit logarytmicznej krzywej regresji

Postautor: nexushash » poniedziałek, 26 listopada 2018, 22:52

@osobliwy_nick Fajna analiza, nie wiem czy widziałeś rozkminkę tego analityka Awe & Wonder widzę że jego funkcja regresji logarytmicznej jest podobna do twojej. Wzrost ceny wynosi 5.04 % na miesiąc co daje $50 000 pod koniec 2022 r.
Dla mnie ta krzywa ma sens i nie jest mitem.
Problem nastąpił jednak dopiero teraz bo według założeń poprzednie 2 cykle były na poziomie B/B ratio 0.69/0.31 czyli teraz nie powinniśmy zejść poniżej $4400 a jak widać zeszliśmy do $3500.

Obrazek
crypto-trader.pl Prawda cię wyzwoli, ale najpierw porządnie wkurzy.

Początkujący
Posty: 302
Rejestracja: 20 maja 2018
Reputacja: 102
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC
Napiwki: https://tippin.me/@Hegemon1995

Mit logarytmicznej krzywej regresji

Postautor: randomowy świeżak » wtorek, 27 listopada 2018, 23:12

nexushash pisze: nie powinniśmy zejść poniżej $4400 a jak widać zeszliśmy do $3500.
serio nie śmieszą was tego typu teksty ? Zawsze można zejść poniżej każdej ceny i zawsze można przebić każdy szczyt. Rzecz w tym na jak długo.

Wejdź na giełdę zainwestuj w jakiś mały projekt o bardzo małej płynności. Jeśli będziesz stanowić 90% dziennego obrotu i wejdzie ktoś z kilkoma dolarami mówiąc że w tym momencie nie możesz sprzedać bo jest opór to wybuchniesz śmiechem.

Wróć do „Bitcoin”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości