Oryginalna wizja Satoshiego

Wyobraź sobie że jest Volvo, jest bezpieczne, jeździ dobrze. W pewnym momencie konkurencja kupuję tę firmę (wrogie przejęcie) i zaniedbuje upgrade samochodu i silnika, sztucznie zaniża jego parametry, przez co ten jeździ wolno, dużo pali, przestaje być bezpiecznym. Widząc to, najzdolniejsi pracownicy firmy odchodzą z niej, zakładają firmę VolvoCash i upgradują silnik, poprawiają bezpieczeństwo. Nowe VolvoCash działa dobrze, szybko, bezpiecznie, tak jak pierwotnie działało Volvo. Która firma to prawdziwe Volvo?

@HODLER.TECH, Dobry przykład.
Ale czy z BTC odeszli najlepsi pracownicy do BCH?

Np. Ver, twarz która się z BCH mi najbardziej kojarzy (obok Jihana), sprawia wrażenie osoby niezrównoważonej momentami (np. ).

Nie kupiłbym nie tylko samochodu od Vera ale nawet hulajnogi.

Ps. Macie gdzieś listę devów BCH? Gogluje i nie mogę znaleźć. Podobno jest kilka zespołów developerskich jeśli dobrze pamiętam co pisał Shadow. Gdzieś są personalnie wypisani wraz z bio?

Dodano po 1 godzinie 20 minutach 58 sekundach:
Posłuchałem więcej wywiadów Vera, niezbyt ufam temu człowiekowi.
Widzę też, że fałszywy Satoshi czyli craig wright optuje ostro za BCH.

Pilnie poszukuję rozsądnej osoby, która stoi za BCH i nie mogę nikogo znaleźć.

Ver i wright dają naprawdę negatywny obraz jak dla mnie.

Postautor: **janku66** » piątek, 20 kwietnia 2018, 04:28

Wymazywanie pisze:
Pilnie poszukuję rozsądnej osoby, która stoi za BCH i nie mogę nikogo znaleźć

Satoshi Nakamoto

A z żyjących Gavin Andresen czy Ryan X Charles.

Postautor: **marrw** » piątek, 20 kwietnia 2018, 08:58

Wymazywanie pisze: @HODLER.TECH, Dobry przykład.
Ale czy z BTC odeszli najlepsi pracownicy do BCH?
Np. Ver, twarz która się z BCH mi najbardziej kojarzy (obok Jihana), sprawia wrażenie osoby niezrównoważonej momentami (np. ).

Roger ma coś zdecydowanie nie tak z głową, fakt że ten gość go prowokował nieźle, no ale kurczę... Jak można mówić że nazywanie bitcoin casha 'bcash' go obraża?

Z Jihanem to dość ciekawa sprawa, bo o ile jak najbardziej wspiera casha, to ma nieco inne poglądy na to czym on jest w istocie (inne niż Ver i jego psychofani)...

"Bitcoin Cash is Bitcoin Cash. We should not confuse it with Bitcoin."

@HODLER.TECH, wg mnie porównanie nie do końca właściwe... Gdzie widzisz w przypadku bitcoina 'wrogie przejęcie', mógłbyś nieco dokładniej mi wytłumaczyć w jaki sposób 'przejęto' bitcoina?

Postautor: **janku66** » piątek, 20 kwietnia 2018, 09:15

marrw pisze: Z Jihanem to dość ciekawa sprawa, bo o ile jak najbardziej wspiera casha, to ma nieco inne poglądy na to czym on jest w istocie (inne niż Ver i jego psychofani)...

Jihan ostatnio był na jakimś zdjęciu z Verem i McAfee. Pili jakieś drinki.
Dobrze, że nie popili zbyt mocno i nie zaczęli trejdować, bo wyglądałoby to jak sztorm na morzu, bo Neptun imprezuje.

marrw pisze: "Bitcoin Cash is Bitcoin Cash. We should not confuse it with Bitcoin."

Od jakiegoś czasu nie śledzę jego tweetów, ale do pewnego momentu odnosiłem wrażenie, że to jest gość, który jest ostrożny, wyważony i nie szuka konfliktów. Nie wiem, co uważa o LN i BTC, ale mocno nawołuje do tego, aby nazywać Bitcoin Cash, Bitcoin Cashem.
I zawsze jak ktoś go wywoływał lub komentował i pisał, że Bitcoin Cash, to Bitcoin, to ten go prostował, że Bitcoin, to Bitcoin, a Bitcoin Cash, to hard fork Bitcoina i nazywa się Bitcoin Cash.
BTW, wielu sądzi (bez dowodów, a jedynie po domysłach), że ten portfel należy do niego:
https://bitinfocharts.com/bitcoin%20cas ... WEmeYE8a7k

Wymazywanie pisze: Np. Ver, twarz która się z BCH mi najbardziej kojarzy (obok Jihana), sprawia wrażenie osoby niezrównoważonej momentami (np. ).

Nie wiem co siedzi w głowach milionerów, ale to trochę chamstwo, by określać mianem suck puppets czy jakos tak osoby, które wierzą w lepszą technologię. Choć dziś uważam, że są lepsze krypto od BCH, to jednak cena też może dawać do myślenia, sama sobie nie urosła, popularność też myślę ma ogromne tutaj znaczenie.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, jednak mnie to też by wkurzało, gdybym coś takiego usłyszał od kogoś, który nawet nie zrobił 1/10 tego co samemu udało mi się osiągnąć, tak po prostu.

Dodano po 4 minutach 25 sekundach:
Przy okazji Charlie Lee: