Interpretacja podatku - to nasz może czekać

[krzysiek2007]

LUDZIE OBUDŹCIE SIĘ!!!!
Oto jak można zinterpretować te zapisy!!
Co ciekawe ta interpretacja działa 5 lat wstecz !

W interpretacji z 2018.04.04 "Skutki podatkowe obrotu kryptowalutami w PIT,VAT i PCC" jak byk jest napisane:

”Obrót kryptowalutami generuje przychód m.in. w przypadku:
zamiany kryptowaluty na inną kryptowalutę, na towar lub na usługę. Zamianę kryptowaluty należy traktować jako formę jej odpłatnego zbycia, analogicznie jak zamianę jakichkolwiek innych praw majątkowych, np. wierzytelności.”

Oznacza to, że wymieniając krytopwalutę na inną kryptowalutę TY sprzedajesz swoją i musisz od tej wartości naliczyć podatek 18%, 19%, lub 32% (w zależności, która skala podatkowa lub czy masz firmę). Jako ekwiwalent dostajesz inną kryptowalutę, która nie jest kosztem uzyskania przychodu !!!

Czyli wymieniając BTC za kwotę 1000zł na LTC wartego identyczną kwotę 1000zł zapłacisz podatek np. 18% = 180zł (bo go sprzedajesz) i nie masz prawa nic odliczyć w tej transakcji! W efekcie masz LTC, które jest warte 1000zł i zobowiązanie podatkowe 180zł !
Dalej wymieniając LTC na inną kryptowalutę, ponownie płacisz podatek od tej konkretnej transakcji i nie masz kosztów, bo podatek jest od sprzedaży!!!
Czyli po dziesięciu transakcjach wymiany krypto na krypto, gdzie każda transakcja generowała u Ciebie 0zł zysku masz na koncie kryptowalutę wartą 1000zł (przy założeniu że przez okres tych dziesięciu wymian kurs żadnej kryptowaluty nie uległ zmianie, a Ty zawsze wymieniałeś kryptowaluty warte dokładnie 1000zł w chwili wymiany), oraz zobowiązanie podatkowe w kwocie 1800zł (podatek dochodowy), które musisz zapłacić !!!

Dopiero w chwili sprzedaży za realne pieniądze posiadanej kryptowaluty za 1000zł mogę odliczyć zakup kryptowaluty za realne pieniądze. Czyli na początku kupiłem na początku BTC za 1000zł (mam rachunek z kantoru) i sprzedałem za 1000zł (mam potwierdzenie przelewu) i dopiero od tego nie płacę podatku, bo mam wykazany koszt. Jednak nadal pozostaje zobowiązanie w wysokości 1800zł z obrotu kryptowalutami.
Do tego dochodzi to nieszczęsne PCC które w tym przypadku wynosi 10 (transkacji)*1000zł*1% = 100zł

Czyli podsumowując:

Po dziesięciu transakcjach mam z powrotem w portfelu 1000zł i zobowiązanie podatkowe 1800zł (podatek dochodowy) i 100zł podatku PCC. Ze sprzedaży na koniec posiadanego BTC nie płacę podatku, bo miałem koszt związany z jego zakupem!!! Czyli jestem na minusie 900zł i nic nie zarobiłem!!!

Założenia początkowe:
Przykład w praktyce (jestem osobą prywatną płacącą 18% - pierwszy próg podatkowy):
Przyjmijmy że we wskazanych dniach kursy BTC i LTC się zatrzymały i nie podlegają żadnym wahaniom i cena wyrażona w złotówkach BTC na rynkach jest stała i wynosi 1000zł za 1 BTC.
Dodatkowo przyjmijmy że cena 1 BTC jest równa 1 LTC (hipotetycznie aby ułatwić tok rozumowania).

Teraz wyliczenia:

2017-10-10 kupuje 1 BTC za 1000zł (mam rachunek z giełdy, który mogę przedstawić skarbówce)
2017-10-11 (dokonuje wymiany 1 BTC na 1 LTC - zgodnie z wykładnią to transakcja SPRZEDAŻY!!!) czyli sprzedaje na giełdzie 1 BTC warte 1000zł i kupuje na giełdzie 1 LTC warte 1000zł - płace podatek dochodowy 18% czyli 180zł od sprzedaży i mam na koncie giełdy LTC warte 1000zł. Do tego doliczam PCC 1% czyli 10zł. (I teraz najlepsze: to samo dotyczy osoby która sprzedała mi LTC, której nie znam!)
2017-10-12 (dokonuje wymiany 1 LTC na 1 BTC - zgodnie z wykładnią to transakcja SPRZEDAŻY!!!) czyli przedaje na giełdzie 1 LTC warte 1000zł i kupuje ponownie 1 BTC warte 1000zł - płace podatek dochodowy 18% czyli 180zł i mam na koncie giełdy BTC warte 1000zł. Do tego doliczam PCC 1% czyli 10zł.
Czyli na koniec 2017-10-12 dokonałem dwie transakcje SPRZEDAŻY na których nic nie zarobiłem i mam już do zapłacenia 360zł podatku dochodowego i 20zł PCC.
2017-10-13 sprzedaje 1 BTC za 1000zł
2018-01-01 wykazuje do skarbówki rachunek BTC z dnia 2017-10-11 na 1000zł i wykazuje sprzedaż 1BTC z dnia 2017-10-13 na kwotę 1000zł.

Czyli nie mam żadnego zysku i od tego nie mam podatku.
ALE mam podatek od transakcji sprzedaży !!! 360zł podatku dochodowego i 20zł PCC (który powinienem był zapłacić w 2017 !!!)
Czyli tylko dwie transakcje doprowadziły do powstania zobowiązania podatkowego na kwotę 380zł!!

[kbo]

Przepis na to rozporządzenie:
1. weź dowolnego debila, im głupszy- tym lepiej
2. daj mu robotę w MF
3. każ mu się zająć obrotem krytpowalutami.

Obecny rząd PiS to najgłupszy rząd jaki mielismy od nie wiem kiedy, nawet komuniści byli bardziej ogarnięci. Nawet poprzedni rząd PiS był o skoki Stocha mądrzejszy - bo MF była ogarnięta Gilowska a nie ten pajac Morawiecki, co do którego nieprawdopodobnie się rozczarowałem. Myslałem że jest ogarnięty, mysli przyszłościowo a okazało się że to jednooki wśród ślepców. Na dodatek ma kataraktę i zapalenie spojówki.