Bitmain kontroluje > 51% hashrate Bitcoina

[mecenas]

A bitcoin i każda inna kryptowaluta nie ma żadnego rdzenia w świecie materialnym.

Jak wyrzuciłeś ideę POW, to i nie dostrzegasz tego, co łączy bitcoina z realem.

Dodano po 1 minucie 13 sekundach:

Bitcoinów może istnieć nieograniczona liczba.

Błąd logiczny i postawa życzeniowa.
Bitcoin ma swoją definicję.

[ShadowOfHarbringer]

Zrób ankietę: Prawdziwym bitcoinem jest:
BTC
BCH

Chociażby istniał jeden człowiek wierzący, że BTC lub BCH jest prawdziwym bitcoinem to jest on prawdziwym bitcoinem

Nie.

Stosujesz tutaj tzw. relatywizm.

Są natomiast OBIEKTYWNE kryteria, które pozwalają ocenić pewne rzeczy w sposób BEZSPRZECZNY.

I w taki sposób właśnie, BEZSPRZECZNIE I NIE PODWAŻALNIE Bitcoin Cash jest Bitcoinem Ideologicznie.
Tak samo jak BEZSPRZECZNIE I NIE PODWAŻALNIE Bitcoin Core jest Bitcoinem Technologicznie (na tą chwilę).

Relatywizm niszczy dzisiejszą cywilizację. Ludzie przestali wierzyć, że istnieją jakiekolwiek stałe wartości, więc wszystko jest względne, więc każdy może wszystko interpretować jak chce, więc dla każdego każda rzeczy znaczy co innego, więc wartości takie jak "honor", "prawda" a nawet "obiektywizm" przestają istnieć.

Przestań relatywizować.

[wrip]

Są natomiast OBIEKTYWNE kryteria, które pozwalają ocenić pewne rzeczy w sposób BEZSPRZECZNY.

I w taki sposób właśnie, BEZSPRZECZNIE I NIE PODWAŻALNIE Bitcoin Cash jest Bitcoinem Ideologicznie.
Tak samo jak BEZSPRZECZNIE I NIE PODWAŻALNIE Bitcoin Core jest Bitcoinem Technologicznie (na tą chwilę).

Czyli istnieje zatem 21+21=42 milinów bitcoinów?

[mecenas]

Proszę zwrócić uwagę na to czym jest pieniądz w swojej nierelatywnej definicji:

Otóż jest on uprawnieniem, prawem do udziału w wymianie dóbr i usług.

To uprawnienie, prawo nie bierze się z nikąd - powstaje dzięki pracy na rzecz społeczności w której domagamy się prawa do udziału w wymianie dóbr i usług. Wysiłek na rzecz społeczeństwa uprawnia do wymiany towarowej a narzędziem (tokenem, magazynem) wartości jest pieniądz. Dopiero tak zdefiniowany i rozpoznany pieniądz możemy w miarę starannie odwzorować cyfrowo, uzyskując cyfrowy magazyn naszej pracy i wysiłku, naszych zasobów. Łańcuch POW jest łańcuchem pracy i w naturalny sposób następuje transfer wartości pomiędzy uprawnionymi uczestnikami rynku. Nie ma różnicy, czy wykopiesz bitcoina, czy go kupisz za owoce swojej pracy. Idea jest płynna, dopóki jest POW.

Rozsadzając w posadach tę nierelatywną definicję relatywizujemy czym jest pieniądz i uśmiercamy stan faktyczny świata realnego.
Wprowadzanie fikcji (POS) jest podobne do dodruku celulozy - gównowalut narodowych.

[wrip]

Są natomiast OBIEKTYWNE kryteria

Ideologicznie.

Jakoś mi się to kłóci.
Zapytaj ludzi od btc core czy ideologicznie czują, że rozwijają prawdziwego bitcoina.
Zapytaj ludzi od bch czy ideologicznie czują, że rozwijają prawdziwego bitcoina.

Gwarantuję, że otrzymasz dwa razy odpowiedź TAK.

[ikswodnal]

Obiektywnie, funkcjonalnie, ideologicznie, ważniejsze jest BCH choć by dla tego by uniknąć takich problemów jak : https://forum.bitcoin.pl/viewtopic.php?p=480639#top

[ShadowOfHarbringer]

Jakoś mi się to kłóci.

W ogóle się nie kłóci.

Masz napisane jak byk we whitepaperze dokładnie czym Bitcoin miał być i jak miał działać.
Masz też napisane przez Satoshiego w postach na forach jego ideologię, a przyczynę powstania Bitcoina masz w Bloku Genezy.

To jest ideologia. I jest ona dość jednoznaczna, mimo wielu prób wypaczania.

Bitcoin: A Peer To Peer Electronic Cash System, Satoshi Nakamoto, 2009.

Dodano po 2 minutach 24 sekundach:

Czyli istnieje zatem 21+21=42 milinów bitcoinów?

Nie.

To nie są te same waluty, więc powiedzenie że istnieje "21+21 = 42 milionów Bitcoinów" nie jest poprawne.

"Bitcoinem" wedle każdej definicji może być tylko jedna moneta. Nie możesz stosować 2 definicji na raz - bo to jest właśnie relatywizm. Jeżeli dobierzesz sobie odpowiednie kryteria wedle własnego widzimisie, to nagle każdy altcoin będzie Bitcoinem.

[wrip]

Nie ma różnicy, czy wykopiesz bitcoina, czy go kupisz za owoce swojej pracy. Idea jest płynna, dopóki jest POW.

Szczerze nie rozumiem co masz na myśli

Może taki przykład.

Piewien artysta maluje obrazy i je sprzedaje. Nie sprzedaje ich jednak bezpośrednio za walutę fiat, a za specjalne znaczki, które można wydrukować tylko i wyłącznie na specjalnych drukarkach, które można kupić tylko i wyłącznie u tego artysty. Każda drukarka ma limit produkcji 100 znaczków, po ich wydrukowaniu zużywają się jej podzespoły i nie da się wydrukować na niej już żadnego znaczka. Każdy obraz tego artysty kosztuje 100 specjalnych znaczków. Każda drukarka kosztuje 1000 zł.

Drugi artysta także maluje obrazy i je sprzedaje. Każdy obraz u niego kosztuje 1000 zł.

Dla mnie PoW bitcoina to przykład pierwszego artysty, a PoS to przykład drugiego artysty.

PoW nie ma żadnej wartości dodanej w stosunku do PoS. Bo przecież w całym tym systemie chodzi tylko o bezpieczeństwo sieci. PoW i PoS są sposobami na to, by zabezpieczyć sieć. Przy czym i jedna i druga metoda wymaga wkładu finansowego.

Dodano po 7 minutach 58 sekundach:

To nie są te same waluty, więc powiedzenie że istnieje "21+21 = 42 milionów Bitcoinów" nie jest poprawne.

"Bitcoinem" wedle każdej definicji może być tylko jedna moneta. Nie możesz stosować 2 definicji na raz - bo to jest właśnie relatywizm. Jeżeli dobierzesz sobie odpowiednie kryteria wedle własnego widzimisie, to nagle każdy altcoin będzie Bitcoinem.

A jak się ciebie pytam, który bitcoin to prawdziwy bitcoin to ty mi piszesz, że są dwa bitcoiny: jeden ideologicznie poprawny, a drugi z zachowaniem ciągłości technologicznej.

Mam dwie sztabki, sztabkę nr 1 i sztabkę nr 2. Istnieje też dwóch sprzedawców samochodów. Każdy z nich akceptuje tylko jeden rodzaj sztabek. Jeden sprzedawca samochodów akceptuje sztabki nr 1 , a drugi sztabki nr 2. Każdy samochód u każdego sprzedawcy kosztuje jedną sztabkę.
Pytanie: ile mogę kupić samochodów?

Wniosek: co mnie obchodzi jaką mam sztabkę, jeśli za każdą z nich mogę kupić samochód?
Komentarz: kupującego nie obchodzi w czym zapłaci za towar, dla kupującego ważna jest wygoda i koszt, a nie sentyment do jakiegoś płacidła.

Dodano po 3 minutach 24 sekundach:

Bitcoin ma swoją definicję.

Którą każdy interpretuje jak mu wygodnie.
Prawo podatkowe też jest jedno, a mimo to masz pierdyliard tematów i postów na temat podatku od bitcoina, interpretacji i rad: płacić czy nie płacić pcc.

Dodano po 19 minutach 32 sekundach:

Wprowadzanie fikcji (POS) jest podobne do dodruku celulozy - gównowalut narodowych.

O czym ty piszesz?
Waluty oparte na PoS można sobie dodrukować?
Waluty oparte na PoS można kupić za dodrukowane fiaty?
Jeśli nie to o czym ty piszesz?

Otóż jest on uprawnieniem, prawem do udziału w wymianie dóbr i usług.

To uprawnienie, prawo nie bierze się z nikąd - powstaje dzięki pracy

I super.
By mieć BTC trzeba go albo kupić - wydać fiaty, albo kupić koparkę i wykopać - wydać fiaty.
By mieć krypto opartą na PoS trzeba ją kupić - wydać fiaty.
W obu przypadkach nie da się mieć krypto z powietrza, każdą krypto trzeba nabyć za owoce swojej pracy.

[ShadowOfHarbringer]

@wrip

Widzę, że znowu zacząłeś szukać dziury w całym.

Znikam, mam ciekawsze zajęcia niż tłumaczenie Ci oczywistego.

[wrip]

Widzę, że znowu zacząłeś szukać dziury w całym

Na szukaniu dziury w całym polega dyskusja.

Znikam, mam ciekawsze zajęcia niż tłumaczenie Ci oczywistego.

To nie mnie przekonujesz, a wszystkich tych, którzy czytać będą ten wątek.

[szymon1051]

Po to jest osoba podwładna, coś w stylu menadżer (czy jakoś tak)?

Ten co np ma youtube czy inną firmę sam prowadzi?

Nie potrafię zarządzać ludźmi.

Moim talentem jest technologia a nie człowiek. Z ludźmi radzę sobie słabo.

To po to jest ten "koleś" który robi za ciebie to a ty tylko sprawdzasz techniczne aspekty.

[ShadowOfHarbringer]

Widzę, że znowu zacząłeś szukać dziury w całym

Na szukaniu dziury w całym polega dyskusja.

Nie, dyskusja nie polega na "szukaniu dziury" czy "robieniu z igieł wideł", tylko na dostrzeganiu wadliwych argumentów i likwidowaniu ich prawidłowymi argumentami.

Czepiasz się rzeczy, które już tłumaczyłem co najmniej raz jeżeli nie dwa lub trzy i sądzę, że o tym wiesz - bo z tego co pamiętam brałeś udział w ostatniej dyskusji na ten temat.

Widzę, że dyskutujesz żeby dyskutować z nudów, a nie żeby do czegoś dojść. Dlatego pisałem, że "nudzi Ci się".

[ShadowOfHarbringer]

Po to jest osoba podwładna, coś w stylu menadżer (czy jakoś tak)?

Ten co np ma youtube czy inną firmę sam prowadzi?

Nie potrafię zarządzać ludźmi.

Moim talentem jest technologia a nie człowiek. Z ludźmi radzę sobie słabo.

To po to jest ten "koleś" który robi za ciebie to a ty tylko sprawdzasz techniczne aspekty.

Dobra, tylko po cholerę ja mam zakładać firmę miningową, jeżeli w ogóle mnie to nie interesuje i nie jest mi to do niczego potrzebne (utrzymuję się z obecnego biznesu) ?

Już nie mówiąc, że wcale nie pociąga mnie mining.

Skoro jesteś taki chętny, to sam załóż.

[janku66]

Już nie mówiąc, że wcale nie pociąga mnie mining

Shadow, daj sobie spokój, węgiel niedługo zbanują w EU i będziesz jedyny Polak z prywatną kopalnią w opozycji do reszty.

Wybaczcie mi, jestem obecnie na chińskiej ziemi, mam godzinę 21, a chińczyki nie mają w życiu potrzeby uczyć się innego języka niż swój. Nie pogadam sobie.
Nie wspomnę, że ich służby pewnie online tłumaczą sobie co ja Wam tu wypisuję.

Także Shadow, jak się komuś nudzi w tym wątku, to mi

A może, by nie robić zupełnego OT, chcecie jakiś kontener z używanymi koparkami? Popytam miejscowych.

[szymon1051]

Pytanie do ludzi z ankiety, którzy kopią. Czy przepieliście się na inne kopalnie?

[jacek1973]

Nie ma różnicy, czy wykopiesz bitcoina, czy go kupisz za owoce swojej pracy. Idea jest płynna, dopóki jest POW.

Szczerze nie rozumiem co masz na myśli

Może taki przykład.

Piewien artysta maluje obrazy i je sprzedaje. Nie sprzedaje ich jednak bezpośrednio za walutę fiat, a za specjalne znaczki, które można wydrukować tylko i wyłącznie na specjalnych drukarkach, które można kupić tylko i wyłącznie u tego artysty. Każda drukarka ma limit produkcji 100 znaczków, po ich wydrukowaniu zużywają się jej podzespoły i nie da się wydrukować na niej już żadnego znaczka. Każdy obraz tego artysty kosztuje 100 specjalnych znaczków. Każda drukarka kosztuje 1000 zł.

Drugi artysta także maluje obrazy i je sprzedaje. Każdy obraz u niego kosztuje 1000 zł.

Dla mnie PoW bitcoina to przykład pierwszego artysty, a PoS to przykład drugiego artysty.

PoW nie ma żadnej wartości dodanej w stosunku do PoS. Bo przecież w całym tym systemie chodzi tylko o bezpieczeństwo sieci. PoW i PoS są sposobami na to, by zabezpieczyć sieć. Przy czym i jedna i druga metoda wymaga wkładu finansowego.

Dodano po 7 minutach 58 sekundach:

To nie są te same waluty, więc powiedzenie że istnieje "21+21 = 42 milionów Bitcoinów" nie jest poprawne.

"Bitcoinem" wedle każdej definicji może być tylko jedna moneta. Nie możesz stosować 2 definicji na raz - bo to jest właśnie relatywizm. Jeżeli dobierzesz sobie odpowiednie kryteria wedle własnego widzimisie, to nagle każdy altcoin będzie Bitcoinem.

A jak się ciebie pytam, który bitcoin to prawdziwy bitcoin to ty mi piszesz, że są dwa bitcoiny: jeden ideologicznie poprawny, a drugi z zachowaniem ciągłości technologicznej.

Mam dwie sztabki, sztabkę nr 1 i sztabkę nr 2. Istnieje też dwóch sprzedawców samochodów. Każdy z nich akceptuje tylko jeden rodzaj sztabek. Jeden sprzedawca samochodów akceptuje sztabki nr 1 , a drugi sztabki nr 2. Każdy samochód u każdego sprzedawcy kosztuje jedną sztabkę.
Pytanie: ile mogę kupić samochodów?

Wniosek: co mnie obchodzi jaką mam sztabkę, jeśli za każdą z nich mogę kupić samochód?
Komentarz: kupującego nie obchodzi w czym zapłaci za towar, dla kupującego ważna jest wygoda i koszt, a nie sentyment do jakiegoś płacidła.

Dodano po 3 minutach 24 sekundach:

Bitcoin ma swoją definicję.

Którą każdy interpretuje jak mu wygodnie.
Prawo podatkowe też jest jedno, a mimo to masz pierdyliard tematów i postów na temat podatku od bitcoina, interpretacji i rad: płacić czy nie płacić pcc.

Dodano po 19 minutach 32 sekundach:

Wprowadzanie fikcji (POS) jest podobne do dodruku celulozy - gównowalut narodowych.

O czym ty piszesz?
Waluty oparte na PoS można sobie dodrukować?
Waluty oparte na PoS można kupić za dodrukowane fiaty?
Jeśli nie to o czym ty piszesz?

Otóż jest on uprawnieniem, prawem do udziału w wymianie dóbr i usług.

To uprawnienie, prawo nie bierze się z nikąd - powstaje dzięki pracy

I super.
By mieć BTC trzeba go albo kupić - wydać fiaty, albo kupić koparkę i wykopać - wydać fiaty.
By mieć krypto opartą na PoS trzeba ją kupić - wydać fiaty.
W obu przypadkach nie da się mieć krypto z powietrza, każdą krypto trzeba nabyć za owoce swojej pracy.

Problem jest tylko jeden gdzie zarobić fiaty skoro korporacje wycięły w pien konkurencję a US wyrwał ten pień z korzeniami.

Pomocy! Jestem lamerem i nie wiem jak wyłączyc podpis w Tapatalku. Proszę o instrukcję na PW. SM-G925F przy użyciu Tapatalka

[benq]

@jacek1973, W najwspanialszej wizji przyszłości fiaty nie będą Ci potrzebne

[jacek1973]

Pomocy! Jestem lamerem i nie wiem jak wyłączyc podpis w Tapatalku. Proszę o instrukcję na PW. SM-G925F przy użyciu Tapatalka