Postautor: the_foe » czwartek, 1 lutego 2018, 21:25
raczej to efekt wytworzenia się stabilnych instytucji kapitalistycznych gwarantujących egzekwowanie umów. Patrząc na to wydarzenie od strony pragmatycznej - było pozytywne. W większości krajów, gdzie panowały skostaniałe zasady feudalne wierzyciele mogliby nie przeżyć starcia z postawionymi dłużnikami a papiery dłużne nagle przestałby mieć moc.
A bańka zawsze ma genezę w pompowaniu woluminu. Tak było w 1929 - wszyscy chcieli inwestowac na giełdzie, az szybko skonczyła się odpowiednia podaz prawdziwych walorów prawdziwych przedsiębiorstw. Więc jak na zawołanie powstawały firmy realizujące każdy głupi pomysł skoro giełda wchłaniała każdą emisję. Popyt rósł bo ludzie robili fortuny, zwykłym buy low/sell high a za popytem nadązała podaż coraz gorszych papierów. A te były kupowane na kredyt itd...
Sadze ze z tulipanami było podobnie, trzeba byłoby przeanalizować rynek kontraktów towarowych w tamtych czasach, zapewne ludzie robili majątki na towarach z kolonii ale obrót był za wolny by sprostać chętnym do korzystania z hossy, więc naturalnie zaczęto spekulować na towarze który był łatwo dostępny i mógł wytworzyć odpowiedni wolumin