Polskie Forum Bitcoin

Bitmar pisze:...więc miejmy nadzieję, że się chłopaki ogarną.

To jest teraz poważny problem, chłopaki to już dawno "bufony" do których dotarło że trzymają teraz władze, która za chwile będzie pępkiem świata finansów... W dodatku biznes zaczyna w nich "rzucać" dużą kasą oraz robi im porządne "pranie mózgu" jak się doda jeszcze przypadłość bardzo wielu zdolnych programistów, delikatnie mówiąc problemy "społeczne i adaptacyjne"... to mamy sytuacje jak dzisiaj. Rozłam, niejasne motyw i powiązania z biznesem, dyktaturę, czy próby wstawienia "myków" w kodzie.

Nie boje się problemów technicznych, boje się ludzi.

Edit: Ok, nie mam już wątpliwości, że Peter Todd jest szaleńcem.

A czy ktoś orientuje się jak wygląda sprawa z giełdami? Kiszę sobie "zaskurniaki" na curexie i zastanawiam się co się stanie w styczniu. Rozumiem, że może dojść do sytuacji kiedy 90% sieci opowie się za XT, a giełda zostanie na BTC core? Ponadto pytanie może dość głupie ale nigdy nie zagłębiałem się w kod BTC i hard fork to dla mnie magia w tym przypadu: Co z wydobytymi BTC w przypadku "wygranej" XT? Jeśli przesiąde się na XT to moje BTC przestaną istnieć czy się "zduplikują" i będę miał i tu i tu?

Jeżeli obie sieci będą działać jednocześnie, to tak, BTC się "zduplikują". Większość transakcji będzie zapewne zatwierdzana w obu forkach, oprócz oczywiście tych używających BTC wykopanych po forku. Nie sądzę, by jakakolwiek giełda została w przegrywającej sieci, ale najlepiej oczywiście BTC trzymać samemu.

Nie sądzę aby Peter Todd był szaleńcem. Jak już to jest anarchistą który nie chce widzieć bitcoina w łapach rządu i banków.

Jakiś czas temu przewijała się sprawa giełd wśród traderów i nie chcieli forka, giełdy zrobią to co da im najwięcej hajsu, czyli pójdą za traderami. Nie chodziło o polskie giełdy, ale myślę, że mniejsze giełdy będą kopiować.

Jeżeli nastąpi fork, giełdy nie będą miały wyboru. Mniejsza sieć będzie miała przez długi czas rzadkie bloki (w dodatku z niskim limitem wielkości ) i będzie podatna na ataki 51%.


http://arstechnica.com/business/2015/08 ... n-forking/

A long time ago, Satoshi put in place a temporary kludge: he limited the size of each block to one megabyte. He did this in order to keep the blockchain small in the early days, until what we now call SPV wallets were built (‘client only mode’). As seen in the quote above, it was never meant to be permanent, and he talked about phasing it out when the time came.

drogowaWiewiorka pisze:Edit: Ok, nie mam już wątpliwości, że Peter Todd jest szaleńcem.

Reakcja rzeczywiście trochę przesadzona. Ale motywację rozumiem. Kasowanie pull requestów nie jest w porządku. To również jest rodzaj cenzury.

Szaleństwem jest próba odebrania uprawnień osobie, która koniec końców, trzyma pełen access do repo bitcoina.
Access, który dostał bezpośrednio od Satoshiego.

Niech Todd wraca do swojego Doge.

Ciekawe, ile nowych węzłów XT powstanie w reakcji na ten incydent.

Dla mnie to on mógł to dostać od samego świętego Mikołaja, każdy może się mylić w ocenie osoby.

Tymczasem został dziś wykopany drugi blok zgodny z XT. Ciekawe która kopalnia przeszła na komercyjną stronę mocy .

Chancellor pisze:Tymczasem został dziś wykopany drugi blok zgodny z XT. Ciekawe która kopalnia przeszła na komercyjną stronę mocy .

Slush.

Reakcja rzeczywiście trochę przesadzona. Ale motywację rozumiem. Kasowanie pull requestów nie jest w porządku. To również jest rodzaj cenzury.

On nie skasował pull requesta, tylko komentarz pod pull requestem. W dodatku swój własny.

quakociaptockh pisze:On nie skasował pull requesta, tylko komentarz pod pull requestem. W dodatku swój własny.

Nie wiem jak było. Widać źle zrozumiałem sytuację.

drogowaWiewiorka pisze:

Edit: Ok, nie mam już wątpliwości, że Peter Todd jest szaleńcem.

Yep, Peter Todd żąda aby zabrać Gavinowi prawa do repozytorium Bitcoin Core...

Tym ludziom naprawdę się w dupach poprzewracało i myślą że są pępkami świata.
Lekarstwo ? Kop w dupę od XT i oburzonych userów.

Może nawet Gavin jest lekko pro-centralizacja, ale Satoshi też był...

EDIT: Aktualna lista nawiedzonych developerów Bitcoin Core:

- Adam Back (skurwysyn-egocentryk - chce sabotować całą sieć dla własnego zysku)
- Luke-Jr (nawiedzony religijny fanatyk, robi syf w repo Gentoo ze względu na swoje poglądy)
- Peter Todd (woda sodowa do głowy mu uderzyła, od ok. 2 lat jest przeciwko JAKIMKOLWIEK zwiększeniom rozmiaru bloku)

Jak ktoś chciałbym poszerzyć tą listę, dopisujcie linki i przykłady poronionych zachowań developerów.

Mozna wpisac wszystkich oprocz Jeffa Garzika

Żeby oddalić argumenty o centralizacji, odpaliłem wczoraj full node xt

BitPay i Coinbase też opowiedziały, się za Bitcoin XT. Oczywiście droga popularyzacji jest w ich interesie więc wybór nie dziwi. Można się domyślić, że większość biznesów bitocinowych również wyrazi swoje poparcie dla XT gdyż im większa popularyzacja tym większe dla nich zyski.

Zarówno Bitpay i coinbase nie powiedziały wprost, że są za XT. Zrobiły to.... w sposób poprawny politycznie

Możliwe, że hearn był członkiem grupy przestępczej.


Ktoś jeszcze ma wątpliwości co do tego do czego dąży hearn?

piotr14 pisze:Możliwe, że hearn był członkiem grupy przestępczej.


Ktoś jeszcze ma wątpliwości co do tego do czego dąży hearn?

Jak dla mnie, to mógł być nawet właścicielem burdelu i Cappo Di Tutti Cappi we własnej osobie. To nie zmienia niczego w obecnej sytuacji.

Developerzy Bitcoin Core wraz ze swoimi poplecznikami wciskają wszystkim na siłę w gardło 1MB używając do tego obrzydliwych taktyk propagandowo-cenzurujących godnych Hitlera/Goebbelsa, nawet jeżeli 90% społeczności tego nie popiera.

Bitcoin Core skończyło się na kill'em all. Albo adoptują zwiększenie bloku, albo wyginą na dinozaury.

Sensem istnienia Bitcoina jest aby być odpornym na centralizację, manipulację i politykę, a obecnie to Bitcoin Core reprezentuje wszystkie te 3 rzeczy.

Serio? Gość który pracował nad masową inwigilacją ma się zajmować systemem który może potencjalnie do tego posłużyć na o wiele większą skalę?

Nie, to zwolennicy XT używają propagandy. Reszta developerów jest za zwiększeniem przepustowości sieci lecz nie kosztem decentralizacji.

Samo kasowanie może i nie było w porządku i nie tędy droga moim zdaniem.

Odporność na centralizację - uważasz, że bloki po 20MB nie pchną bitcoina w stronę centralizacji?
Manipulacja - no niewątpliwie blacklistowanie nodów nie jest manipulacją.
Politykę - no tak, zapomniałem, że ci developerzy którzy się sprzeciwiają mają powiązania z organizacjami politycznymi, bo tym jest państwo. Todd czołowy zwolennik państwa !!1