UZALEŻNIENIE od handlu kryptowalutami... KRYPTOHOLIZM !

[Vesper]

Cześć ja również jestem uzależniony ale ostatnio poważnie bierze mnie agresja za sprawą działania jak ja to nazywam CoinDupa!!! Boję się że skrzywdzę mój monitor!

[garmont]

Moja wiara w przyszłość btc mocno opadła po konferencji w Londynie, gdzie starzy wyjadacze po kilku głębszych zastanawiali sie, ilu jeszcze leszczy napłynie, żeby mogli swoje monety po 20p sprzedać po 1000 funtów.

Wartość btc dziś to wynik szału. Nic za tym nie stoi.

Ale przyznaje, ludzie maja fun grając. A ja lubię popisać tu.

No to kilka faktów:
1. 50% obrotu bitcoinem to przemysł hazardowy
2. 28.9% wszystkich bitcoinów ma tylko 47 ludzi
http://www.businessinsider.com/927-peop ... ns-2013-12
3. Kapitalizacja bitcoina dociągnęła do 0.8promila kapitalizacji ( długu publicznego ) dolara
i bankierzy zaczęli postrzegać to jako zagrożenie.
4. Wielu Chińczyków wytransferowało za pomocą bitcoina kupę kasy z kraju
i rząd to ukrócił ( Chiny są zainteresowane wzmacnianiem juana ).
5. Chiny przestają gromadzić dolary:
http://wolnemedia.net/gospodarka/chiny- ... ic-dolary/
6. Większość krajów uznaje ze giełdy bitcoina nie podlegają regulacjom
obejmującym instytucje finansowe np.:
http://www.cryptocoinsnews.com/2013/12/ ... exchanges/
Jednocześnie uważa że jest to inwestycja szalenie ryzykowna.
7. Poker online w odróżnieniu od bitcoina jest zabroniony w USA ( z wyłączeniem Arizony )
nie działa argument że jest to gra wymagająca szczególnych umiejętności.
Teraz używane są inne argumenty:
- tworzenie miejsc pracy i dochodu z podatku,
- utworzenie regulacji będzie chroniło graczy
- Ameryka potrzebuje być liderem na tym polu.
http://quadjacks.com/is-it-time-to-comp ... -argument/

Wygląda podobnie? Wygląda na zagrywke All or Nothing?
To czego Ty szukasz w Bitcoinie?

[dotcom]

a ja w kontraście do innych - nie jestem uzależniony. chociaż gram dosyć regularnie od marca tego roku. Ale zazwyczaj w ramach pracy (8-16), nigdy nie zarwałem nocki, nigdy nie przegrałem większych pieniędzy, nie sprawdzam kursu jak mnie nie ma przy kompie, a teraz obracam małą sumką, więc nie czuję też większych stresów.

[jacek1973]

W końcu są święta , każdy kupił sobie prezent na jaki zasługuje. Jeden za 1kUSD inny za 50kUSD , zamiast kupować jakieś śmieszne telefony czy samochody poszło na zabawę. Te święta pozostaną na długo w pamięci .

[servantes]

garmont,

Z twojego postu wynika, że płyniesz z prądem. Z idei Satoshiego niewiele zostanie. BTC nie powstał do hazardu ani do gier. To w założeniu miał być zdecentralizowany system monetarny. Ale ludzie to wykręcili i widzę, że teraz będzie dopasowywanie się do kierunku w jakim to idzie.

Tylko, ze to nie ma większego sensu. Hazard był i będzie. Zarobić można hazard sprzedając a nie grając. Zaraz pojawi się tysiąc osób, które jak przykładni klakierzy będą głosić nowy kierunek rozwoju tej krypto-waluty. A to będzie jej powolny koniec. Poczytaj co pisałem, BTC musi dawać korzyść masom. A hazard to nie masy. To nie codzienność.

[SkyValley]

@Servantes

Niestety jest sporo racji w tym, co piszesz.
System, który w założeniu powstał jako pewna alternatywa dla obecnego systemu fiatów, zostaje sprzeniewierzony poprzez... ...ludzi pragnących na tej alternatywie zarobić więcej fiatów

Czyli - pozwólcie, że posłużę się w tym miejscu właśnie wymyśloną metaforą:
z nowego, ogromnego, drewnianego mostu na inne, nieznane nam lądu, zapier... oj, zabieramy deski, by budować więcej domów na znanych nam od dawna lądach.

Hipoteza o BTC jako straconej szansie.

[lucky777]

z nowego, ogromnego, drewnianego mostu na inne, nieznane nam lądu, zapier... oj, zabieramy deski, by budować więcej domów na znanych nam od dawna lądach.

Na drugi brzeg zawsze chcą dotrzeć wizjonerzy i marzyciele. Dla całej reszty liczy się tu i teraz. Problem tylko w tym, że wyprawa na drugi brzeg bez całej tej reszty nie ma sensu.
Myślisz, że gościu, który u Kolumba zmywał pokład marzył o odkrywaniu nowych lądów, czy raczej chciał dobrze zarobić na dużej wyprawie?

Tak samo i tutaj, bez względu na to czy/czym Bitcoin będzie w przyszłości cała ta otoczka hazardu/spekulacji/narkotyków/broni/oszustw musi istnieć bo to przyciąga 'gości od zmywania pokładu'. Pytanie tylko jak/czy system nauczy się reagować i minimalizować takie zjawiska.

[garmont]

garmont,

Z twojego postu wynika, że płyniesz z prądem. Z idei Satoshiego niewiele zostanie. BTC nie powstał do hazardu ani do gier. To w założeniu miał być zdecentralizowany system monetarny. Ale ludzie to wykręcili i widzę, że teraz będzie dopasowywanie się do kierunku w jakim to idzie.

Tylko, ze to nie ma większego sensu. Hazard był i będzie. Zarobić można hazard sprzedając a nie grając. Zaraz pojawi się tysiąc osób, które jak przykładni klakierzy będą głosić nowy kierunek rozwoju tej krypto-waluty. A to będzie jej powolny koniec. Poczytaj co pisałem, BTC musi dawać korzyść masom. A hazard to nie masy. To nie codzienność.

Ja jestem jak najbardziej realistą.
Przedstawiłem fakty, na których teraz opiera się ta waluta.
Bardzo niepokojące, ale fakty.
Kto może posługiwać się teraz bitcoinem i propagować tę ideę?

Tylko ryzykanci!
Ja przyjmuję to w następujący sposób
i tak tłumaczę znajomym.

Ulokuj tu 5-10% swoich pieniędzy,
zobacz jak to działa,
zobacz jakie to solidne ma podstawy,
wymyśl co sam możesz z tym zrobić.

I nie trzymaj tych pieniędzy ani w banku ani na giełdzie.
Punkty styku z fiatami są najbardziej słabym ogniwem!
Kiedyś to się zmieni!

[dragonus]

garmont,

Z twojego postu wynika, że płyniesz z prądem. Z idei Satoshiego niewiele zostanie. BTC nie powstał do hazardu ani do gier. To w założeniu miał być zdecentralizowany system monetarny. Ale ludzie to wykręcili i widzę, że teraz będzie dopasowywanie się do kierunku w jakim to idzie.

Tylko, ze to nie ma większego sensu. Hazard był i będzie. Zarobić można hazard sprzedając a nie grając. Zaraz pojawi się tysiąc osób, które jak przykładni klakierzy będą głosić nowy kierunek rozwoju tej krypto-waluty. A to będzie jej powolny koniec. Poczytaj co pisałem, BTC musi dawać korzyść masom. A hazard to nie masy. To nie codzienność.

masz racje i nie masz racji
masz racje bo instrumenty pochodne, derywaty futures i cala reszta w zalozeniu mialy stabilizowac rynek
a obecnie sa czesciej ogonem ktory kreci psem zamiast na odwrot...

IMHO idea satoshiego ma sie dobrze a wrecz coraz lepiej, widze w tym jej uniwersalnosc, poniewaz nadaje sie nawet do obszarow w ktorej nie chcielibysmy jej widziec...

Niemniej potepianie BTC jako siedliska hazardu i spekulacji jest rownie zasadne jak psioczenie na TOR i Jacoba Appelbauma ze stworzyl narzedzie ktorego uzywaja przestepcy, terrorysci czy pedofile zeby dzialac bezkarnie.

Idac dalej, mozemy potepic w czambul internet, poniewaz mial w zalozeniu szczytne idee, teraz po smtp 98% to spam, wiekszosc ruchu do bzdurne filmy i pornografia...

I coz z tego wynika?

IMHO - nic

[servantes]

dragonus, garmont,

Poczytajcie moje posty sprzed 6-9 miesięcy.
Nie są zmieniło.
Przewidziałem wszystko.
Za to mnie banowali 10 razy. Za mówienie prawdy.

Ile osób kupiło po $1200 i teraz czeka na zwrot ? Ile umoczyło ostatnie pieniądze ? Dzieciaki ? Idą święta a nie nie będzie prezentów.

Bo było pompowanie bańki i zaprzeczanie faktom.

BTC nie ma żadnej wartości.

Ludzie kupili, bo ich wysterowano.

[ShadowOfHarbringer]

BTC nie ma żadnej wartości.

Dokładnie.

LUDZIE ! BTC NIE MA ŻADNEJ WARTOŚCI ! SPRZEDAJCIE MI WSZYSTKIE SWOJE BEZWARTOŚCIOWE BITCOINY - OSZALAŁEM, PŁACĘ 100 ZŁ ZA JEDNO BEZWARTOŚCIOWE BTC !!!!111111ONEONE.

[/troll mode off]

[servantes]

Jak BTC kosztował $100 proponowałem porcje po 1000 BTC. Nie było mocnych.

[dragonus]

dragonus, garmont,

BTC nie ma żadnej wartości.

Ludzie kupili, bo ich wysterowano.

wiesz, dla mnie i wielu innych moze miec wieksza wartosc niz PLN
cypr, rzad, wymiana pieniedzy w 1950, hiperinflacja w 1989

sa argumenty za i przeciw, fakty sa takie ze kolejna banka pekla i jakos ludzie nie wyskakuja z okien, wrecz przeciwnie wszyscy sie czaja na tansze zakupy

w zasadzie akcje czy obligacje tez nie maja zadnej wartosci bo to tak naprawde czyjes obietnice

[servantes]

cypr, rzad, wymiana pieniedzy w 1950, hiperinflacja w 1989

Ile w sumie straciłeś z powodu tych zdarzeń pieniędzy ?

[garmont]

Bo było pompowanie bańki i zaprzeczanie faktom.

BTC nie ma żadnej wartości.

Ludzie kupili, bo ich wysterowano.

@servantes,
Ty na prawdę potrafisz strolować,
każdy wątek?

Załóż inny:
Dlaczego BTC nie ma żadnej wartości.
Dlaczego bitcoin nie jest ubezpieczeniem fiatów.

[ShadowOfHarbringer]

cypr, rzad, wymiana pieniedzy w 1950, hiperinflacja w 1989

Ile w sumie straciłeś z powodu tych zdarzeń pieniędzy ?

Kolego może skończ już ten offtopic, jak Ci zwrócono uwagę powyżej.
Załóż proszę własny temat, gdzie będziesz wykładał swoje genialne teorie.

Poważnie mówię. Na dowód wklejam poważne zdjęcie Putina.

[SkyValley]

Servantes pisze na temat i ciekawie, to Wy go trolujecie i nie żartuję!

[ShadowOfHarbringer]

Servantes pisze na temat i ciekawie, to Wy go trolujecie i nie żartuję!

Tematem jest chyba uzależnienie od handlu kryptowalutami, ale pewnie mi się przewidziało.

[garmont]

cypr, rzad, wymiana pieniedzy w 1950, hiperinflacja w 1989

Ile w sumie straciłeś z powodu tych zdarzeń pieniędzy ?

Sporo całkiem sporo,
dokładnie nie ja
ale moja rodzina.
i pewnie wiekszość osób które pamięta tę hyperinflację.

Chociaż pewnie mniej niż Ty zyskałeś na bitcoinach.

[dragonus]

dokladnie tak jak napisal @garmont

ja osobiscie nie, moja rodzina jak najbardziej
te i inne przypadki, dzieje ostatniego kryzysu w USA, to co sie dzieje z USD
nauczyly ograniczonego zaufania do fiat

zapytajcie rodzicow/dziadkow ile wart kiedys byl dolar, ile wart jest teraz

Natomiast zrobil sie zdecydowanie offtopic, dlatego w tym temacie i watku juz sie nie bede wypowiadac

@servantes
w razie czego zakladaj nowy watek bo tutaj juz bedziesz trollowac