Pozwolę sobie odświeżyć stary wątek, bo temat paper walletów zaczął mnie żywotnie interesować.
Mam kilka pytań / wątpliwości:
1. Czy używanie bitaddress.org (najlepiej w trybie offline opisanym tu
https://99bitcoins.com/bitcoin-wallet/paper/) jest wciąż aktualne i bezpieczne?
2. Gdzieś przeczytałem, że szyfrowanie klucza prywatnego BIP38 jest przestarzałe i niebezpieczne i złamanie go jest możliwe?
3. bitaddress generuje adresy w formacie legacy, a nie segwitt. Ale w wypadku paper wallet legacy wydaje się lepszym rozwiązaniem, bo podobno legacy wczyta prawie każdy portfel, a segwitt niekoniecznie. Czy tak rzeczywiście jest?
Sprawdziłem też polecane przez @
@rav3n_pl narzędzie colemana, na razie w wersji online:
https://iancoleman.io/bip39/#english i jestem "trochę" zagubiony
4. Rozumiem, że mogę sobie wygenerować BIP39 Mnemonic, czyli listę np. 24 słów i te słowa (równoważne seed) pozwolą mi w przyszłości odtworzyć portfel? Ale na podstawie tej jednej listy słów narzędzie generuje mi kilkadziesiąt adresów (adres / klucz publ / klucz prv.) w formacie lgeacy (BIP32) lub segwitt (BIP84) i pozwala kliknięciami w przycisk generować kolejne i kolejne...
I jak to niby działa? Na podstawie tej jednej frazy odtworzy mi potem X adresów wraz z kluczami?
5. Widzę, że narzędzie mimo użycia BIP39 pozwala dodatkowo zakodować klucze uzyskanych adresów przy pomocy hasła w BIP38. Jaki to ma sens?
6. Czy jeśli będę miał 20 paper walletów w formacie BIP38 albo BIP39, to potem będę mógł zaimportować je wszystkie kolejno do portfela sprzętowego typu TREZOR / LEDGER?
7. Podsumowując: pod względem bezpieczeństwa i możliwości importu do różnych portfeli lepszy będzie bitaddress.org czy coleman?
Na chwilę obecną zaszyfrowanie kluczy paperwalletów w formacie BIP38 i zapisanie ich (albo mnemoników) jako PDF w szyfrowanym archiwum w formacie VeraCrypt, czy dawny TrueCrypt i trzymanie w kilku kopiach w różnych lokalizacjach wydaje mi się najsensowniejszą opcją, a na pewno lepszą niż trzymanie papieru.