Inflacja zniszczy Bitcoina

[Wymazywanie]

Ciekawe dlaczego żaden shitcoin nie ma kursu na poziomie BTC?

Miały i to wyższy. Nie tyle kurs co cenę, kurs kojarzy się raczej z czymś stałym, przynajmniej mi (ale wiem, że często wszyscy piszemy kurs zamiast cena.
Cena mówi nam mało o crypto, dopiero jak znamy podaż, to wiemy dużo więcej. Liczy się kapitalizacja (ilość monet x cena jednej), to obrazuje wartość rynku, sama cena nie. Były monety jak np 42 czy kilka innych, a ostatnio Z-cash na launchu z niemal zerowym jeszcze wydobyciem, i osiągały one ceny wyższe niż BTC, jednak nie ma to żadnego znaczenia. Tylko kapitalizacja ma.

Dodano po 2 minutach 31 sekundach:
Przykład? Wejdź na capy i weź all crypto i sortuj po cenie. http://coinmarketcap.com/currencies/views/all/
To coś kosztuje więcej niz BTC i to znacznie: http://coinmarketcap.com/currencies/23-skidoo/
I nic to nie znaczy.

[pm7]

A wracając do tematu, czy w przypadku krypto można w ogóle mówić o czymś takim jak inflacja? Według mnie nie bo krypto to nie jest coś ala EURO, USD, itp.

Inflacja to spadek wartości pieniądza. Zobacz na możliwe przyczyny: https://pl.wikipedia.org/wiki/Inflacja# ... y_inflacji.
Tylko jedna to zwiększenie podaży pieniądza. Więc tak, można mówić o inflacji w kryptowalutach i kiedyś może nawet jej doświadczymy
Choć czasami się używa inflacji wyłącznie w znaczeniu podaży. Wtedy Bitcoina to raczej nie dotyczy (pomijając kreację przez dług, co nie jest niemożliwe), ale np. Ethereum ma mieć stały wzrost podaży.

Odnośnie tego przechowywania danych to zbliża się jakaś wojna światowa czy co?

Nie trzeba wojny, żeby utracić dane. Jak ktoś trzyma backup portfeli kryptowalut na pendrive, trochę szkoda by było, żeby się dowiedział, że pendrive łatwo gubią dane kiedy próbuje odzyskać niedziałającą kopię po awarii komputera.