lenny pisze:Piszesz z TORa, masz nielegalny prąd, zero pojęcia o miningu, a umowę chcesz pisać z klientem? ("Umowa i jazda...")

Piszę z TORa - dla Ciebie fakt, że trudniej zweryfikować moją osobę, to już problem i świadczy o braku podstaw do zaufania w moją propozycję. Jeśli tak to widzisz (albo chcesz to przedstawić) to świetnie, nie muszę tłumaczyć Tobie jak miało by to dalej wyglądać skoro nie jesteś w stanie tego "zauważyć" ale po prostu masz chęć to skrytykować. Rozumiem i doceniam trud "ostrzegania" potencjalnych kopaczy którzy chcieli by wejść ze mną w współpracę.
Nielegalny prąd - tym wyczerpałeś "wizerunek" osoby chcącej zweryfikować mnie jako kogoś wiarygodnego, a ujawniłeś się jako ktoś kto chce mnie po prostu postawić w złym świetle. Przy okazji odpowiem użytkownikowi "lucky777": słyszałeś o odnawialnych (wiatr, turbiny wodne) źródłach wody? Taki przykład Ci wystarczy? Co prawda mnie nie dotyczy ale daje pewien szerszy pogląd na sprawę i nie będę go więcej pogłębiał.
wookie85 pisze:
Odpowiedz z cytatem Post Zamieszczono: niedziela, 2 lutego 2014, 11:31
Re: Propozycja współpracy.
WAT_MAN napisał:
wookie85 napisał:
Czyli komuś obcemu, kto kompletnie nie zna się na sprzęcie/kopaniu, miałbym wstawić koparki za kilkadziesiąt tysięcy
Nie tędy droga...
A tak zwane data center to rodzina klientów? Umowa i jazda...
kingscrown napisał:
Może i chcesz dobrze ale nic z tego nie wyjdzie. Kup sobie sam koparki i to bedzie najlepszy użytek z Twojego prądu
Myślałem o tym ale dla mnie już chyba za późno bo za późno zainteresowałem się tematem. Z opłacalośćią i z zwrotem kosztó może być różnie. Mimo wszystko dziękuję za radę.
Pozdrawiam
data center?... nie masz bladego pojęcia o kopaniu/sprzęcie, więc jak siądzie jakaś karta, system, ustawienia cokolwiek to nic nie zrobisz a zdalnie też wszystkiego nie da się. Teraz okaże się, że trzeba kogoś do tego załatwić. Umowa? Tu ważne w pierwszej kolejności jest zaufanie a jego od tak pierwszym postem na forum się nie zdobywa. Żyję już na tym świecie trochę i dawno przestałem żyć złudzeniami, że umowa ma mi zapewnić bezpieczeństwo.
Zacznij sam od kopania, naucz się, to może coś z tego będzie. Tudzież szukaj osób ze swojego miasta, swoją drogą mogłeś w ogóle podać skąd jesteś.
Nadal opłaca się inwestować.
Miło przeczytać konkretne argumenty przedstawiające wątpliwości i śpieszę się tłumaczyć.
Z tym bladym pojęciem jest tak, że poza ogólną wiedzą tzn. hardware + software + sieć = koparka generująca monety, nie wnikam w temat bo jest to poza moim obecnie zasięgiem (kasa). Stąd pomysł na zarobieniu w inny sposób. Jeśli chodzi o moją wiedzę na temat IT, to mam doświadczenie w pracy w kilku korporacjach na stanowisku administracyjnym (AD, trochę sieci, backupy, hardware itd.) i zaczynałem od pracownika helpdesku. W razie czego służę suportem

Z resztą poradzisz sobie pulpitem zdalnym.
Co do umowy, to oczywiście tylko papier ale ja też ryzykuję bo do końca miesiąca nie mam pewności, że zapłacisz mi za ten prąd, a po sprzęt przyjechać możesz zawsze z policją. Wystarczy, że znasz przecież adres... Ja też muszę Ci zaufać i za przeproszeniem "kij w ten papier".
Jeśli chodzi o podanie mojej lokalizacji to przy moim koncie widnieje lokalizacja "woj. Mazowieckie", na tym etapie "negocjacji" musi starczyć.