W ogóle to mega fuks. Restartowałem ANTminera, bo hashrate średni mocno spadł, wróciłem po obiedzie (kilkanaście minut) i bum blok znaleziony! Na średnim hashrate 130GH (chyba coś padło w ANTku) i kilkanaście minut. Żal mi dupę ściska, że nic z tego nie dostałem

