Czy to scam ? Proszę o pomoc

[Mitsuhide]

Witam, 6 lat temu bawiłem się krótko w handel na binance z forexem. Dwa dni temu zadzwoniła do mnie Pani podająca się za doradcę inwestycyjnego z Binance z informacją, że ze środków które zostawiłem używając bota mam do wyjęcia Bitcoiny o wartości 60 tysięcy złotych. Nie chciało mi się wierzyć ale wysłała mi link do portfela z tą kwotą. Jednak żeby je wyjąć poprosiła o wpłatę połowy jak odmówiłem zaczęła mi grozić i straszyć, że zapłacę od tego podatek bo to jest na mnie na portfelu bo na korzystając z binance konta była moja zgoda na obracanie środkami przez bota. Nie wiem czy mam w jakiś sposób reagować czy to zignorować. Nie będę podawał danych ale dostałem numer licencji MJ5510250 tej pani.
Wiem, że może nie właściwy miejsce na zapytanie ale nie wiem co robić i denerwuję się czy będą jakieś konsekwencje. Dodam, że ta wpłata ma być po to by uzyskać certyfikat wierzytelności nie wiem czy jest coś takiego do handlu potrzebnego.

[maxi82]

To SCAM!!
Nie wpłacaj żadnych pieniędzy. Co najwyżej możesz im powiedzieć żeby sobie potrącili z tych rzekomych 60tys..
Temat przenoszę do odpowiedniego działu.

[rav3n_pl]

@Mitsuhide Na logikę - skoro miałeś jakieś środki NA GIEŁDZIE, to jaki link do twojego portfela (pewnie do jakiegoś eksploratora bloków) może ktokolwiek podawać?
Giełda nie działa on-chain i wszystkie transakcje wewnątrz giełdy (oprócz wpłat i wypłat) są jedynie w bazie danych giedy.
Zaloguj się na konto i sprawdź - na bank nic tam nie ma

Żadna "przedpłata podatku" nie jest nigdy, nigdzie wymagana, to powszechny schemat scamów.