Polskie Forum Bitcoin

Chciałbym sobie postawić ukryte usługi w Torze oraz eepsites w I2P. Dobrze byłoby aby firma sprzedająca zasoby była najlepiej poza UE, w kraju o bardzo liberalnym ustawodastwie i akceptowała płatności w Bitcoin, Ethereum, Monero lub w jakimkolwiek innym krypto. Chciałbym też, aby hostowanie usług P2P czy anonimizerów nie wiązało się z natychmiastowym zamknięciem serwera.

Nawet jeśli dostawca oferuje Bitcoina jako metode płatności to i tak
najprawdopodobniej zostaniesz poproszony o weryfikacje tożsamości jeżeli
zostanie wykryte, że próbujesz ukryć swój adres IP logując się
na stronie dostawcy przez TORa lub VPN. (a tego rodzaju zabezpieczenia antyfraudowe
działają automatycznie)

Ja tak miałem nawet pomimo tego, że korzystam z osobistego VPN'a na innym VPSie.

A więc to, że kryptowaluta jest dostępna jako metoda płatności nie zawsze oznacza
że możesz wynająć VPSa całkowicie anonimowo.

luisicu pisze:Dobrze byłoby aby firma sprzedająca zasoby była najlepiej poza UE, w kraju o bardzo liberalnym ustawodastwie

Kraj w którym zarejestrowany jest dostawca a miejsce fizycznej lokalizacji serwera
to mogą być dwie różne rzeczy.

Yogi77 pisze: Kraj w którym zarejestrowany jest dostawca a miejsce fizycznej lokalizacji serwera
to mogą być dwie różne rzeczy.

Właśnie jak to jest - jak jest prowadzone postępowanie sądowe lub jest wniosek organów ścigania, to czy w takim wypadku większą rolę odegra kraj, w którym zarejestrowany jest dostawca czy miejsce fizycznej lokalizacji serwera?

Dodano po 9 minutach 58 sekundach:

Yogi77 pisze: Nawet jeśli dostawca oferuje Bitcoina jako metode płatności to i tak
najprawdopodobniej zostaniesz poproszony o weryfikacje tożsamości jeżeli
zostanie wykryte, że próbujesz ukryć swój adres IP logując się
na stronie dostawcy przez TORa lub VPN. (a tego rodzaju zabezpieczenia antyfraudowe
działają automatycznie)

Na czym miałaby polegać ta weryfikacja?

Prosba o wyslanie dokumentu tozsamosci.

ja sie z tym spotkalem gdy probowalem wynajac VPSa w Moskiwie na legionbox

ostatecznie nie musialbym wysylac tego dokumentu, bo wystarczylo
raz zalogowac się do serwisu z użyciem domowego adresu IP i to
zabezpieczenie sie nie wlaczalo

zaznaczam, ze nie korzystałem z TORa ani z zadnego publicznego VPN'a, mialem prywatny VPN postawiony na swoim VPSie wynajmowanym u innego dostawcy w innym kraju

A na drugie pytanie odpowiesz tzn.:

luisicu pisze: Właśnie jak to jest - jak jest prowadzone postępowanie sądowe lub jest wniosek organów ścigania, to czy w takim wypadku większą rolę odegra kraj, w którym zarejestrowany jest dostawca czy miejsce fizycznej lokalizacji serwera?

Patrzac od strony technicznej, fizyczna lokalizacja wydaje sie wazniejsza,
ktos kto ma dostep do maszyny zawsze moze uzyskac dostep do wszystkich informacji.

Jesli chodzi o kwestie prawne to pytaj na forach prawnych.

To już chyba prościej jest skolokować własny sprzęt lub kupić dedyka niż kupować za Bitcoiny VPS-a. Tylko w jaki sposób zapewnić sobie anonimowość jak nie dysponuje się wystarczającą ilością pieniędzy na zakup dedyka. Na dedyku lub własnym sprzęcie można postawić dropbear i zdalnie deszyfrować maszynę.