ty widac nigdy nie pracowales w korpo wiekszej niz 1000 ludzi:D nie masz absolutnie pojecia o infrastukturze... ale spoko podpowiem ci: to nie sa komputery na ktorych sa wrazliwe dane... te wirusy dotykaja sieci informatycznych i komputerow zwyklych uzytkownikow w korpo:D i raczej jedynie co zostaje to format.. ty myslisz ze nagle sztab informatykow przejmie sie i zaczna naprawiac? hehehe
A co do twojej sugestji ze malo robilem to niestety musisz sie zreflektowac gdyz mnie nie znasz a wystawiac ocene po 1 wypowiedzi mowi tylko o twoim nie rzytelnym podejsciu do tematu.
Wracajac do zainfekowanych komputerow to dlaczego nie zainfekowalo np. Wallmartu? Cooperative? Asda? IBM? ASUS data network bank? Google? serwerow wielkich korporacji? BO TAM MAJA PROCEDURY... A tak juz krytycznie podchodzac do tematu wiesz czym jest stanowisko komputerowe do ktorego mozesz wejsc tylko za pozwoleniem przez kraty i pod nadzorem? Wlasnie to sa komputery ktore maja baze dane o klauzurze tajne i poufne. Takei stanowiska maja wlasnie wielkie firmy a osoby sa nie tylko szkolone pod wzgledem informatycznym i uzytkoym ale przedewszystkim wiedza jak dziala socjotechnika i ucza sie bronic przed tym,
Sumasummarum: dysk formatujesz i jazda, zadnych okupow zadnego spuszczania sie nad danymi:D bo widocznie te dane nie byly az tak wartosciowe aby je zabezpieczyc odpowiednio.
Dodano po 7 minutach :
Nie ma nic bezpiecznego z automatu wszystko panie dzieju RECZNIE!
nic:D ani zadnych clonow ani jakis dyskow na ktorym jest ten sam system i partycja skolonowana i sobie lezy na fizycznym innym nosniku offline... dlaczego? gdyz standard kryptografii danych mowi : nie nalezy kopiowac calych systemow, dyskow, partycji gdyz zawieraja te same bledy co ich oryginaly. Wiec jedynie DANE kopiujesz foldery katalogi itd.. na dyski zewnetrzne:) Ale podczas takiej kopii wykonujesz tzw "check data on fly and after" czyli sprawdza w trakcie i po czy nie ma zmian (w celu wykluczenia juz ingerencji zlosliwych programow co do dostana sie na buckupa).
Przenoszenie dane to jedno, potem szyfracja na owym nosniku to drugie. Ale to zalezy od zaawansowania i co tam masz, bo zdjecia z komuni raczej nie wymagaja takich zawilych srodkow:D
Ps. Slynny blad kopi partycji systemu i dyskow to taki ze po probie przywrocenia na inny nosnik moze spowodowac bledy. Sam owy obraz czasami jest niemozliwy do odtworzenia w programach kreujacy obrazy.