Nawiązując do rozmowy kilka tygodni temu, kolejna informacja z Facebooka autorstwa Sławomira Mentzena (który to jest bardzo zdolnym radcą podatkowym, od dluzszego czasu interesujacego sie tematem kryptowalut) na temat opodatkowania kryptowalut w Polsce.
Sławomir Mentzen
17 min ·
Po moim poprzednim wpisie o opodatkowaniu kryptowalut wiele osób mi nie uwierzyło gdy pisałem, że wymiana kryptowaluty na inną kryptowalutę podlega pod podatek dochodowy. Argumentem było to, że wszystkie interpretacje podatkowe mówiły co innego. Tak rzeczywiście było. Ale od momentu pojawienia się mojego wpisu wyszło już sporo interpretacji podatkowych potwierdzających konieczność opodatkowania zamiany krypto na krypto.
Dzisiaj będzie o kolejnym szerzej nieznanym problemie związanym z opodatkowaniem kryptowalut.
Długo zastanawiałem się czy napisać dzisiejszy wpis. Doszedłem jednak do wniosku, że urzędy skarbowe niedługo i tak na pewno na to wpadną, więc lepiej jest wcześniej ostrzec ludzi. Problemem jest tym razem podatek od czynności cywilnoprawnych - PCC.
Każdy kto kupuje na polskich giełdach albo od osób fizycznych nie będących podatnikami VAT Bitcoiny lub inne kryptowaluty, powinien w ciągu 14 dni od transakcji złożyć do urzędu skarbowego deklarację PCC-3 oraz zapłacić 1% od wartości zakupionych kryptowalut.
Czy ktoś to robi? Oczywiście nie. Konieczność płacenia tego podatku oraz składania deklaracji zabiłaby polskie giełdy kryptowalut. W końcu zakup kryptowalut na giełdach poza Polską nie jest objęty tym podatkiem.
Jednak prędzej czy później skarbówka może poprosić np. Bitbaya o listę wszystkich zawartych transakcji. A następnie zgłosić się do każdego klienta po 1% od każdej transakcji. Obecnie wolumen transakcji na Bitbayu za ostatnie 24 godziny to prawie 24 mln dolarów. Oznacza to, że klienci Bitbaya są winni fiskusowi ponad 800 tysięcy złotych tytułem PCC tylko za transakcje wykonane przez ostatnie 24 godziny. W sakli roku są to setki milionów złotych. Jakie są szanse, że Morawiecki się po te pieniądze nie schyli?
Znacznie bezpieczniej jest wiec kupować kryptowaluty na giełdach zagranicznych. W ten to właśnie sposób Morawiecki i jego ekipa przyczyniają się do zabicia polskiego rynku kryptowalut. Morawiecki ciągle mówi o wspieraniu innowacyjności, a gdy tylko pojawia się prawdziwa innowacja jaką są kryptowaluty, swoimi regulacjami i podatkami tę innowację niszczy.
-------------------------------------------------------
A teraz dokładne wytłumaczenie dlaczego zakup kryptowalut podlega pod PCC. Jeżeli kogoś nie interesują podatkowe technikalia, może zakończyć czytanie wpisu w tym miejscu.
Zgodnie z art. 1. ust. 1 lit. a) ustawy o PCC: "podatkowi podlegają umowy sprzedaży oraz zamiany rzeczy i praw majątkowych. Kryptowaluty są prawem majątkowym, więc podlegają pod PCC. Idźmy dalej.
Według art. 1 ust. 4. "Czynności cywilnoprawne podlegają podatkowi, z zastrzeżeniem ust. 4a i 5, jeżeli ich przedmiotem są:
1) rzeczy znajdujące się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub prawa majątkowe wykonywane na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
2) rzeczy znajdujące się za granicą lub prawa majątkowe wykonywane za granicą, w przypadku gdy nabywca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i czynność cywilnoprawna została dokonana na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Zakładamy, że nabywca ma miejsce zamieszkania na terytorium Polski. Kryptowaluty znajdujące się na portfelach polskiej giełdy kryptowalut są wykonywane na terytorium RP. Istnieje pogląd, że kryptowaluty nie są nigdzie wykonywane. Nawet jeżeli jest on prawdziwy, to i tak czynność cywilnoprawna została dokonana na terytorium RP. Stąd sprzedaż kryptowalut na polskiej giełdzie będzie podlegać pod PCC.
Następnie sprawdźmy czy nie możemy się załapać na jakieś wyłączenie spod opodatkowania. .
Art. 2 pkt 4 lit. b) stanowi, że podatkowi nie podlegają czynności cywilnoprawne jeżeli przynajmniej jedna ze stron jest zwolniona od podatku od towarów i usług z tytułu dokonania tej czynności. Aby skorzystać z tego zwolnienia musimy wykazać, że sprzedawca jest zarejestrowany jako podatnik VAT. Oczywiście nie jesteśmy w stanie tego zrobić, więc z wyłączenia nie możemy skorzystać.
To teraz już z górki.
Art. 4 pkt 1 stanowi, że obowiązek zapłaty podatku przy umowie sprzedaży ciąży na kupującym. Z kolei zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 podstawą opodatkowania umowy sprzedaży jest wartość rynkowa prawa majątkowego. Kończąc już, art. 7 ust. 1 lit. b) ustala stawkę podatku od sprzedaży praw majątkowych na 1%.
Co było do udowodnienia.