Modyfikacja koparki z 1x R9 290X

Proszę o sugestie i porady. 3 Miesiące temu rozpocząłem swoją zabawę z miningiem i jakoś tam to idzie... jak to się jednak mówi apetyt rośnie w miarę jedzenia... I teraz myślę co by tu zmienić... Aktualna sytuacja wygląda tak:

1. Nie płacę za prąd,
2. Dotychczasowa inwestycja to około 700zł, resztę sprzętu miałem (wtopiłem 230zł na zakupie uszkodzonej używanej płyty głównej).
3. Aktualny sprzęt: R9 290X, Płyt główna z 1x PCI-E 16x i 3x PCI-$ 1x, Zasilacz TT SE 530W, reszta danych raczej nie istotna.
4. Kopie ETH, przy pomocy Claymore miner na ethermine.org, Średnia wydajność 27 Mh/S co aktualnie daje 150zł miesięcznie.
5. Koparka stoi na UBUNT wiec nie mam możliwości kręcenia. (albo nie mogę znaleźć o tym informacji)
5. Zamówiłem watomierz aby mieć 100% informację o tym ile wykorzystuje W na zestaw i czy zasilacz coś jeszcze pociągnie.

Chciał bym coś tu dołożyć aby zwiększyć wydajność

. Podchodzę do tego bardziej pod względem zabawy, wszystkie zarobione krypto inwestuje na giełdach w trading wiec w rzeczywistości na razie nie zarobiłem jeszcze nic.

Co proponujecie abym zrobił przy nakładzie minimalnych pieniędzy na inwestycje. Analizuje 2 opcje:

1) Zakup RX 460 4gb. I tutaj moje zapytanie: Kupić wersje z wtyczką czy bez? Jak bez wtyczki do czy sam RISER da radę to zasilić? No i czy i ile sztuk da radę pociągnąć zalicz przy zostawieniu R9 290X?

2) Zakup R9 280/280X. Tutaj zastanawiam się czy 3gb to nie problem na przyszłość, podłączanie to już na pewno musi być przejściówka z melex na wytyczę na kartę...

Proszę o wasze spostrzeżenia o powyższym pomyśle. RX 460 da jak czytałem około 10Mh/s idzie wyrwać używkę w okolicy 400zł. W tej opcji myślę, że 1szt aktualny zasilacz powinien pociągnąć? Natomiast R9 280X również cena około 400zł za używkę i daje około 20Mh/s nie wiem tylko czy zasilacz da radę i czy nie powinienem dokupić dodatkowego zasilacza.

Dochodzi jeszcze kwestia przyszłości 4gb na 460 powinny dać możliwość kopać dużej niż na 3gb 280. Jednak 280 jest 2 razy bardziej wydajny teraz. Ewentualnie przy odsprzedaży w przyszłości też łatwiej będzie sprzedać rx niż r9... Jak widzicie duży mętlik mam w głowie wiec będę wdzięczny za jakieś porady które by mi trochę naprostowały temat.

Jak masz prąd za free to ja bym dokładał kolejne 290X i je kręcił. Na własnych R9 290 (1130/1450) wyciągam ~31MH/s, z 290X powinno się dać jeszcze więcej. Jeden typ kart ułatwi zarządzanie nimi , więc to kolejny argument za 290X.
Co do zasilacza to za dużo do niego już nie podłączysz bo nie będziesz miał czym zasilić dodatkowej karty, zarówno jeśli chodzi o waty jak i wtyczki. Zasilacz jest w stanie oddać 490W, z czego 300W wciąga obecna karta, ok 80W trzeba liczyć na system. Także zostaje jakieś 110W. Ale niestety brakuje wtyczek PCIE do zasilenia karty. Nawet jak weźmiesz kartę bez zewnętrznego zasilania to i tak musisz dostarczyć karcie 75W , czyli jedyna bezpieczna opcja to riser z zasilaniem 6pin. Można niby go zasilić adapterem 2x molex->6pin ale musi to być adapter dobry jakościowo aby nie potopiło kabli. Także IMO lepiej po prostu pójść w dodatkowy zasilacz i starsze mocniejszy karty. Koszt MH/s w takiej opcji jest po prostu dużo niższy więc jak zużycie prądu nie jest problemem to ROI jest dużo szybsze.

Wszystko zależy od tego jaki masz budżet.
Jak chciał byś obsadzić płytę główną do pełna czyli + 3x 290X to potrzeba:
- zasilacza min 1200W aby nie obciążać go w 100%, osobiście poszedł bym w jakiś serwerowy który nada się w przyszłości do dalszej rozbudowy, wymieniasz wtedy płytę i pakujesz kolejne karty.
- 4 risery USB z zasilaniem 6pin
- stelaż, jeśli jeszcze go nie masz, bo zwykły desktop raczej się nie nadaje dla tylu kart

ja mam rx 460 4 gb i jedna na pamięciach samsunga ciągnie jakieś 50 W a druga na micron ciągnie 42W obydwie posiadają wtyczkę pcie. Każda przy kopaniu ETH kopie około 12,2 MH/s bez przeróbek

slasta bardzo dziękuje za odpowiedzi. Wariantu 290X x3 nie brałem pod uwagę a jest on bardzo kuszący. Duża inwestycja bo muszę liczyć nawet 3000zł ale powinna się zwrócić w 5-6 miesięcy a potem zostaje całkiem niezła wydajność. Gdyby udało się trafić okazyjnie sprzęt na olx może udało by się nawet szybciej. Obawiam się tylko zabawy z zasilaczem serwerowym i jego zakupu (używane sprzęty są pewno wysłużone) a nowe dość drogie.

Wienia981 również dzięki, za cenne informację 12 dodatkowych MH/S to zwrot karty w około 7-8 miesiącu i jeżeli rzeczywiście jest tak jak mówisz 50W to na pewno 1 szt mógł bym dołożyć do aktualnego zestawu.

A co myślicie o opcji dokupienia 2x 290X i do tego zasilacza po taniości (bo nie musi być wydajny), np. Modecom Volcano 750W, oraz 1x RX 460 4gb który podłączył bym pod 530W która już posiadam.

Czy takie rozwiązanie będzie hulać? Inwestycja około 2000zł, dodatkowe około 65 MH/S, zwrot w pół roku. A mógł bym inwestować stopniowo tzn teraz RX 460, następnie R9 290X i zasilacz a potem kolejny 290X? Czy to ma jakiś sens? Oszczędzam około 1000zł a tracę 16Mh/S czyli około 80zł.

W powyższych założeniach przyjąłem, że zasilacz Serwerowy to koszt około 1000zł, na pierwszej lepszej stronie znalazłem zasilacz za około 850zł nowy plus koszty przerobienia/przejściówek na zasilanie GPU. Jeżeli to założenie jest błędne to proszę abyście mnie poprawili. (są też na olx zasilacze serwerowe po 100-200zł tyle, że słabsze około 600-700W ale taka cena za tyle mocy obawiam się, że może to być awaryjne...)

Ten Modecom to trochę śmietnik, ale za tą cenę nie ma co się dziwić. Posiada tylko 4 wtyczki PCIE, czyli zasilił byś z przez nie tylko karty 2x290X , risery musiałbyś zasilić przez molexy, co IMO nie jest zbyt dobre przy prądożernych kartach. 3 karty nie będziesz miał już z czego zasilić. Do tego dochodzi fakt że zasilacz nie ma jednej linii 12V tylko 4 więc może być problem z podziałem mocy , ale w sumie jak zasilisz z niego tylko 2 karty to nie powinno być cyrków.

Zasilacz serwerowy na start to droższa opcja ale przy większej ilości kart to IMO lepsza opcja.

Zakup tego RX460 bym sobie odpuścił, ukopie on całe nic, a koszt MH/s wychodzi dość drogo, dodatkowo zajmie ci slot PCIE. Jak będziesz chciał dołożyć kiedyś kolejną 290X to, albo zmiana płyty cię czeka albo sprzedaż tego RX. Po cenie zakupu go nie odsprzedasz więc część urobku który ona ukopie ci ucieka. Także to trochę bez sensu.

Zgodnie z poradą kolegi Slasta postanowiłem dokładać karty z serii r9 290X jestem w trakcie szukania sensownych ofert kart używanych w trakcie poszukiwań narodziło się jednak nowe pytanie

...

R9 290X muszę liczyć około 700zł mają 4gb pamięci (wiem że były 8Gb ale takiej na rynku znaleźć nie mogę). Pytanie czy nie warto dołożyć 300zł i kupić w okolicy 1000zł r9 390/390X - które już ma 8GB - wydajność ma taka samą jak 290 ale te 8GB.

Czy w najbliższym okresie powiedzmy 1 roku - jak duża jest szansa, że nie będzie można kopać ETH przy użyciu kart 4GB???

Tak z ciekawości i własnych doświadczeń, gdzie będziesz to trzymał? Te R9 290X to niezłe grzejniki i jeden to jeszcze nie problem ale masz zamiar ich dokładać. Zastanów się czy dasz radę odprowadzać ciepło z pomieszczenia, co zrobisz w lecie, itp.

Sałata pisze: Tak z ciekawości i własnych doświadczeń, gdzie będziesz to trzymał? Te R9 290X to niezłe grzejniki i jeden to jeszcze nie problem ale masz zamiar ich dokładać. Zastanów się czy dasz radę odprowadzać ciepło z pomieszczenia, co zrobisz w lecie, itp.

ma ich jedną a chce mieć dwie

nie dwadzieścia.

btw. nawet gdyby postanowił mieć te dwadzieścia, większość ludzi mieszka w mieszkaniach i domach a tam jest przeważnie więcej niż jedno pomieszczenie.

Stoją w miejscu gdzie nikt nie mieszka tak wiec nikomu nie przeszkadzają, powietrza jest dużo, wentylacja dobra. Jedyny problem to kurz ale zakładam, że co kilka miesięcy będę sprzęt przywoził do domu i czyścił.

Niestety cały czas nic nie kupiłem. Chce dokupować co jakiś czas po jednym 390/290 tak aby dojść do 4szt bez naciągania gumki w portfelu. Ciężko znaleźć kogoś kto chce oddać r9 390 za 800-850zł do tego w warszawie na olx sa 2szt po 1300zł+... 290X są w cenach od 800zł a to przesada bo za swojego 290X w 2015 roku płaciłem 900zł z roczną gwarancją. Ciężki jest rynek kart aktualnie.

Ponawiam prośbę o waszą opinie na ile ważne jest 8Gb ram w przyszłości bo może nie ma sensu się napinać na 390...