ADOPCJA przez duże "A": Możecie już zamawiać pizzę za Bitcoin Cash w pyszne.pl !

[pael]

Nie ma sensu uzywac BTC przy tych oplatach, chyba ze ktos lubi placic prowizje, ale wtedy tez mozna uzywac przyjemniejszych narzedzi jak revolut czy zwykla karta...

Fajnie, ze przedstawiles graficznie

[ShadowOfHarbringer]

Dzięki za obiad Shadow

Sorry, że Ci psuję posiłek, ale zamroź to Sushi w zamrażarce na 7 dni w temperaturze co najmniej -20 stopni, lub na 36h w -30 stopni.

W przeciwnym razie narażasz się na pasożyty (i to bardzo poważnie).

Ja przestałem całkowicie jeść sushi jak się o tym dowiedziałem.

Smak sushi bardzo lubię, więc obecnie planuję sobie załatwić większą (albo mocniejszą) zamrażarkę, nie mam zamiaru się "zapasożycać".

Dodano po 8 minutach 13 sekundach:
Podaję dokładną tabelkę:





W bardzo dużym skrócie, żeby mieć 100% pewności braku absolutnie żadnych pasożytów w Sushi, musisz zamrozić na 36h w -30, lub na tydzień w -20.

[adiqq]

Już nawet nie chodzi o sushi, odkąd mam zamrazarkę trochę ponad 200l, to nie wiem jak sobie wcześniej radziłem, jak jej nie miałem

[nariensi]

Pasożyt może być naszym sprzymierzeńcem, nie traktujcie go tak chłodno
https://kids.frontiersin.org/article/10 ... 2018.00032

@benq
Może podejść tak - z pasożytami jak ze szczepionkami - trenują i zajmują nasz układ odpornościowy, ale czasami można mieć pecha Bakterii też kiedyś bardzo nie lubiliśmy, a okazuje się, że mamy w organizmach równą (może większą) ilość komórek tych mikroorganizmów co komórek własnego ciała.

Jeśli chodzi o zamrażarkę to też nie mogę bez niej żyć, nie jadam leftoversów parodniowych, zamrażam co się da na świeżo.

[ShadowOfHarbringer]

Już nawet nie chodzi o sushi, odkąd mam zamrazarkę trochę ponad 200l, to nie wiem jak sobie wcześniej radziłem, jak jej nie miałem

No ale kupowanie sushi 7 dni przed terminem zjedzenia jest bardzo uciążliwe, bo może chciałbyś się nacieszyć nim w miarę szybko.

Szukam właśnie zamrażarek -40 i są tylko medyczne.

Cena nawet niewielkich rozmiarami edycji zdaje się zaczyna się od 1000 złotych ale raczej wyniesie koło 2000 złotych, nie idzie nawet ceny nigdzie znaleźć, wszędzie tylko "zapytaj o cenę". Nosz k....

Po co dają to "zapytaj o cenę" ? Przecież jak człowiek gdzieś widzi "zapytaj o cenę" to od razu wie, że będzie kosmicznie drogo.

[adiqq]

mniejsze niż 40 to faktycznie ceny mogą być kosmiczne. Pytanie, czy ma sens takie maleństwo kupować?

@nariensi - widzę kolejne podobieństwo

[ShadowOfHarbringer]

Pytanie, czy ma sens takie maleństwo kupować?

Pytanie jest czy będziesz czekać 7 dni po zakupie żeby zjeść swoje sushi.

Dzwoniłem nawet do jednego polskiego producenta sushi żeby się zapytać czy mrożą.

Zarzekali się, że oddzwonią/odpiszą. Nabrali wody w usta i nie oddzwonili. Taktyka "na przeczekanie" bo inaczej "będzie dym".

Jeszcze nikt w Polsce nie zrobił dużej afery o to że Sushi ma pasożyty. Jak ktoś w końcu zrobi, to wszyscy producenci i restauracje dostaną mocno po kieszeni. A sushi pewnie przestanie być modne wśród hipsterów.

[benq]

@ShadowOfHarbringer, a z ciekawości, próbowałeś kiedyś takiego odmrożonego sushi? Jak walory smakowe? Bo ekstremalne mrożenie znacznie wpływa na konsystencję produktów. Właśnie dlatego frutarianie, którzy brzydzą się obróbką termiczną (gotowanie, pieczenie etc) jedzenia, bardzo często mrożą produkty, żeby je zmiękczyć

[adiqq]

Nie wiem, może to ja jestem inny, ale dla mnie to nie problem. Sushi jem okazyjnie, dla mnie to danie ma zdecydowanie za dużo węglowodanów, jak na moje standardy
A pasożytów też nie obawiam się tak jak co poniektórzy....
Takie rzeczy jadałem, że niektórzy to pewnie apopleksji by dostali, gdyby widzieli

[ShadowOfHarbringer]

@ShadowOfHarbringer, a z ciekawości, próbowałeś kiedyś takiego odmrożonego sushi? Jak walory smakowe? Bo ekstremalne mrożenie znacznie wpływa na konsystencję produktów. Właśnie dlatego frutarianie, którzy brzydzą się obróbką termiczną (gotowanie, pieczenie etc) jedzenia, bardzo często mrożą produkty, żeby je zmiękczyć

Spokojnie, to też sprawdzałem.

Tutaj naukowe badanie - ślepy test ochotników próbujących smaku sushi mrożonego i nie.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4392844/

Wyniki są niejednoznaczne, co wskazuje że sushi mrożone nieznacznie różni się w smaku od niemrożonego. I na pewno nie jest jednoznacznie gorsze.

Tutaj też dziennikarski opis jakiegoś studium:
https://www.thedailymeal.com/news/eat/f ... ays/022315

Frozen Sushi Tastes Just As Good As Fresh Sushi, Study Says
February 23, 2015
By
Joanna Fantozzi
A new study has found that sushi that’s been pre-frozen to kill off harmful parasites is comparable to fresh sushi

[ShadowOfHarbringer]

Czekaj no, chwila moment...

Właśnie dlatego frutarianie, którzy brzydzą się obróbką termiczną (gotowanie, pieczenie etc)