ADOPCJA przez duże "A": Możecie już zamawiać pizzę za Bitcoin Cash w pyszne.pl !

[ergorg]

Niby jak taka firma może mi sprzedać pizzę bez VAT ?

Firma, która nie jest VATowcem. Dopuszczalne przy obrocie do 200k rocznie, zależy również od branży, w niektórych jest to niedozwolone.

https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-fakt ... ievatowcow

[Canis Lupus]

Gratuluję ale wszedłem na pyszne.pl i w metodach płatności widzę tylko ikonę bitcoin

[mecenas]

widzę tylko ikonę bitcoin

Bo BCH to właśnie bitcoin.

[bl4ck]

@Canis Lupus, wiesz może być tak że po wybraniu tej ikony dopiero później będzie miał wybór.

[Canis Lupus]

@bl4ck, potwierdzam, faktycznie tak jest. Jeszcze raz gratulacje dla Bitcoin Cash.

[benq]

Tyle, że pizzę odbiorę na najbliższym skrzyżowaniu, bo zaraz mnie US zapyta o PCC za sprzedaż Bitcoina?

Jak to ? Przecież zawsze VAT płacisz od wszystkiego co kupujesz.

A to nie jest tak, że my zamawiając pizzę za BTC nie sprzedajemy tego BTC, tylko płacimy przy pomocy BTC. W cenę którą płacimy jest wliczony podatek VAT za pizzę, a sprzedaż BTC i wymiana na PLNy, które dostanie pizzeria jest po stronie BitPay?

Tak czy siak, informacja jest super, to są wreszcie te małe kroczki, których nam brakuje w kierunku powszechnego użytku

[devega]

Pyszne.pl już dość dawno wdrożyło możliwość płatności BTC (w I połowie zeszłego roku), miejmy nadzieję, że od tego czasu poziom supportu serwisu nieco wzrósł...

@Bitmar, ja tylko dodam, że chciałem z ciekawości coś zamówić - transakcja nie przeszła bo bloki nie wpadały, a najwyraźniej bitpay nie realizuje tego bez potwierdzeń, a po kontakcie z supportem pyszne.pl dostałem m.in taką wiadomość

(...) Żeby wyjaśnić tę sprawę muszą się Państwo osobiście skontaktować z pośrednikiem płatności np. poprzez - http://bitcoin.pl/kontakt. (...)

[ShadowOfHarbringer]

@Bitmar, ja tylko dodam, że chciałem z ciekawości coś zamówić - transakcja nie przeszła bo bloki nie wpadały, a najwyraźniej bitpay nie realizuje tego bez potwierdzeń, a po kontakcie z supportem pyszne.pl dostałem m.in taką wiadomość

Takie problemy nie będą występować w Bitcoin Cash.

Powyższy problem był skutkiem zapychania się sieci BTC i limitu 1MB, który w BCH nie istnieje.

[Kluka]

Super, nareszcie będzie się opłacać kupić kebsa za krypto. I fajnie ze pyszne.pl to noe tylko PL, ale 10 krajów w Europie jak na ta chwile. Przetestuje niedługo w Szwajcarii, tu na szczęście nie ma takich jazd podatkowych o których czytam. Pozatym czy tym złodziejom naprawdę ciagle mało? Z pensji zabiorą swoje, potem z każdego produktu prawie 1/4 ceny nie wspominając ile np z paliwa. A jak to jest pożytkowane? Sami wiecie, co będę tłumaczył. Kiedyś była dziesięcina a teraz to dziesięcina nam chyba zostaje, pomyślcie... do jakiego stopnia damy się okradać? Gdzie jest granica gotowania żaby? Białko kiedyś w końcu sie zetnie... taka jest strategia pasożytów w przyrodzie, openjormaind

[janku66]

A jak to jest pożytkowane?

W sposób przemyślany, odpowiedzialny i tam gdzie najbardziej sytuacja tego wymaga...

[WitoldC]

Nie mogę znaleźć strony ile bitpay potrzebuje konfirmacji. Jest gdzieś napisane albo płacił już ktoś BTC|BCH?

[Kluka]

@vjankuv, akurat zupelnie nie o to mi chodzi. W wiekszosci cywilizowanych krajow sa dodatki na dzieci. W Szwajcarii np jest pomiedzy 200 a 250chf na kazde dziecko nie zaleznie od dochodow. I nikt nie narzeka. I w KAZDA niedziele (nieliczac 2 handlowych przed Swietami) Wszystkie supermarkety sa pozamykane. A Szwajcaria wcale nie jest takim katolickim krajem. I znowu nikt nie narzeka. Naprawde nie rozumiem w czym ludzie w PL maja problem z 500+ i zakazem handlu w niedziele

[bl4ck]

@Kluka, Z tym że Szwajcaria jest bogatym krajem i może sobie pozwolić na zamykanie sklepów w niedzielę tak samo Niemcy.
A po drugie dla mnie to jest jakiś cyrk a mianowicie brak referendum w tej sprawie.

[janku66]

@kluka, kraj rozwijający powinien naśladować kraje dobrze rozwijające się, a nie kraje rozwinięte.
Dodatki na dzieci, to nie jest czarno biały temat. Gdyż jest wiele rodzin co potrzebują i co wykorzystają to prawidłowo. Jednak uwierz mi, że w miejscowości, z której pochodzę, dzieci w 3 przypadkach na 5, mimo pomocy od państwa, są bez śniadania w szkole, brudne, latają bez zupełnego zainteresowania ze strony rodziców, nie jeżdżą na wycieczki, nie mają Mikołaja.
Prawda, 2 przypadki na 5, faktycznie, dzieciom kupują komputery, puszczają na wycieczki, dają kieszonkowe, zabiorą na wyjazd w góry...
Czy rozwiązaniem jest pozwolić rodzicom zapomnieć o odpowiedzialności i przenieść ją na państwo? Uważam, że moja miejscowość, nie jest wyjątkiem, bo wiem jak było/jest w okolicznych. Pieniądze od państwa, to dla wielu rodziców szansa na brak potrzeby chodzenia do pracy, nic więcej.
Temat, nie jest ku temu poświęcony więc nie rozpisuję się, jednakże pomoc potrzebującym, to nie jest rzucenie pieniędzmi i zapomnijmy o temacie.

Jeszcze jedno tylko...
Wiesz co bardziej pomaga potrzebującym dzieciom niż państwo? Sąsiedzi lub ludzie lokalni, to my organizujemy festyny i zbieramy pieniądze, my oddajemy ubrania tym rodzinom, my oddajemy podręczniki swoich dzieci, to my (lokalna społeczność) podejdziemy naprawić dach w domu tych ludzi jak zerwie im wiatr, to my oddamy im worek ziemniaków i to my zawieziemy swoim samochodem do miasta gdy dziecko im zachoruje i przyjdą o to poprosić.
Raz nawet wiesz co miało miejsce? Rodzinie z piątka dzieci, po roku od śmierci ojca, zawalił się strop z dachem. Lokalny handlarz materiałami budowlanymi oddał materiały z placu za darmo, zorganizowaliśmy maszyny, sprzątnęliśmy wszystko, zaczęliśmy w tym miejscu budować ściany, ktoś ich przyjął na ten czas do domu, opisali nas w gazecie. Wiesz co? Za dwa tygodnie urzędnicy powiedzieli, że tu się samowolka odwala, nie mamy pozwoleń i pogonili nas, a dzieciom oddali BARAK, taki kontener, postawili na ogródku, płacą za niego kilkanaście tys złotych miesięcznie i trwa to już dobre pięć lat.

Także, z pomocą i rozdawaniem pieniędzy, nie jest tak, że wystarczy je komuś dać i on wie co z nimi zrobić.

[benq]

@vjankuv, @bl4ck, @Kluka,
Głównym problem nie jest samo 500+ czy polska patologia. Nie można też w każdej najdrobniejszej sprawie przeprowadzać referendum - bo po pierwsze to kompletny paraliż w działaniu, a po drugie - niestety patrząc na nasze patologiczne społeczeństwo raczej bym nie chciał, żeby sprawy typu 500+ były poddane referendum. Mogłoby się okazać, że od przyszłego roku mamy 5000+ zamiast 500+.
Nasz największy problem to to, że rząd (bez względu na to czy to PIS, PO czy SLD) myśli, że wie czego nam potrzeba i że zna rozwiązanie wszystkich naszych problemów.
Ciągłe zakazy i nakazy. Zakaz handlu w niedzielę - bez względu na to czy mój pracownik chce pracować w niedzielę i zarabiać dodatkowo, nakaz płacenia na ZUS bez względu na to, że nigdy nie korzystam z państwowej służby zdrowia, jak również nie chcę ich emerytury.
Do tego podatek od wszystkiego, PCC, kupiłeś nowe auto? Płać VAT. Sprzedałeś szwagrowi? Niech zapłaci PCC. Za co ja się pytam? Nic nie robisz? świetnie, damy ci zasiłek dla nierobów - przepraszam, tfu bezrobotnych, jesteś debilem, a chcesz być taksówkarzem? Super damy ci 20 000 za frajer na start, kup sobie auto, taka społeczna zrzutka. Nie wiesz co to antykoncepcja, masz 7 dzieci? Ekstra, masz 500+ na każdego, ruchaj się dalej.
Ale pracujesz? A może założyłeś działalność? Cudownie! To teraz płać! Nic jeszcze nie zarobiłeś? To nic, ale płać! Nie chcesz od nas śmiesznej emerytury? To nic, musisz na nią płacić.
Kwota wolna od podatku u nas jest tak żałośnie niska, że wiele afrykańskich i wyspiarskich krain nas zawstydza.
Egzamin na prawo jazdy gdzie muszę jeździć tyłem po łuku i pokazywać gdzie się wlewa olej do auta?
Zgoda na budowę domu? Zgoda na wycięcie drzewa na MOJEJ działce, drzewa zasadzonego przeze mnie?
Zgoda na spacer po polu z wykrywaczem metalu?
k!@#$%, to się po prostu w głowie nie mieści.
A u nas dalej jedyny wybór to PO czy PIS, z doskoku jakaś lewica czy inne Nowoczesne, ten tępy naród naprawdę niczego nie zauważa i niczego się nie uczy?
Typowa oznaka szaleństwa - podejmować CIĄGLE te same decyzje i oczekiwać RÓŻNYCH rezultatów.
Wybaczcie, jeśli popłynąłem, ale coraz bardziej mnie to mierzi i męczy.

[Canis Lupus]

Panowie trochę pojechaliście, miało być o pizzy za bch a zrobiła się polityka.

[mecenas]

Tak, jeszcze tylko polityki nam brakuje do ogólnego obrazka.
Panowie, trochę powściągliwości. My tutaj o kryptowalutach debatujem.

[Awesomist]

@Bitmar, ja tylko dodam, że chciałem z ciekawości coś zamówić - transakcja nie przeszła bo bloki nie wpadały, a najwyraźniej bitpay nie realizuje tego bez potwierdzeń, a po kontakcie z supportem pyszne.pl dostałem m.in taką wiadomość

Takie problemy nie będą występować w Bitcoin Cash.

Powyższy problem był skutkiem zapychania się sieci BTC i limitu 1MB, który w BCH nie istnieje.

Fajnie, że odgrzebujesz stare posty, zapomniałem już o tym.
Problemem był fakt, że na blok czekałem ponad 20 minut, w Cashu bloki również wpadają nierównomiernie (dzisiaj był np. przestój od 7:36 do 8:17), a bitpay czeka bodajże 10-15minut na potwierdzenie. Jakbym chciał rano zamówić jedzonko - no to bym i tak nie zamówił.

Tak czy siak - nie opłaca się korzystać z tej funkcjonalności bo kurs jest nieatrakcyjny. Dodatkowo jak blok nie wpadnie - to musicie się użerać z supportem, odpowiadać na tickety i suma summarum dostaniecie zwrot - w PLN, po tygodniu.

[WitoldC]

bitpay czeka bodajże 10-15minut na potwierdzenie.

Czyli że wystarczy jedno potwierdzenie czy po 10-15 anuluje zlecenie?

[Awesomist]

bitpay czeka bodajże 10-15minut na potwierdzenie.

Czyli że wystarczy jedno potwierdzenie czy po 10-15 anuluje zlecenie?

Potrzebne jest potwierdzenie. Jeżeli wyślesz i sieć nie potwierdzi w (bodajże 15minut) no to lipa, nie ma zwrotu i trzeba pisać do supportu pyszne, które kieruje sprawę dalej.
Przynajmniej tak było wtedy, może coś usprawnili.