LISK - swobodna dyskusja

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2066
Rejestracja: 19 kwietnia 2016
Reputacja: 1541
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: blink » piątek, 29 czerwca 2018, 12:18

Harmony pisze: Ciekawe czy jutro rozpocznie się rejestracja ICO i dAppsów ;)
Czemu jutro?

Weteran
Posty: 3118
Rejestracja: 6 stycznia 2018
Reputacja: 3193
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: Harmony » piątek, 29 czerwca 2018, 12:47


Początkujący
Posty: 105
Rejestracja: 27 lutego 2018
Reputacja: -10
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: Nowy_Rozrabiaka » piątek, 29 czerwca 2018, 13:23


Weteran
Posty: 3118
Rejestracja: 6 stycznia 2018
Reputacja: 3193
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: Harmony » piątek, 29 czerwca 2018, 13:26

Nowy_Rozrabiaka pisze: takie newsy
To patrz na te :

https://comparic.pl/wilk-z-wall-street- ... -bitcoina/
https://99bitcoins.com/bitcoinobituaries/

A oprócz tego dzisiaj wygasają kontrakty 3 miesięczne, co jest największym powodem do spadków. Wczoraj na Bitmexie puścił long z bodajże 4k BTC

@blink to się jutro okażę ;)
Ostatnio zmieniony piątek, 29 czerwca 2018, 14:08 przez Harmony, łącznie zmieniany 1 raz.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2066
Rejestracja: 19 kwietnia 2016
Reputacja: 1541
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: blink » piątek, 29 czerwca 2018, 13:52

To są stare daty i nie brałbym ich pod uwagę.

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 179
Rejestracja: 13 grudnia 2017
Reputacja: 71
Reputacja postu: 
2
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: SidLeniwiec » piątek, 29 czerwca 2018, 20:18

Dziś moja żona mi powiedziała: "patrz jak nisko już to krypto upadło, weź to lepiej sprzedaj w cholerę."
Jeśli ona tak mówi to znaczy że korekta się kończy bo najwytrwalsi chcą wysiąść :P
Żeby było jasne ona jest oblatana w temacie krypto i nie jest stereotypową żona która pyta w jakiej grze te bitcoiny się kupuje :D
Pozdrawiam wytrwałych! :P

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2309
Rejestracja: 19 grudnia 2017
Reputacja: 3487
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: Pleasek89 » piątek, 29 czerwca 2018, 20:43

SidLeniwiec pisze:Dziś moja żona mi powiedziała: "patrz jak nisko już to krypto upadło, weź to lepiej sprzedaj w cholerę."
Jeśli ona tak mówi to znaczy że korekta się kończy bo najwytrwalsi chcą wysiąść :P
Żeby było jasne ona jest oblatana w temacie krypto i nie jest stereotypową żona która pyta w jakiej grze te bitcoiny się kupuje :D
Pozdrawiam wytrwałych! :P
To już wolałbym, żeby projekty, w które zainwestowałem spadły do 0 niż żebym je sprzedał za 10% ich wartości jakiemuś grubasowi, który za jakiś czas będzie oblizywał swoje tłuste palce i liczył kasę jaką zbił na frajerach.

Rozumiałbym jeszcze ludzi gdyby teraz sprzedali w sytuacji gdyby to była pierwsza bańka i przyszłość byłaby bardzo niepewna, ale zbyt wiele razy ten sam skrypt był grany, żeby się na niego nabrać któryś raz z kolei.

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 179
Rejestracja: 13 grudnia 2017
Reputacja: 71
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: SidLeniwiec » piątek, 29 czerwca 2018, 20:49

Ja się w krypto bawię hobbystycznie ale mimo to byłbym ostrożny mówiąc że coś będzie na pewno. Przyszłości nie znamy i zawsze jest jakiś cień szansy na upadek krypto ale i szansa na mega up do nowego ath.
Chodzi mi głównie o to żebyś nie patrzył ślepo na krypto jako na 100% zysk lecz stał twardo na ziemi bo krypto może nie upaść ale nie jesteś w stanie inwestować we wszystkie projekty które istnieją. Więc co jeśli wybrane przez Ciebie projekty upadną, znajdą w nich jakiś błąd krytyczny, twórca ucieknie z kasą, itd itp? No właśnie...
Bawmy się krypto ale z głową ;)

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2309
Rejestracja: 19 grudnia 2017
Reputacja: 3487
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: Pleasek89 » piątek, 29 czerwca 2018, 21:09

SidLeniwiec pisze: Ja się w krypto bawię hobbystycznie ale mimo to byłbym ostrożny mówiąc że coś będzie na pewno. Przyszłości nie znamy i zawsze jest jakiś cień szansy na upadek krypto ale i szansa na mega up do nowego ath.
Chodzi mi głównie o to żebyś nie patrzył ślepo na krypto jako na 100% zysk lecz stał twardo na ziemi bo krypto może nie upaść ale nie jesteś w stanie inwestować we wszystkie projekty które istnieją. Więc co jeśli wybrane przez Ciebie projekty upadną, znajdą w nich jakiś błąd krytyczny, twórca ucieknie z kasą, itd itp? No właśnie...
Bawmy się krypto ale z głową ;)
Nigdy nie pisałem, że coś będzie na pewno. Opisuję sytuację tak jak ją widzę. Jeżeli Bitcoin był w stanie powstać z kolan po tym jak giełda, która miała 85% całego wolumenu została zhackowana, to jestem dobrej myśli.

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 753
Rejestracja: 24 czerwca 2017
Reputacja: 332
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: Delhi » piątek, 29 czerwca 2018, 22:38

@blink albo ktokolwiek .

Witam

Chciałbym się dowiedzieć czy jest jakiś aktualny roadmap z jakimiś przedziałami czasowymi ( chociaż kwartały ) czy to jest temat tabu jak kiedyś i nic się nie zmieniło ...

W sensie czy nadal jest tak że : jak będzie to będzie bo to jest bardzo poważny proces i my musimy to zrobić idealnie i perfekcyjnie , do zobaczenia na meet up'ie numer xxxxx.

Pytam poważnie

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2309
Rejestracja: 19 grudnia 2017
Reputacja: 3487
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: Pleasek89 » piątek, 29 czerwca 2018, 22:40

Delhi pisze:@blink albo ktokolwiek .

Witam

Chciałbym się dowiedzieć czy jest jakiś aktualny roadmap z jakimiś przedziałami czasowymi ( chociaż kwartały ) czy to jest temat tabu jak kiedyś i nic się nie zmieniło ...

W sensie czy nadal jest tak że : jak będzie to będzie bo to jest bardzo poważny proces i my musimy to zrobić idealnie i perfekcyjnie , do zobaczenia na meet up'ie numer xxxxx.

Pytam poważnie
Pojawi się uaktualniony roadmap jak Core będzie skończone. Pisali już dawno temu.

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 753
Rejestracja: 24 czerwca 2017
Reputacja: 332
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: Delhi » piątek, 29 czerwca 2018, 22:44

Acha dziękuję wiesz ja nie śledzę tego wątku od dawna dlatego tak wypytuje, badam. ;)

Weteran
Posty: 3118
Rejestracja: 6 stycznia 2018
Reputacja: 3193
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: Harmony » piątek, 29 czerwca 2018, 23:01

Spoiler:
Pleasek89 pisze:
Delhi pisze:@blink albo ktokolwiek .

Witam

Chciałbym się dowiedzieć czy jest jakiś aktualny roadmap z jakimiś przedziałami czasowymi ( chociaż kwartały ) czy to jest temat tabu jak kiedyś i nic się nie zmieniło ...

W sensie czy nadal jest tak że : jak będzie to będzie bo to jest bardzo poważny proces i my musimy to zrobić idealnie i perfekcyjnie , do zobaczenia na meet up'ie numer xxxxx.

Pytam poważnie
Pojawi się uaktualniony roadmap jak Core będzie skończone. Pisali już dawno temu.
A dokładniej jak będzie w mainnecie, bo Core skończony juz jest :) Max tłumaczył się, że Olivier dał rok temu nierealny roadmap i pokażą taki po Core, dlatego żeby stworzyć go z jak najbardziej realnymi terminami.
Fajny obiektywny tekst o Lisku ;)

https://cryptodaily.co.uk/2018/06/lisk- ... -from-ath/
Delhi pisze: To co tam piszą w tym artykule to sam wywnioskowałem z wykresu. No offense.
Wrzuciłem ten artykuł dla wszystkich, a nie tylko dla Ciebie ;) @Delhi dla Ciebie tekst w spojlerze ;)
Ostatnio zmieniony sobota, 30 czerwca 2018, 01:38 przez Harmony, łącznie zmieniany 3 razy.

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 753
Rejestracja: 24 czerwca 2017
Reputacja: 332
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: Delhi » sobota, 30 czerwca 2018, 00:45

To co tam piszą w tym artykule to sam wywnioskowałem z wykresu. No offense.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 3807
Rejestracja: 26 lipca 2017
Reputacja: 5091
Reputacja postu: 
2
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: benq » sobota, 30 czerwca 2018, 11:33

Odpowiem tu, żeby nie spamować wątku o cenie.
Pleasek89 pisze: Jestem przekonany, że prawie 100% osób, które twierdzą, że krypto się skończyło weszło w rynek w 2017 albo 2018 roku. Znam ludzi, którzy są w rynku od 2012r. i większość z nich nie sprzedała Bitcoina nawet na górce bańki, bo uważają, że cena będzie znacznie wyższa w przyszłości. Ci którzy sprzedali po wyższej cenie planują odkupić albo już odkupili po niższej cenie. Swoją drogą natknąłem się na kanał gościa na youtubie, który w marcu 2011r. robił filmiki i namawiał ludzi do kupna Bitcoina kiedy cena wynosiła parę dolarów
Czyli co, ludzi, którzy kupili bitki po 5$ za sztukę, powiedzmy za zawrotną kwotę 300 zł powiedzmy w kwietniu 2012:
kurs dolara = 3,19 zł, kurs bitcoina = 5 $ :arrow: 1 btc = 15,6 zł :arrow: 300 zł /15,6 = 19 BTC
sugerujesz, że po wzrostach do $10,000 - czyli o 199900 % nie sprzedali swojej inwestycji, gdzie z 300 zł zrobiło się ponad 650,000 zł?
A po wzrostach do $19,000 - czyli o 379900$, gdzie z 300 zł zrobiło się ponad 1,25 mln zł wciąż trzymają?
Pamiętaj, że wciąż mówimy o inwestycji na poziomie 100$, wyobraź sobie skalę przy 5000$. (pomogę, ponad 63 mln)

Nie uwierzę, dopóki nie zobaczę. Jeżeli ktoś taki jest, to raczej zupełnie zapomniał, że jakieś bity posiadał.
Pleasek89 pisze: Po co instytucje miałyby wchodzić w Bitcoina jeśli jego cena nie miałaby wzrosnąć w przyszłości? Dla urozmaicenia portfolio ?
A po co instytucje wchodzą w dolara, w złoto, w obligacje? Zrozum, że spekulacji zupełnie nie jest potrzebna hossa. Równie dobrze zarabia się na spadkach (niektórym nawet lepiej to wychodzi). Nieważne w którą stronę, ważne żeby bujało.
W kryptowalutach buja jak mało gdzie, do tego rynek jest na tyle mały, że "nędzne" kilkadziesiąt milionów może nim ładnie bujnąć - dlatego smart money ma pole do popisu.
Pleasek89 pisze: Wiem jedno - że nikt nie zabije kury znoszącej złote jaja.
Ale konkurencję owszem, niejeden już zabił.
Pleasek89 pisze: sprzedawanie teraz kiedy jesteśmy prawie na dnie jest totalnie bez sensu.
Prawie na dnie powiadasz? A jeśli spadniemy na 4k? A jeśli na 3, 2k?
A jeśli boczniak potrwa 2 lata, po czym będzie się dalej powolutku obsuwać w dół?
Ktoś mądrzejszy kiedyś powiedział: "Wiem, że nic nie wiem".
Twoja pewność siebie może Cię kiedyś zgubić.
Pleasek89 pisze: Nie wiem czy wiecie, ale z krypto, które podczas ostatniej bańki były na topie zostały tylko Bitcoin (1 miejsce), Litecoin (2 miejsce), Ripple (3 miejsce) i Dogecoin (14 miejsce). O krypto, które wówczas zajmowały 4,5,6 itd. miejsce wszyscy zapomnieli już dawno temu.
Pleasek89 pisze: Mam tylko nadzieję, że Lisk utrzyma się w czołówce (mówiąc o czołówkę mam na myśli top 25/30) tak aby cena mogła się napompować do 100$ a może i znacznie więcej podczas kolejnej bańki.
Teraz to ja tu widzę rozdwojenie jaźni.
Najważniejsze, żeby lisk był w top 25/30, a jednak nie pamiętamy już nawet o krypto które były 4,5,6...
To tym bardziej nie będziemy pamiętać krypto nr 25 czy 30. :mrgreen:

I teraz uwaga - nie odbieraj tego jako ataku na siebie.
Ja tylko zwracam uwagę na otwartość umysłu.
Każdy, kto jest przekonany w 100% o tym, że będzie nowe ATH, albo że już nigdy go nie będzie, jest w błędzie.

Ja również stawiam na opcję, że jeszcze co najmniej jedno ATH przed nami.
Posiadam też w swoim portfelu lisk (stanowi ok. 2% całego portfela).
Ale zawsze trzeba brać pod uwagę scenariusz, że lisk może okazać się niewypałem, a kryptowaluty mogą zostać zepchane do podziemia lub zastąpione w pełni scentralizowanymi pseudo kryptowalutami kontrolowanymi przez rządy i banki.
Podsumowując - otwarta głowa, akceptacja wszelkich możliwych scenariuszy z adekwatnym prawdopodobieństwem ich zaistnienia. Tylko to może nas uratować ;)

lisktrader pisze: Bańka na nieruchomościach już zaczyna się trząść, jeśli zacznie się większy niepokój na rynkach ludzie wyjdą całkowicie z krypto akceptując straty.
Co masz na myśli? Bo ja nie narzekam, a nieruchomości to trochę "moja bajka" ;)

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2602
Rejestracja: 11 października 2017
Reputacja: 2732
Reputacja postu: 
3
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: janku66 » sobota, 30 czerwca 2018, 12:13

benq pisze:
Co masz na myśli? Bo ja nie narzekam, a nieruchomości to trochę "moja bajka
Już pytałem, bez odzewu, bo również jestem w tym biznesie.

Nieruchomości to dobry kierunek. Można się nad tym rozwodzić, że ceny spadną, że będzie bessa na nieruchomościach, bla bla...
Jednakże jak inflacja może ludziom skonsumować wszystkie oszczędności, o tyle prawdopodobieństwo stracenia mieszkania jest znikome. Darujcie sobie przykłady wybuchu gazu, pożaru, zawalenia kamienicy. Zdarza się rzadko, są budynki zwiększonego ryzyka, są ubezpieczenia. Pomijalnie małe prawdopodobieństwo, że mieszkanie zniknie i zabierze ze sobą nasze pieniądze w niepamięć.

Jeśli kogoś stać utrzymać mieszkania przez 2-3 lata kryzysu gdyby najem spadł drastycznie albo koszty rat kredytów by wystrzeliły, to mieszkania są inwestycją o sensownej stopie zwrotu przy akceptowalnym, przynajmniej dla mnie, ryzyku.
Jeśli ktoś nie potrafi jakimś biznesem zrobić więcej niż 10% w skali roku ze swojego kapitału, to nieruchomości są najlepszym rozwiązaniem. Tym bardziej, że kredyt hipoteczny jest najkorzystniejszym rodzajem kredytu jaki istnieje.

Jeśli jeszcze mieszka się w atrakcyjnym mieście, to kolejny plus.
"Niczyje zdrowie, wolność ani mienie nie są bezpieczne, kiedy obraduje parlament"

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 3807
Rejestracja: 26 lipca 2017
Reputacja: 5091
Reputacja postu: 
9
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: benq » sobota, 30 czerwca 2018, 13:16

@vjankuv,
Dokładnie o to mi chodziło.
U mnie sprawdza się motyw kawalerek.
Ok. 25 m2, cena ok. 50,000 zł, z wynajmu jestem w stanie wziąć odstępnego 500 zł.
350 zł - koszty dodatkowe (przemalowanie, zniszczenia, podatek, ubezpieczenie, notariusz) = na czysto zostaje mi 350 zł.
50,000 / 350 zł = 142 miesiące = 12 lat
Ja wiem, to nie jest jakaś powalająca stopa zwrotu, wręcz śmieszna.
Przy 10 mieszkaniach bierzemy na czysto nędzną średnią krajową netto.
Czy jest to jakiś wielki sukces? Dla wielu pewnie nie (bo nie ma lambo i wakacji na Malediwach).
Ja uważam że tak, bo mamy to co najcenniejsze - wolny czas.

Plusy?
Po pierwsze, poziom bezpieczeństwa oceniam wyżej niż cokolwiek innego.
Po drugie, jest to dla mnie kwintesencja dochodu pasywnego - którym trading czy to na kryptowalutach, "zwykłych" giełdach czy forexach i niespanie po nocach nigdy nie będzie.
Po trzecie - w dowolnym momencie drastycznych zmian życiowych można sprzedać (choćby w biurze po kosztach na szybko) wszystkie 10 mieszkań i zacząć nową przygodę z kapitałem 500,000 na start. Powiedzmy 350,000-400,000 za naprawdę szybką sprzedaż i wielki kryzys nieruchomości. Wciąż jest to ok $100,000, które w dowolnym miejscu na świecie pozwoli spokojnie zacząć.
Po czwarte - jeżeli masz żonę/męża/dzieci - to żyjesz ze świadomością, że jeśli zginiesz w wypadku, zachorujesz, umrzesz ze starości, to oni zostaną z czymś. Odziedziczą coś, z czego będą mogli się spokojnie utrzymać gdy Ciebie zabraknie, lub spieniężyć wszystko i zainwestować w coś innego.

Minusy?
Przez ponad 10 lat trafiły się dwa przestoje (mniej niż 4 miesiące), raz babka chciała się zameldować bez mojej zgody, raz patologiczna rodzinka przestała płacić i nie chciała się wyprowadzić - ze wszystkich sytuacji można spokojnie wybrnąć.
No i nigdy nie będzie wystrzału jak na krypto - tu się nie zostaje milionerem, to jest mozolny proces w którym za rogiem nie czai się tęcza, co najwyżej hamak w ogródku. ;)

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 179
Rejestracja: 13 grudnia 2017
Reputacja: 71
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: SidLeniwiec » sobota, 30 czerwca 2018, 13:19

Benq i Janku jutro porozdaje Wam łapki w górę za te wypowiedzi bo dziś już nie mogę bo pewnego pana trzeba było zminusować a za te bardzo konkretne wypowiedzi się Wam należą plusy ;)

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2602
Rejestracja: 11 października 2017
Reputacja: 2732
Reputacja postu: 
2
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: janku66 » sobota, 30 czerwca 2018, 14:22

benq pisze: Ok. 25 m2, cena ok. 50,000 zł, z wynajmu jestem w stanie wziąć odstępnego 500 zł.
350 zł - koszty dodatkowe (przemalowanie, zniszczenia, podatek, ubezpieczenie, notariusz) = na czysto zostaje mi 350 zł.
50,000 / 350 zł = 142 miesiące = 12 lat
Inwestuję we Wrocławiu, celuję też w innych klientów, bo metraż 40-45 metrów z osobnym pokojem.
Mój cel to pary.
Wrocław ma rynek pracy tak atrakcyjny, że tutaj znaleźć najemcę to bajka. Do tego miasto jest atrakcyjne lokalizacyjnie, ma wystarczająco dobre lotnisko, pełno imprez, barów, klubów, restauracji itd.
Wiele młodych ludzi zostaje tu po studiach, albo po studiach tu przyjeżdża.
Znikoma ilość ludzi w wieku 23-25 lat ma kasę na wkład własny i na urządzenie mieszkania.
Dodatkowo w wieku 25-30 lat wciąż ma się chęć pobawić na mieście. Nie wie się, gdzie chce się mieszkać docelowo, z kim chce się wziąć ślub, mieć dzieci.
Nie będę zdradzać ile mam mieszkań, ale większość celuję w tą grupę najemców.

Mają pieniądze, bo pracują.
Nie są zainteresowani kupnem, a wynajmem właśnie.
Jest ich w tej okolicy dużo.
Z reguły umowa z nimi trwa długo.

Natomiast Twoje wyliczenia są prawidłowe, ale dla Wrocławia i tego rodzaju mieszkań inna skala.
Cena takiego mieszkania nawet u dewelopera to koszt zależnie od lokalizacji 200-250tys. (Są oczywiście droższe :D ).
Urządzenie, jak się do tego podejdzie w odpowiedni sposób, to koszt 40-45tys. Jest solidnie i do tego przyzwoicie na tyle, że ludzie chcą mieszkać w takim miejscu.
Zatem w cenie do 300tys ma się mieszkanie czasem nawet z miejscem garażowym oraz komórką. Bywa różnie.
Sam najem natomiast, spokojnie, ale to spokojnie 1600zl z mieszkania, 200-250zl za miejsce, 100zl komórka. To wszystko można osobnym ludziom wynajmować. Mamy co miesiąc minimum 2kPLN wpływu na nasze konto.
Opłaty, czynsz, prąd dodatkowo dla najemcy 450-600zl, które nas nie interesują.

Bardzo uśredniam swoje cyfry, bo to ogromnie zależy od lokalizacji. Zarówno cena najmu jak i cena mieszkania. Ja celuję dalej od centrum (bo cena nawet 2kPLN/m2 mniej), blisko obwodnicy/autostrady i/lub blisko tramwaju.
Mieszkania w centrum są bardzo drogie (np 8kPLN/m2) i najem też bardzo drogi. Gdy przyjdzie kryzys one będą dawały najbardziej popalić właścicielom, bo każdy najemca dalej mieszkać gdzieś będzie musiał, a z racji kryzysu będzie szukał tańszych najmów kosztem odległości od centrum. Nawet rodziny szukając oszczędności w kryzysie mogą obniżyć standard życia i wprowadzić się do mieszkania takiego.
Tak uważam.

Każdy miesiąc zatem, po podatkach spłaca kredyt oraz zostaje kilka stówek ekstra (stan na dziś). Jest sporo rezerwy na ewentualne kryzysowe sytuacje związane ze wzrostem rat kredytowych lub ze zmniejszeniem wpływu z najmu.

Gdy spłaca się kredyt, to z jednego mieszkania kasa 100% dla nas, albo sprzedaż i dużo gównianej waluty bankowej do nas trafia ;)
"Niczyje zdrowie, wolność ani mienie nie są bezpieczne, kiedy obraduje parlament"

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 3807
Rejestracja: 26 lipca 2017
Reputacja: 5091
Reputacja postu: 
4
Napiwki za post: 0 BTC

LISK - swobodna dyskusja

Postautor: benq » sobota, 30 czerwca 2018, 17:05

@vjankuv, Oczywiście, moje miasto to 1/10 Wrocławia, stąd i skala przedsięwzięcia inna.
Podobnie można by przeskalować na Warszawę, czy Londyn, tam zaczyna się gra dla prawdziwych dużych kotów. 8-)
Ja (jak już kiedyś rozmawialiśmy) boję się i unikam kredytów - stąd dużo trudniej zacząć i rozmach o wiele mniejszy, ale głowa spokojniejsza. Ale staram się mniej inwestować w remont i standard, raczej po kosztach, na ile to możliwe. Sanitarka wiadomo musi być nowa i czysta, ściany na biel, najtańsze panele/płytki, meble absolutne minimum, IKEA.
p.s.
Rekordowy najemna siedział u mnie ponad 8 lat. Zawsze płacił na czas, pełna kultura, starszy gość na emeryturze.
Jak mieszkanie trzeba było przemalować, to ja musiałem na niego nalegać, żeby mu te koszty od czynszu odliczyć.
Kiedyś rozmawialiśmy (może po 4-5 latach, nie pamiętam dokładnie), zasugerowałem mu, że już połowę tego mieszkania by spłacił, gdyby nie wynajmował. On na to, że dzieci nie ma,więc po co mu kupować, skoro nie ma komu tego zostawić. Wszystko było pięknie, aż...umarł. RIP panie Heniu, był Pan gość.
To był mój pierwszy lokator, każdemu takiego życzę, on zdecydowanie mnie zachęcił do tego biznesu.

Wróć do „Lisk”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości