Obstawiam, ze to element, ktory ich interesuje najmniej.
Im bardziej zawioda spolecznosc, tym lepsza cene wejscia beda mieli spekulanci, duzi inwestorzy.
Oczywiscie, jezeli projekt sie bedzie rozwijal i ktokolwiek bedzie chcial w niego inwestowac.
Jak spolecznosc sie wyprzeda wystarczajaco, to obstawiam mase pozytywnych newsow sypanych jak z rekawa, tylko cena bedzie wtedy juz po pompce 300-500%, zeby znowu poubierac wracajaca spolecznosc w drogie liski.
Ja tam trzymam i nie wymiekam. Uwazam ze rynek krypto jest tak skorumpowany, ze jeszcze kiedys zrobia jakis altseason.