@Wymazywanie widziałem tego posta, ale się z nim nie zgadzam do końca, bo jednak taki LTC, BSV dał zrobić 500%, BCH, ETH i inne też, chociaż wystarczyło w sumie kupować LTC, ale mniejsza o to
Nawet GAME od dołka zrobił +200% oczywiście Ty tego nie zauważasz, moim błędem na GAME I Lisk było to, że nastawiłem się, że to już odwrócenie trendu i skupowałem każde dołki i nie sprzedawałem wszystkiego na odbiciach tylko część
Ale tak jak mówię nie przypuszczałem, że zaczną robić nowe low
Ale chodzi mi o ogólną koncepcję, że skupujesz dużą przecenę, masz zysk 100-200% i masz za darmo coin'y i kapitał w ręce i możesz albo już nic nie robić albo grać bezpieczniej
Tylko widzisz to działo się na przestrzeni miesięcy, więc tego nie zauważasz, tylko przypieprzasz się do pojedynczych postów, gdzie tłumaczę w kółko i to samo dlaczego warto uśredniać pod dużych spadkach
A jak już mówię, jeśli ktoś chce zarobić na giełdzie powinien od razu założyć, że wszystko straci, bo tak mówią statystyki, dlatego jeśli spekulujemy to chyba nie musimy ciągle tego powtarzać, tylko każdy z nas ma własny pomysł jak z tej beznadziejnej sytuacji wyciągnąć jak najwięcej i nie dać się ogolić
Zauważ też, że jeśli wszyscy teraz zaczęliby kupować po takich spadkach, to raczej nie tylko w moim interesie byłyby wzrosty, ale także wszystkich, więc bylibyśmy jedną wielką grupą interesu, a tylko nasza chciwość decydowałaby kto pierwszy, a kto ostatni odpadnie z tego wyścigu na Księżyc, niektóry pewnie nie udałoby się wyjść, dlatego znowu czekalibyśmy na korektę 80-90% i znowu w koło Macieju i w dłuższym terminie budowalibyśmy wartość i każdy byłby w pewnym momencie zarobiony
Jednak Lisk wydaje się nie ma takiej społeczności jak BTC, LTC czy ETH i trudno
Nie każda inwestycja musi się zwracać i nie zawsze moja strategia czy podejście musi działać
Ale naprawdę Ty przypisujesz mi i posądzasz mnie o niestworzone rzeczy w mojej opinii całkowicie niezasadnie
Ja to właśnie chciałbym, żeby rynek crypto był bardziej konkurencyjny i miał większe zaufania, a nie że każdy musi bać się i czy będzie jakaś hossa, czy nie będzie, czy będzie delisting czy nie będzie
Bo każdy nowy projekt daje niesymetryczną przewagę emitentowi, bo on praktycznie nie podejmuje żadnego ryzyka finansowego, a zwykle mają 10% preminingu albo jakiejś części coin'ów
Wypuszczają na giełdę 10%, być może płacą za listing, później pompują, a jak cena jest już wysoko to wszystko dumpują
Nie podoba mi się taki schemat, jeśli coś istnieje dłużej i ma kilka hoss/bess, to w dłuższym terminie jednak bardzo trudno jest przewidzieć zachowanie cen i jej ekstrema
Dlatego dla mnie takie jednobańkowe coin/tokeny to praktycznie jak piramida, zwykły scam, a na końcu zostaje masa pokrzywdzonych i nie rozumiem co Cię cieszy w bagholderach, że zostali oszukani?
A jak dobrze wiemy każdy nowy projekt nie oferuje niczego szczególnego i zwykle jest stekiem bzdur, a na końcu jest porzucany i nie ma woli rozwijania
Poza tym w moim interesie jako longtermowca jest, żeby projekty w które inwestuje trwały jak najdłużej
Jeśli Ty wolisz, żeby każdy upadał i cieszysz się z tego, a także tak orientujesz swoją grę to spoko
Każdy z nas pod coś spekuluje i ok
Ale zrozum moje podejście do rynku i spróbuj je zaakceptować zanim zaczniesz mi zarzucać naganianie, bo nie robię tego na szczytach pod dużych wzrostach tylko raczej na dużych spadkach w dobrej wierze