Bitmar pisze:
Przeciętny człowiek nie musi wiedzieć co to jest Lisk, Ethereum czy rootstock tak jak nie musi wiedzieć ani rozumieć co to jest directx, aby zagrać sobie w grę. Przeciętny człowiek będzie używał aplikacji stworzonych na tych platformach. To problemem twórców tych aplikacji jest aby te aplikacje rozreklamować i aby stały się popularne.
czyli przecietny człowiek musi ufać twórcą aplikacji, czyli wspaniała technologia p2p i nniezaleźność od wielkich złych firm traci całkowicie swoje zalety dla zwykłego kowalskiego
Bitmar pisze:
Teraz rzecz kluczowa czyli P2P. Dlaczego aplikacje P2P mają być lepsze od tych scentralizowanych? Dobrym przykładem jest sam Bitcoin czy OpenBaazar. W przypadku bitcoina, nikt nie może nam zablokować środków, nie ma pośredników ani kontroli, nie ma centralnej władzy. Podobnie z OpenBazaarem, nikt nam nie zamknie naszego sklepu, nie zbanuje, nie może niczego kontrolować. Innym przykładem P2P jest sieć torrent, która gdyby była oparta o serwer centralny dawno została by zamknięta przez władze. P2P (wolność) ma ogromną przewagę nad aplikacjami scentralizowanymi(kontrola).
skype jest też p2p i wcale nie jest oparty na lisku , ani ethereum , działa
zrobienie p2p w oparciu o ethereum i/lub lisk to nie jedyna droga zrobienia p2p,
Bitmar pisze:
Kolejna rzecz to blockchain. Blockchain zapewnia nam gwarancję niezmienności i bezpieczeństwa. W blockchainie można umieścić np. dowód własności czy identyfikacji bez ryzyka, że ktoś to zmanipuluje/sfałszuje. Czyli mamy P2P + blockchain, mieszanka doskonała bijąca wszystkie inne scentralizowane modele na głowę.
ta to wszystko prawda, tylko, że aby zwyłku człowiek korzystał z blockchaina musi mieć warstwę pośrednią, której musi ufać,
co z tego, że blockchain jest super, bezpieczny, skoro warstwa pośrednia jest normalna ?
nie wspominając już o WYDAJNOŚCI, wszelkie rozwiązania oparte o blockchain, są koszmarnie mało wydajne,
wszelkie większe kontralty zarówno w lisku jak i w ethereum, to jakaś porażka wydajnościowa. te sieci mają kilka ważnych problemów na styku z rzeczywistymi systemami (np synchronizacja czasu rzeczywistego!, fork sieci - rozjazd kontraktów ) , teoretycznie są fajne, a jak zaczynasz tego używać to wszystko się sypie.
Bitmar pisze:
Co do "strzyżenia baranów" to tu mamy problem samych "baranów". Bitcoin nie powstał aby strzyc kogokolwiek, ale wiele jego klonów jak najbardziej. Inne klony zaś próbują być lepsze i nie są nastawione na strzyżenie.
Ethereum również nie powstał po to aby strzyc. Jednak powstaną klony, które na bazie sukcesu Ethereum będą wypuszczane tylko do tego celu. Tak samo powstaną inne projekty które będą starały się być od niego lepsze lub po prostu inne.
Sama technologia nie jest niczemu winna, winni są ludzie którzy używają tej technologii do strzyżenia. Winne są też same "barany" które dają się strzyc bo nie rozumieją tej technologii i liczą tylko na szybki zarobek.
no tak tak, litecoin (szybkie transakcjie) , namecoin (rozproszony dns ) ktoś handluje ? ktoś używa? historia lubi się powtarzać, rewolucyjna idea, świat się zmieni, a po roku już mało kto używa i pamięta
kilka osób zarobiło, sporo wtopiło, a świat idzie dalej.
o ethereum i o lisku, zwykli ludzie niewiele wiedzą, na pewno mniejsza grupa niż o bitcoinie,
skoro bitcoin jest jakąś zabawką, dla komputerowych geeków ( spróbuj porozmawiać z kimś z poza branży it o bitcoinie), to na pewno ethereum i lisk nie będzie jakimś wielkim hitem.
ile osób w polsce zrobiło transakcjew ETH ? 100 ? 200 ? ktoś na tym forum napisał w życiu chociaż jeden kontrakt ethereum ? pewnie jest w sumie może z 10 osób które to zrobiły PL. w lisku pewnie jeszcze mniej . i to będzie niby rewolucja i hit światowy ?
nie sądzę