Pytanie:
"Co się stanie z coinami ETH na PoW po merge'u?"
Odpowiedź:
"Stracą wartość"
Nie ma takiej gwarancji. Tak będzie tylko wtedy, gdy staking się uda i gdy jednocześnie ludzie stwierdzą, że Proof of Work nie ma sensu. Wątpię w taki scenariusz. Jeśli chodzi o wartość samych monet, to o tym decydują spekulanci, kupując i sprzedając swoje monety. Nikt nie zagwarantuje tutaj niczego, bo ETH to nie stablecoin, nie masz żadnej gwarancji co do tego, ile dolarów będą warte monety do stakingu, a ile do kopania.
Pytanie:
"Czyli najlepiej sprzedać przez merge?"
Odpowiedź:
"Wszystkie twoje tokeny zostaną przeniesione na PoS. Tutaj nie musisz się martwić"
Prawda jest taka, że wszystkie tokeny zostaną przeniesione na każdą wersję monety, którą ludzie zechcą utrzymywać. Oznacza to tyle, że jeśli masz jedną wersję oficjalną i cztery forki, to ostatecznie uzyskujesz te same monety na pięciu różnych łańcuchach naraz. I wtedy cała zabawa polega na tym samym, jak przy podziale na BTC, BCH, BSV i mnóstwo innych monet, co to mają w nazwie słowo "Bitcoin". Tak samo tutaj, będzie ileśtam monet z "Ethereum" w nazwie i będzie trzeba wybrać, czego chce się dalej używać. Można nie robić nic i poczekać, aż kurz opadnie, wtedy jak masz klucze prywatne lub seedy, to masz dostęp do wszystkich swoich monet na wszystkich forkach. I jak w końcu się dowiesz, czego chcesz używać, a czego się pozbyć, to możesz wtedy przesuwać jedne monety bez przesuwania innych, podobnie jak przy podziale na ETH i ETC.
Teraz próbuję zrozumieć... Wszyscy użytkownicy, którzy kupili ETH do tej pory korzystają, jak rozumiem, z sieci PoW...
Tak.
Po merge'u wszystkie tokeny tych użytkowników zostaną automatycznie przeniesione na sieć PoS...
Zostaną przeniesione wszędzie, gdzie tylko jacyś programiści będą utrzymywać działającą wersję.
Tokeny "starych" użytkowników zostaną automatycznie przeniesione z sieci PoW na sieć PoS...
Tak. Pomyśl o tym w ten sposób, że istnieje zeszyt, do którego ludzie dopisują kolejne treści i od tej pory powstanie kopia tego zeszytu, gdzie treści do obecnej strony będą identyczne, a dalej każda grupa zacznie pisać co innego. Nie wiadomo, ile zeszytów będzie w obiegu, wiadomo tyle, że do obecnej strony, treści będą identyczne w każdym z nich.
Jednocześnie górnicy będą nadal wydobywać tokeny Ethereum w sieci PoW...
Tak. Przy czym górnicy wydobywają monety, w oparciu o zapotrzebowanie danej sieci. A to oznacza, że jacyś programiści będą musieli to dalej utrzymywać, bo ETH było szykowane pod staking i jeśli nagle miałoby się okazać, że ludzie tego nie chcą, no to ktoś musi decydować o tym, jak dalej ma działać ten kod i czy rzeczywiście potrzebne jest palenie monet, czy potrzebne są bomby trudności, no i ogólnie w jaką stronę ma to dalej iść. Bo górnicy nie kopią dlatego, że im się nudzi. Kopią dlatego, że ludzie chcą używać tego, co wykopują.
I te tokeny stracą wartość...
Tego nie wiadomo, o tym zdecydują użytkownicy, kupując i sprzedając różne monety.
Ale rozumiem, że wartość tokenów Ethereum, trzymanych obecnie przez "starych" użytkowników, będzie - po automatycznej zamianie na tokeny PoS - odzwierciedlać wartość głównego Ethereum?
Nie. Suma wartości ze wszystkich forków będzie odzwierciedlać wartość "głównego Ethereum". Jeśli będzie pięć równie silnych forków, to każdy może być wart po 20% tego, co obecnie. Może też być jeden fork wart 96% tego, co obecnie i cztery forki po 1%. Proporcje mogą być przeróżne, ale suma wartości ze wszystkich forków, złoży się na aktualną wartość. Między innymi dlatego replay protection należy albo zrobić dobrze, albo nie robić tego wcale, wtedy jeśli ktoś nie chce rozdzielać swoich monet, to po prostu tego nie robi i wtedy wszystkie są dostępne w każdym łańcuchu.
Obecnie tokeny Ethereum na chyba każdej giełdzie posiadają symbol ETH.... Czy po merge'u tokeny te zmienią symbol z "ETH" na np. "ETH_NEW", "ETH_2.0"?
Z całą pewnością dojdą nowe symbole, żeby rozróżniać forki. Raczej spodziewam się rzeczy typu ETHW (jako ETH Work) albo ETHS (jako ETH Stake) i podobnych, być może trzyliterowych jako ETW i ETS (może nawet WET i SET), ale tak, nowe nazwy będą potrzebne. Chyba że wszyscy się rzucą na ETC i będzie tylko ETH i ETC, ale nie sądzę, aby ludzie chcieli iść w ETC (chyba że nie będą wiedzieli, co robić i zechcą po prostu pójść w cokolwiek, co jest jako-tako stabilne i znane), raczej będą budować na obecnym stanie kont z ETH, no ale to wyjdzie w praktyce.
Jeżeli nie, to w jaki sposób będzie można odróżnić stare tokeny PoW od tych nowych tokenów PoS?
Każdy pełny węzeł wie, które monety są "prawdziwe" w ramach uruchamianego kodu. Każdy, kto nie ma pełnego węzła, polega na tym, co inne pełne węzły mówią, na przykład sugerując się tym, co różne giełdy i kopalnie podają.