Parity - problem z wydobyciem ethereum
: piątek, 12 lutego 2021, 12:38
Cześć!
Potrzebuję rady od szanownego grona.
Sprawa wygląda tak, że wydaje mi się, że mam (miałem) trochę etheru na portfelu Parity i nie potrafię stwierdzić czy są do odzyskania czy nie.
Dysponuję frazą do odzyskiwania, plikami z keystore, oraz hasłem.
Czas akcji to połowa 2017 i portfel Parity
Początkowo miałem środki na adresie:
0x0009171Cc22A62D9565FAA401a91a54281815bCe
i o ile dobrze pamiętam to po jakiejś aktualizacji Parity poprosiło mnie o stworzenie nowego adresu ze względów bezpieczeństwa (jakiś tam bug ujawnili).
Pojawił się kreatorek coś zapytał wyczarował się nowy adres i wszystko było gitara.
Z racji, że kurs leci w kierunku księżyca postanowiłem przetrzepać portfele i przypomniało mi się, że kiedyś bawiłem się tym Parity. Wiem, żę już nie rozwijany, ale myśle przeca mam frazę i keystore.
Odpalam starą kopię, żeby zobaczyć co i jak i widzę ten dodatkowy adres:
0x0eDfdd7393a1AFdf2dB9955d92C927942057254c
są na nim środki, ale przy adresie nazwa “contract”
https://etherscan.io/address/0x0eDfdd73 ... 942057254c
Już mi zaczęło coś śmierdzieć.
Okazuje się, że odtworzenie portfela z keystore na innym portfelu nie przywraca tego drugiego adresu gdzie leżą eth.
Teraz się zastanawiam czy jestem ofiarą ich fuckup’u z zamrożeniem środków.
Czytałem, że do tych adresów smartcontract nie ma klucza tylko coś jest czarowane na podstawie tego pierwotnego.
Już nawet brałem pod uwagę, że to nie mój adres tylko mi się coś przyśniło,albo że wysłane na inny portfel , ale wszystko wskazuje, że ethery tam są i sam sobie je wysyłałem.
I teraz pytanie czy jest Wam znana metoda wydostania eth z tego adresu czy już kaplica?.
Pozdrawiam
Leweokocyklopa
Potrzebuję rady od szanownego grona.
Sprawa wygląda tak, że wydaje mi się, że mam (miałem) trochę etheru na portfelu Parity i nie potrafię stwierdzić czy są do odzyskania czy nie.
Dysponuję frazą do odzyskiwania, plikami z keystore, oraz hasłem.
Czas akcji to połowa 2017 i portfel Parity
Początkowo miałem środki na adresie:
0x0009171Cc22A62D9565FAA401a91a54281815bCe
i o ile dobrze pamiętam to po jakiejś aktualizacji Parity poprosiło mnie o stworzenie nowego adresu ze względów bezpieczeństwa (jakiś tam bug ujawnili).
Pojawił się kreatorek coś zapytał wyczarował się nowy adres i wszystko było gitara.
Z racji, że kurs leci w kierunku księżyca postanowiłem przetrzepać portfele i przypomniało mi się, że kiedyś bawiłem się tym Parity. Wiem, żę już nie rozwijany, ale myśle przeca mam frazę i keystore.
Odpalam starą kopię, żeby zobaczyć co i jak i widzę ten dodatkowy adres:
0x0eDfdd7393a1AFdf2dB9955d92C927942057254c
są na nim środki, ale przy adresie nazwa “contract”
https://etherscan.io/address/0x0eDfdd73 ... 942057254c
Już mi zaczęło coś śmierdzieć.
Okazuje się, że odtworzenie portfela z keystore na innym portfelu nie przywraca tego drugiego adresu gdzie leżą eth.
Teraz się zastanawiam czy jestem ofiarą ich fuckup’u z zamrożeniem środków.
Czytałem, że do tych adresów smartcontract nie ma klucza tylko coś jest czarowane na podstawie tego pierwotnego.
Już nawet brałem pod uwagę, że to nie mój adres tylko mi się coś przyśniło,albo że wysłane na inny portfel , ale wszystko wskazuje, że ethery tam są i sam sobie je wysyłałem.
I teraz pytanie czy jest Wam znana metoda wydostania eth z tego adresu czy już kaplica?.
Pozdrawiam
Leweokocyklopa