Polskie Forum Bitcoin

W związku ze spadkami można liczyć na spadek trudności wydobycia? Słabo to wygląda.

Jeśli ludzie przestaną kopać ETH, to tak. Ale na razie nie zapowiada się na masowy odpływ górników.

teodor

ETH jest dla wielu opłacalne w kopaniu nawet przy cenie 500 USD więc na spadek trudności bym nie liczył . Trzeba kopać i kumulować coiny do następnej górki.

Dokładnie jak mówi Bemx2k.
Musiałoby spaść ETH poniżej 500 USD i nie na godzinę, tylko na miesiąc. To wtedy Panie, przeciętny janusz sprzedaje koparkę i eldorado w kopaniu.

A tak, patrząc na różne poola, to górników przybywa i chwilowe spadki ich nie ruszają.

Sporo osób kopie r9 2xx/3xx, te karty mają pobór mocy średnio dwa razy większy niz nowe radeony i nvidia, jeszcze z 30% w dół i kopanie eth/zcach na tych kartach przestanie być opłacalne.

a ten horrendalny wzrost trudności wiąże się ze zwiększającą się liczbą nowych górników? bo wg wykresu można wnioskować że non stop ich na całym świecie przybywa.
Inaczej mówiąc jeśli nagle nie przybyłoby żadnej nowej koparki (ni ubyło) to wzrost trudności byłby na stałym niezmiennym poziomie?

szulc pisze: Inaczej mówiąc jeśli nagle nie przybyłoby żadnej nowej koparki (ni ubyło) to wzrost trudności byłby na stałym niezmiennym poziomie?

To nie byłoby żadnego wzrostu trudności. Trudność byłaby stała.

szulc pisze: Inaczej mówiąc jeśli nagle nie przybyłoby żadnej nowej koparki (ni ubyło) to wzrost trudności byłby na stałym niezmiennym poziomie?

tak, tylko że górnicy migrują między sieciami i algorytmami i to że nie przybędzie żadnej koparki (nowej) to nie znaczy że np moc sieci ETH się nie zwiększy, bo np kilkuset ludzi zapragnie teraz kopać ETH a nie ZEC (bo cena dobra) i każdy z nich przełączy swoje kilkadziesiąt koparek. Trudność na ŻEC spadnie a ETH wzrośnie.

tak wiem że jeszcze jest opcja z przełączaniem się na różne koiny...ale z drugiej zastanawiam się czy naprawdę niektórych nie pogięło z tym kopaniem i pchanie się teraz w nowy sprzęt? ja akurat sie zaopatrzyłem z maju więc już mam z głowy odzyskanie kasy za koparki, ale ci co teraz próbują szczęścia...no nie wiem...może być ciężko

szulc pisze: ale ci co teraz próbują szczęścia...no nie wiem...może być ciężko

Też mówię żeby nie kupowali, ale oni nic sobie z tego nie robią
Nic nie poradzisz, ich portfel ich zakupy, trzeba czekać jak rynek się nasyci. Póki co FOMO trwa w najlepsze.
Może ostatnia korekta (albo crush jak niektórzy mówią) ostudzi trochę nowych z zakupami sprzętu w chorych cenach.

krystian pisze: Sporo osób kopie r9 2xx/3xx, te karty mają pobór mocy średnio dwa razy większy niz nowe radeony i nvidia, jeszcze z 30% w dół i kopanie eth/zcach na tych kartach przestanie być opłacalne.

miesiąc temu też kopali a ETH kosztowało 4xx usd.

szulc pisze: Inaczej mówiąc jeśli nagle nie przybyłoby żadnej nowej koparki (ni ubyło) to wzrost trudności byłby na stałym niezmiennym poziomie?

wydajność (nie ilość) górników wpłynie jedynie na jego dynamikę, wystarczy że kopie jedna osoba.

a tak z ciekawości, do kiedy obstawiacie opłacalność kopania ETH? Na moim sprzęcie w listopadzie kopałem ok. 1,2ETH/mc, teraz widzę że szacuje ok. 0,7ETH/mc...wiem że cena może wzrosnąć i $ jeszcze może się opłacać ale z drugiej str. kopać 0,5ETH/mc to też słaby pomysł

wszystko zależy od kursu

trudność będzie rosła bardzo mocno, obstawiam że 2-3 miesiące i koniec imprezy.

no prędzej 1,5-2mc i po imprezie

Sprzedając na górce zapłaciłem rachunek za prąd do końca Marca ,jak do połowy Kwietnia kurs się nie odbiję powyżej 1000usd to przestanę kopać ETH ,proste
kopać teraz sprzedawać na górce

Jak spadła cena, trudność ledwo drgnęła, jak poszło trochę w górę, trudność poszybowała (przykład etc) .