Jak działa ethereum

[lech2011]

Spróbujmy sobie bardziej wyobrazić działanie ethereum.
Powiedzmy, że sprzedaję komuś mieszkanie. Kupujący dostanie mieszkanie (= akt notarialny kupna mieszkania), jak ja (sprzedający) dostanę pieniądze za mieszkanie. Ja dostanę pieniądze, jak kupujący otrzyma akt notarialny kupna mieszkania. Oba warunki powinny więc być spełnione jednocześnie.
I w którym momencie pomaga mi tu ethereum ?
Jak kupujący powie, że dostał akt notarialny, czy jak ja powiem, że dostałem kasę ? Jeśli któreś z tych zdarzeń wystąpi wcześniej (i jak i przez kogo jest to weryfikowane ?), to już po ptakach.
Więc jak z tym ethereum ?

[jurban]

Nie bardzo. Możesz wysłać pieniądze, a sprzedający nie podpisze umowy, albo na odwrót. W przypadku ETH oba warunki spełniane są jednocześnie i naprawdę zależą jeden od drugiego. Gwarantem tego jest sieć milionów koparek, która musi w większości (50% +1) uznać transakcję za prawidłową.
Problem by był gdyby ktoś miał kontrolę nad większością sieci i spróbował fałszować transakcję (co było przyczyną forka ETC), ale przy obecnym rozmiarze sieci nie zanosi się na to.

[artuj]

Nie bardzo. Możesz wysłać pieniądze, a sprzedający nie podpisze umowy, albo na odwrót. W przypadku ETH oba warunki spełniane są jednocześnie i naprawdę zależą jeden od drugiego. (...)

Nieprawda. Odpowiednio utworzony SmartContract może przechować Ether (pełniąc rolę powiernika) i wypłacić drugiej stronie, dopiero po zaistnieniu określonego warunku lub potwierdzeniu np. przez stronę trzecią lub wiele stron. Dodatkowo, aby nie zamrozić wiecznie tych środków może określić w kodzie, że po upływie granicznej daty i braku potwierdzenia fundusze wracają do osoby która je zdeponowała. Ilość możliwych scenariuszy ograniczony jest kreatywnością/umiejętnościami programisty.

(...)Gwarantem tego jest sieć milionów koparek, która musi w większości (50% +1) uznać transakcję za prawidłową.(...)

Niby tak, ale w praktyce aby przyśpieszyć operacje nie czeka się na potwierdzenie transakcji przez wszystkie węzły a tylko ich rozsądną część. Często wystarczy kilkadziesiąt potwierdzeń. Czekanie na wszystkich było by bardzo nieprzyjazne dla zachowania użyteczności.

(...) Problem by był gdyby ktoś miał kontrolę nad większością sieci i spróbował fałszować transakcję (co było przyczyną forka ETC), ale przy obecnym rozmiarze sieci nie zanosi się na to.

Bzdura. To co wydarzyło się wtedy, to błąd programisty w Smart Contract który wykorzystał atakujący a nie samym Ethereum i nie ma to nic wspólnego z przejęciem ponad połowy mocy sieci i wpłynięciem na konsensus. Tak naprawdę to ETH jest forkiem, a ETC starym Ethereum. Ponieważ jednak większość mocy i kontrybutorów uznało rozwiązanie odzyskania środków poprzez cofnięcie tych transakcji za słuszne powoduje, że ta sieć dominuje. ETC wyszło z założenia "Code is the law" i to, że ktoś stracił nawet znaczne środki przez w Smart Contract to mówi się trudno. To broń obusieczna i gwarantuje, że również uczciwa osoba nigdy nie zostanie pokrzywdzona przez sieć która zdecyduje się wpłynąć na to co się wydarzyło w jego kontekście.

To są luźne szacunki i dywagacje, jednak opierając się na publicznych danych można domniemywać, że całe Google nie ma tyle mocy w swoich centrach obliczeniowych aby wpłynąć na konsensus Bitcoin oraz prawdopodobnie Ethereum również.

[lech2011]

Czekam cierpliwie na odpowiedź na moje pytanie.

[artuj]

Już odpowiedziałem. Jak dla mnie to przykład powiernika z wielopodpisem.