Może dlatego, że BTC jest jedno, a altcoiny - z samej definicji - to alternatywne kryptowaluty?
Wszystko, co nie jest Bitcoinem jest z definicji altcoinem.
Mogą być jeszcze forki, ale fork to altcoin z genezą rozdzielenia łańcucha. Część altów to w ogóle były kopie kodu BTC ze zmienionymi parametrami więc niby nie forki łańcucha ale klony kodu. Tak czy siak wszystko co nie jest BTC to altcoin z samej definicji.
Ps. Nawet po dużych spadkach kapitalizacja ETH jest najwyższa z altów, utrzymuje on nawet teraz dominacje nad każdym innym altem. Przy cenie rzędu 80-100$ dalej będzie ją utrzymywał (zakładając analogiczne ruchy na reszcie towarzystwa).