Budowa giełdy kryptowalut - opłacalna? WGC może być sukcesem?

[prezes]

@Awesomist, możesz dać przykład jakiejś giełdy, która powstała za miliony i jest w czołówce giełd kryptowalut?

[Awesomist]

@Awesomist, możesz dać przykład jakiejś giełdy, która powstała za miliony i jest w czołówce giełd kryptowalut?

CoinsBank (dawny bit-x) wpakowali ogromne pieniadze w rebranding i ostatni rozwój, Gemini (bracia W, WallSt), Bitflyer (kapitał m.in z japońskich banków). Ba za Biststampem przecież stoi potężny VC, który bez pieniędzy Pantery nie miałby choćby cienia szans uzyskać licencji finansowej i się tak rozwinąć.
Bitfinex i Kraken to też nie są giełdy prowadzone przez kilka osób bez backgroundu w postaci VC/aniołow

Większość gield jest na takim miejscu jakim jest dzięki rozwojowi, który był możliwy za pieniądze inwestorów, a nie hajs z prowizji.

[prezes]

CoinsBank - nawet nie znam
Gemini - marginalne znaczenie
Bitflyer - nie znam
Biststamp Bitfinex i Kraken- stare giełdy zbudowana za grosze

Żaden nowy projekt za gruba kasę nie stał się hitem. Dofinansowywane są znane marki. Ten rynek jest mega trudny i samą kasą ciężko tu zawojować.

Dodano po 1 minucie 19 sekundach:

Większość gield jest na takim miejscu jakim jest dzięki rozwojowi, który był możliwy za pieniądze inwestorów, a nie hajs z prowizji.

Myślisz że miliony z prowizji było za mało? Tu nie chodzi o kasę ale o kontakty i znajomości.

[Awesomist]

CoinsBank - nawet nie znam
Gemini - marginalne znaczenie
Bitflyer - nie znam
Biststamp Bitfinex i Kraken- stare giełdy zbudowana za grosze

Żaden nowy projekt za gruba kasę nie stał się hitem. Dofinansowywane są znane marki. Ten rynek jest mega trudny i samą kasą ciężko tu zawojować.

Dodano po 1 minucie 19 sekundach:

Większość gield jest na takim miejscu jakim jest dzięki rozwojowi, który był możliwy za pieniądze inwestorów, a nie hajs z prowizji.

Myślisz że miliony z prowizji było za mało? Tu nie chodzi o kasę ale o kontakty i znajomości.

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz ale na szczęście to jest internet i nie ma sensu udowadniać swojej racji. Za każdą z tych giełd stoi duża kasa, która umożliwiała im być tu gdzie sa. To że giełda jest stara to nie znaczy że została zbudowana za grosze (zbudować to jedno, a utrzymać i rozwinąć - drugie).
Giełdy ktore wymieniłem są w czolowce (serio nie znasz bitFlyer? To o czym my rozmawiamy).
Masz rację że rynek jest trudny i liczą się znajomości, a myslisz że z czym idą znajomości? Z pieniędzmi. To że giełdę promuje człowiek o nazwisku X to nie znaczy, że za giełda nie stoją grube fundusze inwestycyjne. Nie udowodnie ci tego bo musiałbyś być "z branży" ale odrobina researchu pozwoliłaby ukazac trochę - wspomniałem już Bitstamp i Pantere. Ktoś o tym wcześniej słyszał? Sprawdzal i zna ludzi którzy są w zarządzie? Zna strukture giełdy? No właśnie
Te informacje są niepotrzebne ludziom którzy tam sobie handlują a każda giełda ma dość zawiłe powiązania z inwestorami nie są to spółki notowane publicznie (jeszcze) więc nikt tego nie wymaga.

[prezes]

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz

Chciałbym się mylić ale na pewnym poziomie kasa już nie wystarcza, wchodzi w grę polityka, układy i znajomości. Nawet jak masz dużo kasy a nie wejdziesz w układy z odpowiednimi ludźmi to biznesu nie zrobisz.

Dodano po 3 minutach 19 sekundach:
@adam1226 a Ty byś nie chciał czasem dostać minusa za głupotę?

[ozimek]

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz

Chciałbym się mylić ale na pewnym poziomie kasa już nie wystarcza, wchodzi w grę polityka, układy i znajomości. Nawet jak masz dużo kasy a nie wejdziesz w układy z odpowiednimi ludźmi to biznesu nie zrobisz.

@prezes ja też uważam, że się mylisz i nie podajesz wystarczających argumentów albo używasz ogólnych sformulowań np układy czy zanajomości. Ze zdziwieniem czytam Twoje posty, wypowiadasz się bardzo autorytatwynie w tematach biznesowych i ekonomiczych a nie tak dawno zainwestowałeś 250tys złotych w spółkę Ambasada bitcoin, który okazał się niewypałem a jego założyciele Rafał K i Maciej Z zostali publiczniee oskarżeni o oszustwo. Przypomnę ci osobę Rafała K, którego znasz osobiście i z którym wspólnie robiłeś interesy

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomo ... 34596.html

Jesteś doświadczonym inwestorem, aniołem biznesu, ekonomistą żeby z góry rozprawiać się z mniej doświadczonymi użytkownikami tego forum? Lekką ręką dałeś 250 tys złotych facetgowi z wyrokami o którym trąbił cały interent i drugiemu facetowi w muszcze, który roztaczał piękne wizję przyszłości Bitcoin?

ps modowie proszę nie kasować, pragnę podnieśc poziom dyskusji w tym wątku ponieważ jeden z piszących nadużywa niebieskiego nika. Mam nadzieję, że @prezes sam nie skasuje tego wpisu.

[prezes]

Piszę to co wiem z własnego doświadczenia. Inwestuje w to co chcę i ile chcę. 90 % inwestycji jest niewypałem ale 10 % daje mi przyzwoity zarobek.

Odnośnie interesów z podejrzanymi typami, to jak tylko dowiaduję się, że z kimś jest coś nie w porządku to zrywam takie kontakty nawet jak miałbym na tym stracić 250 tys. zł. Kasa w życiu nie jest najważniejsza.

Niestety sporo jest naciągaczy i czasami ciężko na pierwszy rzut oka rozpoznać taką osobę. Wraz z doświadczeniem jest coraz łatwiej ale i tak nie da się odsiać wszystkiego. Jak widzę, że coś wygląda jak scam, to staram się o tym mówić albo pisać.

[Awesomist]

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz

Chciałbym się mylić ale na pewnym poziomie kasa już nie wystarcza, wchodzi w grę polityka, układy i znajomości. Nawet jak masz dużo kasy a nie wejdziesz w układy z odpowiednimi ludźmi to biznesu nie zrobisz.

Ale o tym właśnie mówię giełdy rozwadniaja swoje udziały, pozwalają wejść VC w swoje struktury bo taki inwestor prócz pieniądzy zapewnia kontakty, bez których nie przeskoczy się pewnego progu rozwoju. Ma się mniejsze pole decyzyjne to jest dylemat na zasadzie czy chce zjeść cały tort czekoladowy o wadze 1kg od ulubionego cukrownika czy tylko połowę tortu który wazy 5kg ale nie mam już całkowitego wpływu na to skąd pochodzi ani jakiego smaku będzie ale na torcie będzie też wisienka z ogrodu sadownika, który rzadko komu sprzedaje swoje owoce.

Idealnym przykładem jest case Bitstampa ich rozwoju, licencji finansowej itd.
Bitfinex w USA miał podobnie z tym, że od początku był budowany i wspierany na dużą giełdę.

[prezes]

@Awesomist, cieszę się, że się zgadzamy.

[rz7]

Na razie widzę, że wypowiadają się sami krytycy-malkontenci, opierając swoje sądy (scam, ściema, itp.) na swoich domysłach, nie znając nawet tego, na czym oparty jest projekt, na jakim modelu biznesowym i ile kasy będzie miał do dyspozycji.
Otóż projekt zbierze prawdopodobnie ok. 300 mln USD, z czego ok 60% pójdzie na promocję w systemie MLM, a reszta będzie na pokrycie kosztów oprogramowania, administrację i marketing tradycyjny. W tworzeniu giełdy biorą udział specjaliści od tworzenia platform forexowych, opcji binarnych i oprogramowania arbitrażowego na forexie, więc zapewne nie jest to jakiś programista tworzący w garażu.
Więc malkontentów proszę o wgryzienie się w temat i dopiero późniejsze wypowiadanie się, a nie sianie popeliny. Popeliną w tym wypadku nazywam wygłaszanie swoich kategorycznych ocen na podstawie "przespałem się i wydaje mi się", albo, że reklama jest nie na poziomie poważnego projektu. Notabene - jakie są kryteria kwalifikacji reklam, też się nie dowiedziałem... Panowie trochę więcej wysiłku w zbadanie tematu! I trochę więcej rzeczowości!

[prezes]

Jeśli masz ochotę to proszę bardzo.. jednak nawet ja wiem co to bitflyer zeby wziąć pierwsze z brzegu. Rozczarowujesz mnie

Masz jakieś kompleksy czy tak z nudów karmisz swoje Ego?

[amneziahaze]

Żeby stworzyć konkretną giełdę potrzeba funduszy rzędu kilku mln €

Największe giełdy kryptowalut powstały za grosze dzięki ciężkiej pracy zapaleńców. Włożenie milionów w tworzenie giełdy jest kiepskim pomysłem biznesowym z małym prawdopodobieństwem zwrotu włożonego kapitału.

Mówię jak to wygląda teraz - żeby się przebić do mas. Teraz już jest za późno żeby robić garażowy projekt giełdy, dać zerową prowizję i liczyć, że się rozkręci bez potężnego budżetu na marketing.
Kiedyś - masz rację, bo nie było konkurencji, przykładem jest gox

Przepraszam, a jakie masz doświadczenia na tym polu, by wysnuwać takie wnioski?

[prezes]

jak masz jakiś problem to zapraszam w moim podpisie jest link do tematu. Ewentualnie jak Ci sie nie podoba to zaloz nowy zamiast spamowac i zasmiecac

Ok, rozumiem że minusami leczysz swoje kompleksy. Powodzenia. Choć osobiście uważam że jest to droga w złym kierunku.

Ja już wyraziłem swoje zdanie na Twój temat i Twoich minusów:

Adaś przemyśl sprawę na spokojnie bez emocji a zobaczysz, że dojdziesz do dobrych wniosków, no chyba że masz szeryfowanie zakorzenione od dziecka to wtedy pozostaje już tylko terapia u dobrego specjalisty. Sam sobie chłopie robisz krzywdę, życie jest za krótkie żeby tak się katować.

Miałem nadzieję że jednak przemyślisz sprawę ale pomyliłem się nie pierwszy i nie ostatni raz.

Najlepszy sposób na Ciebie jak na rasowego trolla jest ignorowanie Twoich wypowiedzi i Twoich minusów.

Koniec offtopa.

[Awesomist]

Największe giełdy kryptowalut powstały za grosze dzięki ciężkiej pracy zapaleńców. Włożenie milionów w tworzenie giełdy jest kiepskim pomysłem biznesowym z małym prawdopodobieństwem zwrotu włożonego kapitału.

Mówię jak to wygląda teraz - żeby się przebić do mas. Teraz już jest za późno żeby robić garażowy projekt giełdy, dać zerową prowizję i liczyć, że się rozkręci bez potężnego budżetu na marketing.
Kiedyś - masz rację, bo nie było konkurencji, przykładem jest gox

Przepraszam, a jakie masz doświadczenia na tym polu, by wysnuwać takie wnioski?

Dość duże (giełdy zagraniczne, nasze podwórko znam słabo) ale nie mam zamiaru się z tym ujawniać
Daje Wam garść informacji z pierwszej ręki, nie musicie w to przecież wierzyć, a ja nie czuję potrzeby żeby cokolwiek udowadniać.

[amneziahaze]

Nie poddaje tego w wątpliwość. Po prostu zastanawia mnie ów aspekt, tym bardziej, że budowanie giełdy, załóżmy w Polsce, gdzie rynek jest bardziej do okiełznania to i tak nie jest chyba taka prosta sprawa, o to chodzi?

Na przykład ciekaw jestem jaki sztab ludzi mniej więcej pracuje nad takim Bitmarketem, bo z tego co się orientuję jego właściciel zajmuje się również giełdą domen. Wniosek, jest w stanie kontrolować jakby dwa serwisy i widać jakoś to funkcjonuje bez większych zgrzytów, zaś o giełdach międzynarodowych typu Poloniex nie ma, z tego co zrozumiałem, nawet co wspominać... a i tak jaki tam jest bałagan i dziwię się, że jeszcze to nie padło.

Zasadniczo miałem kilka ofert, na przykład wejście w tworzenie giełdy kryptowalutowej i tutaj paląca kwestia, rozumiem, że skoro szansa powodzenia tego projektu to 10% w pierwszym roku to też rozumiem, że sam nakład pracy i funduszy to koszta wyższe aniżeli 100tys. złotych? A mniej więcej ilu ludzi bierze udział w tworzeniu giełdy powiedzmy podobnej do cryptox.pl ?

[l3sny]

Mi to wygląda na jakąs akcje naganiającą naiwnych. Porządną gieł∂ę może postawić tylko ktoś, kto ma wystarczający kapitał (sądzę, że minimum 1mln PLN, z czego spora część powinna pójśc na marketing ) i dobre kontakty z bankami. Tym niemniej z pewnościa na polskim rynku jest zapotrzebowanie na dużą giełde obracającą BTC i altami za fiaty. Tak jak kiedyś wiele lat temu rwaliśmy włosy z głowy jak padła jedyna polska giełda bitomat i zrobila się dziura, którą zapełnił dopiero bitcurrex tak teraz uważam, że polska giełda z altami byłaby świetnym biznesem.

edit

zajrzałem na coinroom i cryptox. Płatności przelewami. A w druga stronę też można ? Ubogo tam z altami tylko tych kilka najważniejszych, ogólnie słabo.

[amneziahaze]

Mi to wygląda na jakąs akcje naganiającą naiwnych. Porządną gieł∂ę może postawić tylko ktoś, kto ma wystarczający kapitał (sądzę, że minimum 1mln PLN, z czego spora część powinna pójśc na marketing ) i dobre kontakty z bankami. Tym niemniej z pewnościa na polskim rynku jest zapotrzebowanie na dużą giełde obracającą BTC i altami za fiaty. Tak jak kiedyś wiele lat temu rwaliśmy włosy z głowy jak padła jedyna polska giełda bitomat i zrobila się dziura, którą zapełnił dopiero bitcurrex tak teraz uważam, że polska giełda z altami byłaby świetnym biznesem.

No przecież masz giełdy altowe w Polsce. Cały problem w tym, że mają bardzo niski wolumen i jakoś ja nie widzę znacznych postępów. to samo z altami też na BM, to jest po prostu bardzo słabo płynny rynek. A teraz jeszcze prócz Cryptox masz z tego co się orientuję Coinroom i też niewiele się dzieje. Ludzie wybierają Poloniexa, Krakena, btc-e, najprawdopodobniej ze względu na płynność.

Ewentualnie niech mnie ktoś poprawi, jeżeli się mylę.

[Awesomist]

Jest dokładnie tak jak mówisz, giełdy mają monopol i ciężko się przebić. Każdy wybiera największe, podobnie jak to jest z domami maklerskimi czy bankami (czy czymkolwiek innym).

Może to być też zgubne bo wyobraża sobie ktoś gdyby padł taki poloniex?
Większosć altów straciłaby pewnie 80% wartości.
No ale rynek nie znosi próżni już tak abstrahujac od upadków-hacków, podobnie jest z upadającymi firmami - na ich miejsce powstają nowe, które nie powielą błędów ex-konkurencji. Bankructwa, upadki są potrzebne w gospodarce bo pozwalają wycinać z organizmu źle prowadzone jednostki.

[l3sny]

@amneziahaze
A tam można kupowac za PLN np. liska czy cloak? Sorry za lenistwo ale nigdy tam nawet nie zaglądałem

[amneziahaze]

Jest dokładnie tak jak mówisz, giełdy mają monopol i ciężko się przebić. Każdy wybiera największe, podobnie jak to jest z domami maklerskimi czy bankami (czy czymkolwiek innym).

Może to być też zgubne bo wyobraża sobie ktoś gdyby padł taki poloniex?
Większosć altów straciłaby pewnie 80% wartości.

No dobrze, ale jak taki Poloniex padnie, to reszta giełd przechwyci tych ludzi, prawda? A ile kosztuje stworzenie takiej giełdy, gdzie nawet nic się nie dzieje?

@amneziahaze
A tam można kupowac za PLN np. liska czy cloak? Sorry za lenistwo ale nigdy tam nawet nie zaglądałem

Nie wiem, bo gram głównie na BM i Poloniex.

Coinroom - BTC LTC ETH DASH XMR