Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 30 grudnia 2017
Reputacja: -1
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: Equilibrium » sobota, 30 grudnia 2017, 18:48

baydle pisze:Hej kochani. . .
Stoję przed sporym dylematem.
Mam dwóch synów i chciałbym im zapewnić jakiś w miarę dobry start w dorosłość.
I tu chodzi mi po głowie zainwestowanie po 100k PLN na głowę w Bitcoiny, bądź po prostu po te 100k wrzucić na konto oszczędnościowe.
I tak przy koncie oszczędnościowym mniej więcej po 20tu latach przy oprocentowaniu w skali roku 3-4%, to max co możne z tego wyjść, to podwojenie włożonej kwoty.
Z bitcoinem jest niewiadoma, ale zewsząd słyszę i czytam, ze ta waluta będzie tylko i wyłącznie drożeć.
Wypowiadacie się ze osiągniecie 10k$ za jednego BTC to kwestia kilku najbliższych lat.
Ja chcę to odłożyć na 20+ lat. Nie będzie żadnego parcia na wyciąganie tego. Niech sobie to po prostu leży i nabiera mocy :)
Ciekawi mnie to czy podjęlibyście takie ryzyko?!
Skontaktuj się ze mną na PRV, to Ci zaproponuję 30% w dwa lata. I to niezależnie od kursu kryptowalut. ;]

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2592
Rejestracja: 26 września 2017
Reputacja: 932
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: KryptoBanita » sobota, 30 grudnia 2017, 18:52

Po co tłumaczyć na forum - mlm tylko dla wybranych idiotów! :mrgreen:

Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 30 grudnia 2017
Reputacja: -1
Reputacja postu: 
-1
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: Equilibrium » sobota, 30 grudnia 2017, 21:58

KryptoBanita pisze:Po co tłumaczyć na forum - mlm tylko dla wybranych idiotów! :mrgreen:
Jeśli bijesz do mnie, to moje działanie nie ma nic wspólnego z MLM, a tłumaczenie tutaj zawiłości rynku, który nie jest związany bezpośrednio z tym forum nie ma chyba sensu.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2592
Rejestracja: 26 września 2017
Reputacja: 932
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: KryptoBanita » sobota, 30 grudnia 2017, 22:01

Equilibrium pisze: tłumaczenie tutaj zawiłości rynku, który nie jest związany bezpośrednio z tym forum nie ma chyba sensu.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Kto ma wolne repki? Bo śmiechem gnoja nie zabiję :roll:

Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 30 grudnia 2017
Reputacja: -1
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: Equilibrium » sobota, 30 grudnia 2017, 23:09

KryptoBanita pisze:
Equilibrium pisze: tłumaczenie tutaj zawiłości rynku, który nie jest związany bezpośrednio z tym forum nie ma chyba sensu.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Kto ma wolne repki? Bo śmiechem gnoja nie zabiję :roll:

Nie no, Stary. Jesteś merytorycznym wyjadaczem.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2602
Rejestracja: 11 października 2017
Reputacja: 2732
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: janku66 » piątek, 19 stycznia 2018, 09:40

Mówi się, że maks do trzech lat w przyszłość człowiek jest w stanie stworzyć prognozę, której możemy przypisać prawdopodobieństwo wydarzenia większe niż 50%. Okres 3-5 lat w przyszłość jest już okresem oscylującym bardzo blisko obok rzutu monetą. Zatem, cena mieszkań wzrośnie po czasie 5 lat? Rzut monetą jest tak samo dokładny jak nasze prognozy.
Jeśli chcemy prognozować przyszłość, to do 3 lat możemy robić to bazując na faktach i mieć nadzieję, że jesteśmy lepsi od rzutu monetą. Pięć lat jest absolutnym maksimum. Wszystko co powyżej pięciu lat sprowadza się do tego, że choćbyśmy zrobili analizę przyszłości grupą 100 najmądrzejszych ludzi w temacie, to i tak ich przepowiednia w wielu przypadkach nie byłaby lepsza niż rzucanie monetą. Może nie we wszystkich aspektach ma to rację, bo możemy powiedzieć, że słońce na 100% z pomijalnym błędem będzie świecić za 5 lat. Rozmawiamy o sytuacji politycznej oraz ekonomicznej na świecie. Wojny, wybory prezydenckie w krajach rozwiniętych, sankcje, współpraca gospodarcza między potęgami, zapisy prawne itd.
Pokazują to badania wykonane przez zespół Philip E.Tetlock oraz Dan Gadner (https://en.wikipedia.org/wiki/Philip_E._Tetlock) w "The Good Judgment Project". Można polemizować czy mają rację, czy nie, ale jak dla mnie to wszystko ma logiczny sens i spina się. Zachęcam do zastanowienia się nad rynkiem, polityką, konfliktami zbrojnymi, ceną mieszkań, własną karierą zawodową, własnym życiem. Zachęcam do zastanowienia się do tego co myśleliśmy i co później przyszłość przyniosła. Jak dla mnie, ten okres 3-5 lat ma sens i ja tak kieruję swoimi inwestycjami.

Mój dłuższy wstęp był potrzebny aby odnieść się do tematu dyskusji do zastosowania w sensie OGÓLNYM bez uczulania się na konkretne dobra inwestycyjne (złoto, krypto, srebro, mieszkania, whiskey, obrazy itd).
Jeśli chcesz inwestować na 20 lat, to nie można zainwestować i zapomnieć. Tzn. można, wolny kraj, jednakże jak przedstawiłem we wstępie, po 5 latach wchodzimy w hazard z naszą inwestycją. Sęk jest w tym, że świat się nieustannie tak bardzo zmienia, że to co zakładamy za słuszne i prawdziwe w 2010 roku, to w 2015 roku może być bzdurą, przechodzącą modą czy przestarzałą technologią.
W 2010 roku np wpuszczamy do kraju Ukraińców (absolutnie nie mam z tym problemu, jedynie przykład), w 2012 roku widzimy, że napływ jest tak ogromny, że przecież każdy biznes związany z nimi to żyła złota, a w 2014 roku rząd wprowadza jakiś zapis co zabrania przyjazd kolejnym ludziom tej narodowości i nasze założenia wzięło w łeb.

W co byśmy nie zainwestowali, to należy WERYFIKOWAĆ nasze założenia inwestycyjne co jakiś czas (raz w roku, co dwa lata itd).
Zachęcam do tego aby inwestować nasze pieniądze, ale nie zapominać o naszych inwestycjach i sprawdzać co się dzieje na świecie. W pewnych interwałach czasu powinniśmy robić przegląd naszych założeń i aktualizować prognozę. Pozwoli nam to reagować odpowiednio wcześnie.

Idąc w przykłady:
1. Nieruchomości są dobra inwestycją zależnie od regionu kraju, miasta, jej rozmiaru, jej przeznaczenia, jeśli wynajem to grupa docelowa (studenci, rodziny, obcokrajowcy, młode pary) itd. Wiele jest czynników, które nas skłaniają do kupienia takiej czy innej działki lub takiego czy innego mieszkania. Jednakże nie wiemy co będzie za 20 lat. Natomiast w miarę łatwo możemy przewidzieć co będzie za 2-3 lata i na tej podstawie już możemy podjać decyzję. Za 2-3 lata znów możemy w miarę łatwo przewidzieć co będzie w kolejnych 2-3 latach zatem weryfikacja założeń jest jak najbardziej wskazana. Widzimy jakie są ceny mieszkań, programy rządowe, ilość nowych budujących się firm w okolicy, ilość mieszkań, dostępność kredytów, kondycja deweloperów itd.
Jeśli ktoś kupuje nieruchomości i zakłada, że na 100% należy ją trzymać i zawsze będzie na nią popyt przez kolejne 20 lat, to może grubo się mylić.
Czy "mindset" w kwestii nieruchomości na rynku polskim był taki sam w 1985 roku jak w 2005? Czy mindset w 2000 roku był taki sam jak w 2020? Pamiętam jak hektar pola uprawnego sprzedwali ludzie na wsiach za 3tys złotych. Ludzie śmiali się i szydzili z tych, co płacili za hektar 5tys złotych. Szydzili z tego, że biorą to na kredyt. Wg nich, rolnictwo upadało i nie opłącało się. Dziś, te same pola ludzie sprzedają po 60tys złotych za hektar. Inne były założenia tych co sprzedawali i tych co kupowali. Później Ci co kupowali, ciągle obserwowali rynek. Dokładnie to co my robimy w krypto każdego dnia.
2. Złoto również nie do końca jest takim pewniakiem na kolejne 20 lat. Jest pewniejsze od innych inwestycji, ale znów, weryfikacja tej inwestycji wskazana co kilka lat. Choćby i w sensie wejścia w złoto. Czyli za 10 lat możemy go nie mieć, ale mogą pojawiać się sygnały, że wejście w złoto za kolejne 2 lata okaże się inwestycją życia.
3. Nowe technologie? Bitcoin, krypto, sztuczna inteligencja, latanie w kosmos? Tutaj weryfikację swojej inwestycji należy robić w o wiele krótszym interwale. O ile sytuacja na rynku nieruchomości jest do przewidzenai na kolejne 2-3 lata o tyle nowe technologie już po roku mogą okazać sie złym kierunkiem.
Inwestycja w krypto była/jest wciąż super. Jednak jak wszyscy widzimy i słusznie zostało zauważone, ta technologia ma dopiero 8 lat i nie wiemy czy będzie rosła w siłę przez kolejne 20 lat czy może za 2 lata będziemy obserwować ostatni dech kryptowalut.

Koniec, nie męczę Was więcej ;)

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 4671
Rejestracja: 5 stycznia 2018
Reputacja: 3478
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: shinya56 » niedziela, 21 stycznia 2018, 18:04

vjankuv pisze: Idąc w przykłady:
1. Nieruchomości są dobra inwestycją zależnie od regionu kraju, miasta, jej rozmiaru, jej przeznaczenia, jeśli wynajem to grupa docelowa (studenci, rodziny, obcokrajowcy, młode pary) itd. Wiele jest czynników, które nas skłaniają do kupienia takiej czy innej działki lub takiego czy innego mieszkania. Jednakże nie wiemy co będzie za 20 lat. Natomiast w miarę łatwo możemy przewidzieć co będzie za 2-3 lata i na tej podstawie już możemy podjać decyzję. Za 2-3 lata znów możemy w miarę łatwo przewidzieć co będzie w kolejnych 2-3 latach zatem weryfikacja założeń jest jak najbardziej wskazana. Widzimy jakie są ceny mieszkań, programy rządowe, ilość nowych budujących się firm w okolicy, ilość mieszkań, dostępność kredytów, kondycja deweloperów itd.
Jeśli ktoś kupuje nieruchomości i zakłada, że na 100% należy ją trzymać i zawsze będzie na nią popyt przez kolejne 20 lat, to może grubo się mylić.
Czy "mindset" w kwestii nieruchomości na rynku polskim był taki sam w 1985 roku jak w 2005? Czy mindset w 2000 roku był taki sam jak w 2020? Pamiętam jak hektar pola uprawnego sprzedwali ludzie na wsiach za 3tys złotych. Ludzie śmiali się i szydzili z tych, co płacili za hektar 5tys złotych. Szydzili z tego, że biorą to na kredyt. Wg nich, rolnictwo upadało i nie opłącało się. Dziś, te same pola ludzie sprzedają po 60tys złotych za hektar. Inne były założenia tych co sprzedawali i tych co kupowali. Później Ci co kupowali, ciągle obserwowali rynek. Dokładnie to co my robimy w krypto każdego dnia.
Zgadzam się z Twoim tokiem myślenia. Dzisiaj jest blockchain, za 5 lat może być coś innego. Biorąc pod uwagę, że przez ostatnie 25 lat technika niesamowicie poszła do przodu. Ten postęp jeszcze przyśpieszy.
Odnośnie nieruchomości. Tutaj moim zdaniem szanse na przewidzenie co będzie za 30 lat są bardzo duże. Nie będę się rozpisywał, wszystko jest w Internecie. W skrócie dlaczego nieruchomości są nieopłacalne na dłuższą inwestycję.
- polskie społeczeństwo się starzeje ( Niż demograficzny. Przez ostatnie kilkanaście lat więcej ludzi umierało niż się rodziło. )
- emigracja. ( Statystyki są takie, że w ostatnich latach wyjechało za pracą 3 000 000 Polaków. Prognozy są takie, że drugie tyle myśli o wyjeździe. Fakt ,że niż demograficzny próbują "załatać" Ukraińcami. Tylko to jest cały czas za mało. Prognozy: w 2050r. w Polsce będzie ok 25 000 000 ludzi. )
- polskie miasta się wyludniają ( Przykład Radom, Łódź, Kielce ostatnie 10 lat. )
- aktualna sytuacja na rynku nieruchomości. ( Deweloperzy poprzez media próbują wmówić Polakom, że teraz jest aktualnie najlepszy czas na zakup mieszkania, ponieważ będzie drożej. Oni bardzo dobrze zdają sobie sprawę, że nie będzie drożej tylko taniej. Prognozy są takie, że mieszkania za ok. 5 -10 lat będą tańsze nawet o 25 %. Dużo pustostanów po starszym pokoleniu. Patrz punkty wyżej. Tutaj to już trzeba samodzielnie wyciągnąć wnioski. )

Wszystkie informacje i statystki są w Internecie.

Pozdro

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2602
Rejestracja: 11 października 2017
Reputacja: 2732
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: janku66 » niedziela, 21 stycznia 2018, 18:49

Ja to liczę trochę inaczej z tym czy się opłaca czy nie.

Cena mieszkań nie musi ciągle rosnąć aby na nich zarobić.

Jeśli kupisz mieszkanie w kredyt i uzyskasz z wynajmu tyle co rata kredytu, a często nawet kilkaset złotych miesięcznie więcej, to przez 20 przykładowo lat mieszkanie kosztuje Cię 0zl miesięcznie.
Po 20latach gdy kredyt się spłaca masz mieszkanie, które możesz sprzedać. Nie jest ważne czy jego cena spadła czy wzrosła, bo suma sumarum kredyt spłacamy był przez najemcę.

Bardzo upraszczam studium przypadku dla potrzeb zarysu tego co mam na myśli.
Żeby faktycznie policzyć czy to się opłaca czy nie, należy zrobić analizę wliczając w to wkład własny mieszkania, remonty przez okres dwudziesty lat, prawdopodobieństwo, że będziemy mieli najemców, problemy z najemcami, podatki itd.

Idealna sytuacja, to rata kredytu mniejsza o tyle od otrzymywanego przychodu z najmu, aby wkład własny i remonty zostały przez tą kwotę zrównoważone. Dla przykładu koszty najmu 1700zl, a rata kredytu 1100zl. Każdego miesiąca po podatkach do kieszeni jest powiedzmy 500zl. W rok to jest 6tys złotych. W dziesięć lat to jest 60tys złotych. W dwadzieścia to jest 120tys złotych. Te 120tys jeśli zwróci nam wkład własny i remonty, to gdy kredyt się spłaca wychodzimy z tą kwotą na zero + cena jaką uzyskamy za sprzedaż mieszkania.

Oczywiście, pod uwagę należy wziąć szereg zmiennych i aktualizować założenia inwestycyjne co jakiś czas.
Najemcy możemy nie mieć przez jakiś okres.
Rata kredytu wzrośnie.
Wpływy z najmu spadną.
Remonty będą droższe niż zakładaliśmy.

Mieszkanie byłoby zła inwestycja, gdybyśmy kupili je za gotówkę i nie wynajmowali. Wówczas za dziesięć lat, jeśli cena mieszkań rosła wolniej niż inflacja, to tracimy z każdym rokiem.

Początkujący
Posty: 34
Rejestracja: 22 stycznia 2018
Reputacja: -2
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: cryptolowca » poniedziałek, 22 stycznia 2018, 17:10

Może kogoś zainteresuje moje long term

Początkujący
Posty: 107
Rejestracja: 28 listopada 2017
Reputacja: 15
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: Flangler » czwartek, 25 stycznia 2018, 23:54

Podwojenie kwoty po 20 latach, tak szkoda tylko że infalcja zrobi swoje. Kiedyś sam się nad tym zastanawiałem i zrobiłem przeszukanie i doszedłem do następujkąch wniosków .
1. Neo, odpornośc na komputery kwantowe, generuje gas, można na nim tworzyć aplikacje tak jak na ethereum.
2. Tron twórcy zapewniają , że projekt ma być gotowy za 8 lat, więc jak najbardziej na długie terminy.
3. Ethereum
4. Quasntamp będzie dbał o zabezpieczanie smart kontraktów , więc o ile rynek kryptowalut bedzie się rozwiał to zapotrzebowanie na tą walutę będzie się zwiększało.
5. Bitcoin

Początkujący
Posty: 82
Rejestracja: 5 lipca 2017
Reputacja: 5
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: Tokio » sobota, 27 stycznia 2018, 13:58

Flangler pisze: Quasntamp będzie dbał o zabezpieczanie smart kontraktów , więc o ile rynek kryptowalut bedzie się rozwiał to zapotrzebowanie na tą walutę będzie się zwiększało.
Jakie znacie przykłady, kiedy jedna kryptowaluta chce skorzystać z usług już istniejącej?

Nie chodzi mi o emisje tokenów. Nie chodzi mi o te krypto, które mówią że robią coś dla innych krypto, tylko o już stworzoną krypto, z której będzie korzystać nowo powstająca?

Wydaje mi się, że jak ktoś ma problem, to rozwiązuje go nowym ICO, zamiast korzystać z już istniejących rozwiązań. Tyle tych krypto sieci, tokenów ze świata graczy, internetów rzeczy, krypto szyfrujących, krypto giełd, krypto masowych płatności, krypto żądaczy płatności, krypto smartcontraktów, krypto internetów mobilnych....

Totalnie nie interesowałem się Quantampem,on to robi tylko dla ethera, czy i dla reszty A czy ta reszta, lub ether się tym interesuje, czy Quant ma wizję, a oni będą pracować nad tym samym od własnej strony?

@baydle
Jeśli już to nie konto oszczędnościowe, tylko obligacje powiązane z inflacją, albo listy zastawne.
I ze 30% w innej walucie.
A najlepsze co można zrobić z takimi pieniędzmi, to włożyć je w rozwój dzieci i utrzymanie ich w zdrowiu.

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 33
Rejestracja: 3 sierpnia 2017
Reputacja: 3
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: Pukiel » środa, 31 stycznia 2018, 09:10

shinya56 pisze:
vjankuv pisze: Idąc w przykłady:
1. Nieruchomości są dobra inwestycją zależnie od regionu kraju, miasta, jej rozmiaru, jej przeznaczenia, jeśli wynajem to grupa docelowa (studenci, rodziny, obcokrajowcy, młode pary) itd. Wiele jest czynników, które nas skłaniają do kupienia takiej czy innej działki lub takiego czy innego mieszkania. Jednakże nie wiemy co będzie za 20 lat. Natomiast w miarę łatwo możemy przewidzieć co będzie za 2-3 lata i na tej podstawie już możemy podjać decyzję. Za 2-3 lata znów możemy w miarę łatwo przewidzieć co będzie w kolejnych 2-3 latach zatem weryfikacja założeń jest jak najbardziej wskazana. Widzimy jakie są ceny mieszkań, programy rządowe, ilość nowych budujących się firm w okolicy, ilość mieszkań, dostępność kredytów, kondycja deweloperów itd.
Jeśli ktoś kupuje nieruchomości i zakłada, że na 100% należy ją trzymać i zawsze będzie na nią popyt przez kolejne 20 lat, to może grubo się mylić.
Czy "mindset" w kwestii nieruchomości na rynku polskim był taki sam w 1985 roku jak w 2005? Czy mindset w 2000 roku był taki sam jak w 2020? Pamiętam jak hektar pola uprawnego sprzedwali ludzie na wsiach za 3tys złotych. Ludzie śmiali się i szydzili z tych, co płacili za hektar 5tys złotych. Szydzili z tego, że biorą to na kredyt. Wg nich, rolnictwo upadało i nie opłącało się. Dziś, te same pola ludzie sprzedają po 60tys złotych za hektar. Inne były założenia tych co sprzedawali i tych co kupowali. Później Ci co kupowali, ciągle obserwowali rynek. Dokładnie to co my robimy w krypto każdego dnia.
Zgadzam się z Twoim tokiem myślenia. Dzisiaj jest blockchain, za 5 lat może być coś innego. Biorąc pod uwagę, że przez ostatnie 25 lat technika niesamowicie poszła do przodu. Ten postęp jeszcze przyśpieszy.
Odnośnie nieruchomości. Tutaj moim zdaniem szanse na przewidzenie co będzie za 30 lat są bardzo duże. Nie będę się rozpisywał, wszystko jest w Internecie. W skrócie dlaczego nieruchomości są nieopłacalne na dłuższą inwestycję.
- polskie społeczeństwo się starzeje ( Niż demograficzny. Przez ostatnie kilkanaście lat więcej ludzi umierało niż się rodziło. )
- emigracja. ( Statystyki są takie, że w ostatnich latach wyjechało za pracą 3 000 000 Polaków. Prognozy są takie, że drugie tyle myśli o wyjeździe. Fakt ,że niż demograficzny próbują "załatać" Ukraińcami. Tylko to jest cały czas za mało. Prognozy: w 2050r. w Polsce będzie ok 25 000 000 ludzi. )
- polskie miasta się wyludniają ( Przykład Radom, Łódź, Kielce ostatnie 10 lat. )
- aktualna sytuacja na rynku nieruchomości. ( Deweloperzy poprzez media próbują wmówić Polakom, że teraz jest aktualnie najlepszy czas na zakup mieszkania, ponieważ będzie drożej. Oni bardzo dobrze zdają sobie sprawę, że nie będzie drożej tylko taniej. Prognozy są takie, że mieszkania za ok. 5 -10 lat będą tańsze nawet o 25 %. Dużo pustostanów po starszym pokoleniu. Patrz punkty wyżej. Tutaj to już trzeba samodzielnie wyciągnąć wnioski. )

Wszystkie informacje i statystki są w Internecie.

Pozdro
Odnośnie starzenia się społeczeństwa, jesteśmy krajem rozwijającym się, może za kilka lat nie będzie się opłacać pracować na zmywaku w Anglii? Przecież do naszej Polszy przybywa coraz więcej przybyszów ze wschodu, będzie pewnie jeszcze więcej, którzy zapchają niż demograficzny tak jak w krajach zachodnich?
Część miast się wyludnia a część wręcz odwrotnie, nie wiem skąd kolega jest ale chyba nigdy nie był w Krakowie, Warszawie, Poznaniu albo na Śląsku.
Prognozy są takie że za 2-3 lata ceny mieszkań będą takie same lub wyższe a za 5-10 lat nie jesteś w stanie przewidzieć tak jak jeden z kolegów wyżej wytłumaczył.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 4671
Rejestracja: 5 stycznia 2018
Reputacja: 3478
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: shinya56 » czwartek, 29 marca 2018, 18:02

Pukiel pisze:
shinya56 pisze:
vjankuv pisze: Idąc w przykłady:
1. Nieruchomości są dobra inwestycją zależnie od regionu kraju, miasta, jej rozmiaru, jej przeznaczenia, jeśli wynajem to grupa docelowa (studenci, rodziny, obcokrajowcy, młode pary) itd. Wiele jest czynników, które nas skłaniają do kupienia takiej czy innej działki lub takiego czy innego mieszkania. Jednakże nie wiemy co będzie za 20 lat. Natomiast w miarę łatwo możemy przewidzieć co będzie za 2-3 lata i na tej podstawie już możemy podjać decyzję. Za 2-3 lata znów możemy w miarę łatwo przewidzieć co będzie w kolejnych 2-3 latach zatem weryfikacja założeń jest jak najbardziej wskazana. Widzimy jakie są ceny mieszkań, programy rządowe, ilość nowych budujących się firm w okolicy, ilość mieszkań, dostępność kredytów, kondycja deweloperów itd.
Jeśli ktoś kupuje nieruchomości i zakłada, że na 100% należy ją trzymać i zawsze będzie na nią popyt przez kolejne 20 lat, to może grubo się mylić.
Czy "mindset" w kwestii nieruchomości na rynku polskim był taki sam w 1985 roku jak w 2005? Czy mindset w 2000 roku był taki sam jak w 2020? Pamiętam jak hektar pola uprawnego sprzedwali ludzie na wsiach za 3tys złotych. Ludzie śmiali się i szydzili z tych, co płacili za hektar 5tys złotych. Szydzili z tego, że biorą to na kredyt. Wg nich, rolnictwo upadało i nie opłącało się. Dziś, te same pola ludzie sprzedają po 60tys złotych za hektar. Inne były założenia tych co sprzedawali i tych co kupowali. Później Ci co kupowali, ciągle obserwowali rynek. Dokładnie to co my robimy w krypto każdego dnia.
Zgadzam się z Twoim tokiem myślenia. Dzisiaj jest blockchain, za 5 lat może być coś innego. Biorąc pod uwagę, że przez ostatnie 25 lat technika niesamowicie poszła do przodu. Ten postęp jeszcze przyśpieszy.
Odnośnie nieruchomości. Tutaj moim zdaniem szanse na przewidzenie co będzie za 30 lat są bardzo duże. Nie będę się rozpisywał, wszystko jest w Internecie. W skrócie dlaczego nieruchomości są nieopłacalne na dłuższą inwestycję.
- polskie społeczeństwo się starzeje ( Niż demograficzny. Przez ostatnie kilkanaście lat więcej ludzi umierało niż się rodziło. )
- emigracja. ( Statystyki są takie, że w ostatnich latach wyjechało za pracą 3 000 000 Polaków. Prognozy są takie, że drugie tyle myśli o wyjeździe. Fakt ,że niż demograficzny próbują "załatać" Ukraińcami. Tylko to jest cały czas za mało. Prognozy: w 2050r. w Polsce będzie ok 25 000 000 ludzi. )
- polskie miasta się wyludniają ( Przykład Radom, Łódź, Kielce ostatnie 10 lat. )
- aktualna sytuacja na rynku nieruchomości. ( Deweloperzy poprzez media próbują wmówić Polakom, że teraz jest aktualnie najlepszy czas na zakup mieszkania, ponieważ będzie drożej. Oni bardzo dobrze zdają sobie sprawę, że nie będzie drożej tylko taniej. Prognozy są takie, że mieszkania za ok. 5 -10 lat będą tańsze nawet o 25 %. Dużo pustostanów po starszym pokoleniu. Patrz punkty wyżej. Tutaj to już trzeba samodzielnie wyciągnąć wnioski. )

Wszystkie informacje i statystki są w Internecie.

Pozdro
Odnośnie starzenia się społeczeństwa, jesteśmy krajem rozwijającym się, może za kilka lat nie będzie się opłacać pracować na zmywaku w Anglii? Przecież do naszej Polszy przybywa coraz więcej przybyszów ze wschodu, będzie pewnie jeszcze więcej, którzy zapchają niż demograficzny tak jak w krajach zachodnich?
Część miast się wyludnia a część wręcz odwrotnie, nie wiem skąd kolega jest ale chyba nigdy nie był w Krakowie, Warszawie, Poznaniu albo na Śląsku.
Prognozy są takie że za 2-3 lata ceny mieszkań będą takie same lub wyższe a za 5-10 lat nie jesteś w stanie przewidzieć tak jak jeden z kolegów wyżej wytłumaczył.
Jakiś czas temu czytałem, że ludzie chcą się wyprowadzać z miast. Statystyki są takie, że Łódź, Radom już się wyludniają. Moje miasto Kielce również.
Odnośnie Krakowa. Przez smog w tym mieście nie da się żyć. Ludzie tam się przeprowadzają, kupują mieszkania na tych nowych osiedlach - bunkrach np. przy ul. Stańczyka. Ile wytrzymają w tym getcie? Uwierz mi, odechce im się jeszcze tego Krakowa. Według prognoz - statystyk w przyszłości Warszawa utrzyma tylko dodatni wzrost liczby mieszkańców. Ludzie przeprowadzają się do miast bardziej z przymusu niż jakimś zachwyceniem samym miastem. Ilu moich znajomych chciałoby wrócić do Kielc. Wyjechali właśnie do stolicy, Wrocławia, Krakowa. Po kilku miesiącach zachwyt minął. Zobaczymy jak to będzie wyglądało za kilka lat. Może Unia otworzy granice dla mieszkańców ze Wschodu. Albo z Zachodu przyjadą do Polski przez kryzys imigracyjny ? Z tego co wiadomo to nie tak łatwo załatać niż demograficzny z ostatnich 15 lat.

Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 13 lipca 2018
Reputacja: 1
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: marysiaeel » poniedziałek, 30 lipca 2018, 14:57

Bitcoin, litecoin, dash

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 3807
Rejestracja: 26 lipca 2017
Reputacja: 5091
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: benq » poniedziałek, 30 lipca 2018, 15:05

@baydle, skoro już ktoś temat odkopał, to z czystej ciekawości - wrzuciłeś te 200k w krypto? ;)

Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 26 lipca 2018
Reputacja: 1
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: mariann2e » wtorek, 31 lipca 2018, 11:09

Ethereum & EOS - przyszłość według mnie

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2602
Rejestracja: 11 października 2017
Reputacja: 2732
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: janku66 » poniedziałek, 6 sierpnia 2018, 20:59

To tutaj rozmawiało się o nieruchomościach? :D
https://tvn24bis.pl/nieruchomosci,83/ar ... 59151.html

Gdy widzę takie dane, to trochę zmieniam zdanie o nadchodzącym przesileniu na rynkach nieruchomości.

Zaczynam rozważać koncepcję, że niedługo będzie czas, gdy Ukraińcy ruszą na zakupy swojego "em".
Wynika to z kilku rzeczy:
1. Nabiorą praw kredytowych.
2. Mają lub niedługo będą mieć odłożone pieniądze na wkład.
3. Język już nie będzie barierą.
4. Najwyższy czas przestać wysyłać pieniądze do rodziny, a ściągnąć ich do nas.

Będzie to znaczące "orzeźwienie" dla przegrzanego rynku. Taki głęboki oddech przed dalszymi wzrostami cen.

Jednakże z drugiej strony, ceny najmu mogę trochę dostać pstryczka, bo jednak Ukraińcy teraz tutaj generują coraz większy popyt.

* Mówię z perspektywy Wrocławia i Dolnego Śląska.
"Niczyje zdrowie, wolność ani mienie nie są bezpieczne, kiedy obraduje parlament"

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 3807
Rejestracja: 26 lipca 2017
Reputacja: 5091
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: benq » poniedziałek, 6 sierpnia 2018, 21:30

@vjankuv, Na dwoje babka wróżyła, ale przecież oni też potrafią liczyć. Wielu z nich zaczyna się zbliżać do poziomu Polaków w Anglii - czyli zamiast wysyłać funty/złotówki do Polski/na Ukrainę, ściągają rodziny do siebie. Po co przez 5 lat oddać 30-60k zł za nic, skoro można spłacić w tym czasie 1/2, 1/3, czy choćby 1/4 kredytu.
Tak czy siak, jeżeli zaczną więcej wynajmować - wzrosną poziomy odstępnego.
Jeśli zaczną kupować - wzrosną ceny nieruchomości.
Stawiam 33% na pierwszą opcję, 33% na drugą i 33% na kryzys.

*nie jestem obiektywny ;)

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 13
Rejestracja: 25 lipca 2018
Reputacja: 9
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: sabbathstone » wtorek, 7 sierpnia 2018, 14:46

Jak dla mnie na dłuuuuugi termin to tylko złoto fizyczne albo nieruchomości.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 3807
Rejestracja: 26 lipca 2017
Reputacja: 5091
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Bardzo, bardzo długoterminowa inwestycja.

Postautor: benq » wtorek, 7 sierpnia 2018, 16:50

@sabbathstone, A co z logistyką, przy większych ilościach tego złota?

Wróć do „Inwestycje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości