100-1000 zużytych starterów sim

Załóżmy, że mam dużą ilość starterów gsm, które zostały zarejestrowana na mnie (!!!) i zostały zużyte tzn. na kocie jest 0 zł.
Karty oczywiście są 100% legalne - wydałem na sms do wróżki w związku z kursem BTC

Co jeszcze teraz można z nimi zrobić?

Postautor: **pm7** » poniedziałek, 6 lutego 2017, 22:25

Możesz sprzedać, choć nie na Allegro (usuwają aukcje).
To jest nawet chyba legalne (na razie), ale będą Ci grozić "konsekwencje w przypadku użycia kart do przestępstw".
http://www.dobreprogramy.pl/Drugi-obieg ... 75307.html
Nie polecam mimo wszystko.

Sprzedaż (+cesja) jest oczywiście możliwa ale raczej nie opłacalna, bo kto kupi kartę do której będzie musiał dopłacić kilkadziesiąt zł za cesję?

Postautor: **pm7** » poniedziałek, 6 lutego 2017, 22:43

Myślałem, że pytasz o sprzedaż zarejestrowanych kart.

Jeżeli kupujący miałby sam rejestrować kartę na swoje dane, to dlaczego miałby je brać od Ciebie, jak w kioskach można je kupić za 5-10zł, albo wręcz zamówić za darmo od operatora na stronie? Możesz je spokojnie wyrzucić.
Swoją drogą, skąd kilkadziesiąt zł opłaty za przeniesienie? Pre-paid to nie abonament.

Postautor: **wrip** » poniedziałek, 6 lutego 2017, 22:53

Allegro chyba nie ogarnia tych prepaidów zarejestrowanych i chyba nie chce za bardzo, bo w sumie to nie jest nielegalne

na kartach jest poniżej 10gr, mają chyba jakiś transfer, odbierają jeszcze połączenia i sms (nie premium), można je doładować, mają oczywiście numer (ale nie "złoty"), są zarejstrowane na mnie (czyli sprzedaż bez zmiany abonenta odpada)

Postautor: **pm7** » poniedziałek, 6 lutego 2017, 23:24

wrip pisze: Allegro chyba nie ogarnia tych prepaidów zarejestrowanych i chyba nie chce za bardzo, bo w sumie to nie jest nielegalne

Allegro zakazało sprzedaży zarejestrowanych prepaidów i usuwa aukcje.

altcoin pisze: na kartach jest poniżej 10gr, mają chyba jakiś transfer, odbierają jeszcze połączenia i sms (nie premium), można je doładować, mają oczywiście numer (ale nie "złoty")

Raczej bezwartościowe.

altcoin pisze: są zarejstrowane na mnie (czyli sprzedaż bez zmiany abonenta odpada)

A jak chcesz zmusić kupującego?

Będziesz wymagał odbioru osobistego i przerejestrowania przy Tobie? Czy może wymagał podpisania umowy ze zobowiązaniem kupującego do przerejestrowania? Wyrzuć te karty i tyle.

Postautor: **Wymazywanie** » wtorek, 7 lutego 2017, 00:50

Dokładnie @pm7, utylizować to i tyle. Sprzedawanie kart zarejestrowanych na siebie to debilizm. Mały zysk vs potencjalne wezwania na psiarnię, jak choć jeden kupujący użyje karty do rzeczy typu pogróżki/handel/stalking/pedo/stręczycielstwo i różne inne rzeczy i zostanie zgłoszony numer. Tak to widzę, że można mieć w ten sposób kłopoty i wezwania. Możliwe, że się mylę. Oczywiście sama chęć prywatności itp. to inna sprawa i tego nie krytykuję i jestem przeciwny konieczności rejestracji. Co do kart na kogoś, jak powiedzmy 0.5% ludzi używa tel. komórkowego do czegoś zw. z łamaniem prawa (powiedzmy, że tel. do dilera po ziółko czy proszki już czymś takim jest), to w przypadku kupowanych sim zarej. nie na siebie, myślę, że % wzrasta bardzo. Stąd tłuki, co na allegro zrobiły niby interes życia i za 10-20zł rozdawały karty zapisane na siebie, oczywiście nie złamały prawa, ale nie zdziwiłyby mnie wezwania na policję w różnych dziwnych sprawach zw. z numerami na nich.

Ustawa oczywiście z dupy totalnie. Jedyny plus, że być może szybciej będą mogli ustalić tożsamość np. zboka-pedofila nagabującego dzieci telefonicznie niż wcześniej, chociaż pewnie rejestracja nie jest i nie była do tego konieczna, o ile policji się "chciało", a wiadomo, że to nie takie u nich zawsze łatwe. Głównym beneficjentem tej ustawy są jednak sieci, które przy tej okazji zabrały końcówki sald nierejestrowanym numerom oraz miały darmową reklamę i masowe naganiańsko ludzi na cudowne abonamenty i te setki godzin czy zł gratis.

Postautor: **adam1226** » wtorek, 7 lutego 2017, 09:41

altcoin pisze: na kartach jest poniżej 10gr, mają chyba jakiś transfer, odbierają jeszcze połączenia i sms (nie premium), można je doładować, mają oczywiście numer (ale nie "złoty"), są zarejstrowane na mnie (czyli sprzedaż bez zmiany abonenta odpada)

Polecam spróbować odzyskać z nich surowce np. Złoto

Postautor: **Marina** » wtorek, 7 lutego 2017, 10:01

Wymazywanie pisze: Jedyny plus, że być może szybciej będą mogli ustalić tożsamość np. zboka-pedofila nagabującego dzieci telefonicznie

Jak zaginie dziecko to poszukiwania często trwają miesiącami i na nieszczęście z różnym skutkiem... Jak jakiś numer zadzwoni na policję o hipotetycznej bombie, to go znajdują moment i bez zarejestrowanej karty...

P.S.
Chyba Stonoga sprzedaje zarejestrowane karty na siebie po 100zł