Historia wygląda następująco:
Wróciłem do rodzinnego domu na majówkę. Moja mama pokazała mi trochę elektroniki po zmarłym bracie. Wśród całego sprzętu był stary laptop. Przypomniało mi się, że mój starszy brat w roku 2010/2011 "kopał" Bitcoina. Był bardzo w to zaangażowany, pamiętam jak mówił że technologia blockchain to przyszłość, a Bitcoin będzie dużo wart. Z perspektywy czasu dużo się nie mylił
. Pamiętam jak przez mgłę, jak pokazywał mi jak się wydobywa bitka. Były tam ciągi znaków, jakieś cyferki itp. Dla gówniaka jakim byłem, były to głupoty .Postanowiłem zagłębić się bardziej w temat. Niestety ale na dysku nie ma nic, co by miało jakiś związek z Bitcoinem. Zrobiłem kopię dysku na pendrive programem HDClone. Przeskanowałem pendriva darmowym programem DMDE, Recuva, UFS. Nic nie znalazło.
Pomyślałem aby oddać dysk profesjonalnej firmie. Tylko to są duże koszty, a ja nie mam pewności że coś się odnajdzie, a jeśli już uda się odzyskać pliki, czy coś będzie na portfelu.
Chciałbym was prosić o pomoc. Od czego mam zacząć szukanie, co robię źle, jakich błędów unikać. Które programy mogą mi ewentualnie pomóc? Może podpowiecie jaki sprzęt lub programy kupić? Każda podpowiedź się przyda
