Bitcoin Core - uszkodzone bazy bloków

[Kepler]

Mając Bitcoin Core okazjonalnie zdarzało mi się coś takiego, że jak właczałem wallet to wyskakiwał bład, ze baza bloków jest uszkodzona i konieczne jest przebudowanie bloków, co w przypadku konieczności nagłego uzycia BTC jest mała klęską, bo przebudowa trwa długie godziny/dni.

Czy tylko mi się coś takiego przytrafia?

Dodam, że nigdy nie wyłaczałem kompa z uruchomionym walletem, zawsze zamykałem program i czekałem aż zakonczy swoje działanie.

[rav3n_pl]

Nie używaj Core
A na serio, kasujesz wszystko oprócz wallet.dat i blk*.dat i odpalasz z -reindex żeby naprawić indeks.
Do codziennego użytku multibit, mycelium, armory... lekkie klienty.

[grzem]

Zdarzało mi się często na systemie XP (mało pamięci, 3G). Ratowałem się kopiami, po przywróceniu kopi można przelew wysłać od razu.

[pm7]

Armory nie jest lekkim klientem... Ja poleciłbym Electrum.

[lenny]

Uszkodzenie bazy na pewno nie dzieje się z winy klienta Core. Winą tu jest np.: dysk twardy (bad sektory), użytkownik (zabija program bo "zamula" i nie odpowiada). Po zabiciu Bitcoin Core na pewno będzie miał problem z ogarnięciem swoich plików, coś tam zdążył zapisać a czegoś być może nie.
Bitcoin Core nadaje się na mocne komputery (z szybkim dyskiem twardym), dla cierpliwych zwłaszcza. Tak jak rav3n_pl, nie polecam go używać jako codziennego, normalnego portfela (mimo, że sam to robię:P).

[rav3n_pl]

Jeżeli używasz codziennie, to Core jest ok. Jeżeli okazyjnie - to nie, bo synchronizacja trwa długo w porównaniu do lekkich klientów.
Idelanie dla Core jest praca 24/7 bo wtedy zawsze jest aktualny i wszystko chodzi błyskawicznie.
Jednak w przypadku padu sprzętu/prądu i uszkodzenia bazy bloków itp może czekać nas rescan, który trochę trwa.
Zauważyłem, że liuxowe systemy są bardziej odporne na takie nagłe zaniki. Jak mam VMkę z linuchem i pada mi prąd, to częściej mam byka na kliencie pod windą niż na linuchu.

[Kepler]

A na serio, kasujesz wszystko oprócz wallet.dat i blk*.dat i odpalasz z -reindex żeby naprawić indeks.
.

Znow uszkodzona baza blokow, wywalilem z folderu bitcoina wszystko oprocz walleta i folderu z blokami.
Odnosnie odpalenia z -reindex to robie to w taki sposob, ze do skrotu bitcoina dopisuje -reindex i odpalam cora, ale z tego co widze to on ponownie zaczyna sciagac wszystko z neta, a nie reindexuje tych blokow ktore sa juz na dysku.

Jak zrobic, zeby nie sciagal od nowa tylko zaczal gdzie pojawil sie blad?

[pm7]

Jesteś pewny, że zostawiłeś bloki, a nie np. index?
Jeżeli bloki są, -reindex powinno je użyć w pierwszej kolejności, nie Internetu.
Nie ma innego sposobu. Czemu w ogóle dalej się męczysz z Core, zamiast używać jakiegoś lekkiego portfela?