Czy ktoś kiedyś może mi zablokować mój portfel razem z bitcoinami z jakiegoś powodu, jak na tradycyjnym koncie bankowym?

[SzaraOwieczka11]

Witam

Jak wiadomo na portfelach trzymamy pieniądze tak ja na swoich kontach bankowych, w związku z tym że nie zawsze miałem miłe doświadczenia z polskimi złodziejami, to znaczy bankami i naszły mnie pewne rozkminki.
Czy ktoś kiedyś może mi zablokować mój portfel razem z bitcoinami z jakiegoś powodu?
Jak to jest, czy ktoś z właścicieli, pracowników(?) danego portfela widzi nasze transakcje, analizuje je, może zgłosić gdzieś?




Stopka: Kupie naprawdę duże ilości bitcoinów za gotówkę lub przelewem.

[adiqq]

ak to jest, czy ktoś z właścicieli, pracowników(?) danego portfela widzi nasze transakcje, analizuje je, może zgłosić gdzieś?




Stopka: Kupie naprawdę duże ilości bitcoinów za gotówkę lub przelewem.

widzę tutaj pewną sprzeczność....chcesz kupić naprawdę duże ilości bitcoinów, mimo że tak naprawdę niewiele wiesz (świadczą o tym te rozkminki) ??

[Pretendin]

Nie ma takiej technicznej mozliwosci. Co do analizowania i zglaszania to osobny temat. Zablokowac sie nie da.

[koparki]

@SzaraOwieczka11 jeśli masz na myśli portfel na giełdzie to tak , jest on przypisany do Ciebie imiennie(jesli giełda wymaga procedury KYC), depozyt wtedy nie jest w Twoich rękach ale w rękach giełdy która owszem może Ci go zablokować, giełda analizuje przepływy krypto. Taka sytuacja że swoje kryptomonety masz zdeponowane w jakieś firmie moze mieć miejsce tylko gdy handlujesz kryptowalutami na scetnralizowanej giełdzie i powinno to być przejściowe do chwili wypłaty z giełdy na swój portfel, jak nie chcesz być przypisany imiennie do adresu to po prostu wybieraj giełdy bez KYC (zobacz w google co to znaczy), lub giełdy zdecentralizowane.
Inna sprawa gdy masz swoje kryptowaluty na swoim portfelu bo kupiłeś je z ręki do ręki od kogoś (prywatnie lub w kantorze lub w bitomacie)- i nie zamierzasz nimi spekulować ani zamieniać jedną na drugą wtedy w/w nie ma zastosowania.
Można to porównać do analogii zwykłych pieniędzy - w pierwszym wypadku banknoty zanosisz do biura maklerskiego i nimi obracasz na platformie brokerskiej ale realnie są one zdeponowane u pośrednika finansowego a w drugim przypadku banknoty chowasz do swojego skórzanego portfela i trzymasz go w domu.
Portfel do kryptowalut jest w formie aplikacji do smartfona, aplikacji do komputera PC lub w formie małego elektronicznego gadżetu przeznaczonego wyłącznie do tego celu. Jesli korzystasz z portfeli softwarowych to musisz być przynajmniej średnio zaawansowanym użytkownikiem komputerów i ogarniać zabezpieczenia przed złośliwym oprogramowaniem które może Ci wykraść z komputera kryptowaluty, najlepiej stosować dany komputer/smartfon wyłącznie do kryptowalut. kluczowy jest też wybór takiego programu-portfela, najlepiej jesli jest to program typu opensource a jego twórcy są powiązani z deweloperami danej kryptowaluty.
Bitcoin czy ETH nie jest zalecany jesli masz obawy o śledzenie przepływu środków w blockchain bo nie ma zaimplementowanego żadnego mechanizmu prywatności, zalecaną alternatywą jest Monero ale też bez przesady bo jawne do analizy są tylko adresy i kwoty nie ma do tego przypisanych nazwisk a do każdej transakcji powinieneś użyć kolejny unikalny adres . Bez względu na jawność lub niejawność transakcji blockchain żadnej prawdziwej kryptowaluty nikt Ci nie zablokuje ani nie zamrozi bo to sieci zdecentralizowane i nie ma takiego kogoś kto to może zrobić.

Kupie naprawdę duże ilości bitcoinów za gotówkę lub przelewem.

Załatw to w jednym z kantorów kryptowalut lub w bitcoinomacie.

[SzaraOwieczka11]

@koparki Dzięki ale aż taki niezorientowany to nie jestem , mam portfel Electrum i praktycznie tylko na nim trzymam Bitcoiny. Giełdę mam z KYC a tam tylko przelewam by później przelać na Electrum właśnie. Oczywiście dziękuje za monolog

Nie ma takiej technicznej mozliwosci. Co do analizowania i zglaszania to osobny temat. Zablokowac sie nie da.

W takim razie chciałbym rozwinąć myśl i zapytać czy ktoś na portfelach "anonimowych" typu Electrum analizuje lub ma możliwość zgłoszenia subiektywnych podejrzanych transakcji? Czy w ogóle ma ktoś dostęp do wglądu w całe moje konto na tym Electrumie i wszystkiego co tam się dzieje?

A w bitcoiny to chce zainwestować i kupie w niedalekiej przyszłosci nawet kilka po dobrej cenie, nie uśmiecha mi się płacić dużych prowizji dla kogoś.

[koparki]

@SzaraOwieczka11 no jak z oKYCowanego konta wyprowadzasz kojny do własnego portfela to giełda wie że to kojny SzarejOwieczki11 i jest jawny dla giełdy ich los

[miso20]

Jak to jest, czy ktoś z właścicieli, pracowników(?) danego portfela widzi nasze transakcje, analizuje je, może zgłosić gdzieś?

Nie ma czegoś takiego jak "pracownik portfela widzi transakcje". Praktycznie każdy protfel dostępny do pobrania jest otwartoźródłowy i widać co tam siedzi. Są to portfele darmowe, ale są też rzeczy typu blockchain.com. Sieć bitcoina również jest ZDECENTRALIZOWANA, czyli sama się zarządza. Tworzą ją miliony uzytkowników/komputerów na świecie, a decyzję podejmowane są większością głosów. Nie ma jakiegoś właściciela czy prezesa jak w banku, który by miał magiczny guzik do cofania i blokowania każdej transakcji.

Czy ktoś kiedyś może mi zablokować mój portfel razem z bitcoinami z jakiegoś powodu?

OWSZEM JEST TAKA MOŻLIWOŚĆ:

Możesz to zrobić samemu sobie, jeżeli nie będziesz znał podstawowych zasad funkcjonowania Bitcoina. Na przykład przelejesz środki na portfel w telefonie. Telefon ci zginie/zniszczy się, a ty nie masz kopii zapasowej portfela. Wtedy już na zawsze zablokujesz sobie do nich dostęp.

NATOMIAST:

Nie ma takiej technicznej możliwości by ktoś (osoba trzecia) ci zablokował portfel- zwłaszcza jeżeli używasz oficjalnego portfela. Transakcje w BTC są NIEODWRACALNE i masz pełną kontrolę nad swoimi środkami - właśnie po to powstał Bitcoin, czyż nie tak?

Jeżeli korzystasz z portfela, w którym nie masz kontroli nad seedem lub kluczami prywatnymi, to tutaj również ktoś może ci zablokować środki. Choć w zasadzie jeżeli tak jest, to nie ty masz Bitcoiny tylko ktoś. No bo nie powiesz mi, że to twoje Bitcoiny skoro nie masz do nich klucza, a ma go ktoś inny, prawda? Więc tak w zasadzie ktoś blokuje ci jego własne monety .

WNIOSEK:

Nie da się, o ile używasz portfela, który daje ci możliwość kontrolowania seeda lub kluczy prywatnych, np Ledger Nano S, Trezor One, Bitcoin Core, Electrum
Da się jeśli korzystasz np. z portfeli online jak Blockchain.com lub jakiejś giełdy (tak naprawdę nie ty kontrolujesz te środki, a strona trzecia)
Da się jeśli sam pozbawisz się do nich dostępu - wiele osób już szukało tysięcy bitcoinów wykopanych we wczesnych latach po wysypiskach śmieci itp. bo nie zadbali o bezpieczeństwo środków.

https://www.komputerswiat.pl/aktualnosc ... ku/etf3vxn

[SzaraOwieczka11]

Domyślam się, że jak nikt nie sprawuje kontroli nad portfelami typu Electrum to jak przelewam z giełdy na ten portfel i giełda wie że to moje pieniądze a robie według ich subiektywnej opinii podejrzane transakcje to na wszelki wypadek mogą zgłosić sprawę do organów Państwowych by mnie sprawdzili?

[koparki]

@SzaraOwieczka11 a co wg Ciebie znaczą podejrzane transakcje? zdefiniuj jaka transakcja może być podejrzana? to że spekulujesz na kursach kryptowalut? co Ty chcesz robić podejrzanego i dlaczego oczekujesz porady na tym forum w związku z podejrzaną działalnością?
Skoro przeszedłeś procedurę KYC , kupisz kryptowalutę za fiat za pośrednictwem konta bankowego i giełdy oraz bezpośrednio z giełdy wytransferujesz krypto do własnego portfela a z niego bezpośrednio coś sfinansujesz to jesteś z tym powiązany imiennie(giełda ma te personalia) .

[SzaraOwieczka11]

@koparki Podejrzana transakcja? Powiedzmy jak mam 19 lat i kupuje bitcoiny za 300 tysięcy złotych. W rzeczywistości Polskich Banków nie trzeba robić nic nadzwyczajnego(według mnie) aby dostać zablokowane dostępy albo by całe konto zablokowali celem weryfikacji.Przykład: Nie korzystam prawie w ogóle z karty debetowej ale na imprezie mogę wydać 1200 zł nagle z niej i dla banku to jest taka anomalia że na wszelki wielki zablokują Ci możliwość płacenia albo cały dostęp do konta.. Miałem złe przeżycia z bankami, stąd ten temat a nie z powodu zaczerpnięcia porad w związku z "podejrzaną działalnością".. Ja wiem że jestem powiązany z btc jak mam giełdę kyc, już mi to wyjaśniłeś wcześniej, nie mam z tym problemu ale chciałem zapytać o to co zapytałem post wyżej. Wolę wiedzieć i być przygotowanym zawczasu

[miso20]

na wszelki wypadek mogą zgłosić sprawę do organów Państwowych by mnie sprawdzili?

Przy pełnym KYC i AML mają jak najbardziej taką możliwość

Dodano po 1 minucie 11 sekundach:

podejrzane transakcje

Dla instytucji pobierającej podatki, będzie to po prostu odpowiednio duża transakcja wymiany krypto na FIATy, by móc pobrać podateczek

[koparki]

Przychodzą mi 2 sytuacje do głowy
1. kombinujesz z multikontami na giełdzie gdzie KYC jest od pewnego limitu , jak dasz się na tym złapać może to być odebrane przez giełdę że omijasz limity i cię zamrożą do weryfikacji ale nie zabiorą środków czy też nie będa donosili do służb takiej sytuacji chyba że się pogrążysz unikając weryfikacji.
2. wpłacasz na giełdę , obojętnie czy oKYCowaną lub nieoKYCowaną duża kwote w krypto , powiedzmy 50btc , wtedy prawdopodobnie Cie zamrożą i zarządają okazania pochodzenia środków, jak nie będziesz w stanie udowodnić pochodzenia to może się skończyć wyjaśnianiem tego u służb.
Jesli natomiast wpłacisz dużą kwotę do banku , na tyle dużą że nie pokrawa się z Twoimi deklaracjami podatkowymi , na tyle duża że wykracza poza limity niezgłszalnej pożyczki od rodziny i przyjaciół to możesz być wytypowany do kontroli , nie wiem na pewno ale banki są informatycznie połączone z służbami które mogą sprawdzać bez przeszkód delikwenta gdy ten szasta kasą na domy i samochody a w niektórych wypadkach banki wręcz zgłaszają niektóre wpłaty: https://finansenaplus.pl/kwoty-przelewo ... karbowego/ natomiast zagraniczne banki raportują twoje saldo do kraju gdzie jesteś rezydentem podatkowym. Giełda krypto natomiast z dużym prawdopodobieństwem nie traktuje dużych wpłat z banku jako podejrzanych skoro bank ich tak nie traktuje.
Zauważ że mówimy tylko o zamrożeniach gdy środki sa w banku czy na giełdach scentralizowanych bo krypto na portfelu electrum nie sposób zamrozić

[miso20]

Ogólnie należy wyjść z założenia, że giełda może zrobić wszystko z twoimi bitcoinami, gdyż to ona ma klucze prywatne. Tak naprawdę to są ich bitcoiny dopóki ich nie wypłacisz

[SzaraOwieczka11]

Osobiście traktuje wszystkie polskie banki jakby były państwowe, ponieważ są w DUŻEJ mierze powiązane z rządem. Teraz bogatszy o wiedzę będę sobie lepiej radził w przyszłosci a z urzędasami nie będę zadzierał bo nie warto Punkciki rozdałem jbc

[Anubisek]

A pytanie z innej beczki - Czy portfel Electrum (sprzętowy) przez to, że jest zainstalowany "fizycznie" na komputerze ma możliwość go namierzenia poprzed adres IP?

[adam1226]

@SzaraOwieczka11 tak, moze, nie teraz, ale kwestia czasu az wejdzie white-listowanie... i gornicy beda musieli odrzucać tx pomiedzy adresami spoza WL
No chyba ze wymysla inna krypto ktora wykorzystają jako powszechny pieniadz a btc zostawia w spokoju.. zmarginalizowany..

[zdzicho2000]

@Anubisek Użyj vpn. Np electrum dasha proponuje przy włączeniu uruchomienie tora nawet

[rav3n_pl]

Czy ktoś kiedyś może mi zablokować mój portfel razem z bitcoinami z jakiegoś powodu?

Nie, w BTC nie ma takiej możliwości.
Jedynie jeżeli używałbyś giełdy jako portfela (giełda blokuje konto) lub walleta custodialnego (nie twoje klucze - nie twoje BTC).
Tokeny i niektóre waluty mają "blacklisty" które blokują transakcje z danego adresu. W BTC można jedynie trafić na odrzucenie wpłaty np. na giełdę ze względu na pochodzenie monet - jeżeli więc nie ukradłeś tych BTC nie masz się czego bać

[adam1226]

@rav3n_pl teraz nie ma ale za pare lat to raczej bardzo prawdopodobne ze wprowadza white listy itd