slasta pisze: ↑ środa, 9 grudnia 2020, 23:41To nie są żadne wycieczki osobiste. Po prostu uważam że rozpatrywanie reklamacji przez klika miesięcy i publiczne pisanie że nasz pracownik ma ważniejsze rzeczy do robienia niż rozpatrywanie reklamacji jest szczytem chamstwa i lekceważeniem klientów, co raczej nie przysporzy wam dobrych opini i za co poleciał minus.
A co do opłaty transakcyjnej to tak jak napisałem IMO wykonujecie głównie operacje skupu więc opłata transakcyjna jest dla was czystym zyskiem. Jeśli tak nie jest to może podzielicie się informacją jak wyglądają proporcje między transakcjami.
Ludzie chorują, kłócą się z kobietą, z kolegą, martwią o zwierzęta, a bywa że trafiają się nieuczciwi.
Świat który opisałeś żyje tylko w komputerach pod warunkiem że program idealnie napisany co wiemy że też nie zawsze.
Uważamy inaczej, mamy do tego prawo.
Przy skupie idzie to tak (tak mi się wydaje nie jestem pewny nie zajmuję się informatycznymi rzeczami u nas)
Każdy klient ma osobny adres, więc masz transfery na adresy A, B, C a później to idzie na 1 a później na giełdę (być może jest więcej operacji czy inne) więc czy wysyłamy czy przyjmujemy ponosimy opłatę.
- Znów praktyka vs. teoretyka.
Nigdy o nikim nie wysłowiłem się pracownik, zawsze to współpracownik, trzymajmy się poprawnej terminologi.