To może zrobić "aukcję" w której zarówno wystawiana jak i oferowana cena by się losowały, a po zakończonej aukcji "kontrahenci by się dogadywali co do ostatecznej ceny"?czerwonykapelusz pisze:A jakby zostawić ceny tylko w BTC i po skończonej aukcji kontrahenci by się dogadywali co do ostatecznej ceny (jakby kurs względem zł. sie bardzo zmienil od momentu wystawienia)? Np. wystawilem dzisiaj aukcje (kurs teraz to ~2200zł.) i aukcja konczy się za 5 dni (kurs ~2400zł.) to kupujący pisze do mnie, czy sprzedam za mniejsza ilośc BTC.
Zaraz, tylko po co nam wtedy serwis aukcyjny...
EDITED: To co robicie w tym wątku to kombinowanie jak koń pod górę, aby zrobić na siłę za pomocą BTC to co dużo łatwiej i wygodniej można zrobić bez niego. To ślepa uliczka.
Póki co Bitcoin nie jest walutą, bo nie jest powszechnie akceptowany. Jak ktoś słusznie napisał, podawanie w nim ceny (nawet zmiennej) wprowadzi tylko konfuzję u licytujących i konieczność przeliczania. Podawanie ceny stałej spowoduje niemożność handlu, bo (prawie) nikt nie zarabia w BTC.
Gdybyś potraktował Bitcoina po prostu jako jedną z opcji płatności w swoim serwisie, to byłoby ok.