Opłacalność

[weis]

Witam wszytsich,

To mój pierwszy post na tym forum. Tematem bitcoin zaraził mnie dziś mój kolega z pracy który opowiedział o tym w ramah anegdotki

Od kilku godzin czytam to forum i zastanawai mnie czy kopanie monet jest dalej opłacalne dla "nowego". Nie mam sprzętu i jestem gotowy na dzień dobry wydać do 3K PLN na nowy sprzęt dedykowany pod bitcoin mining. Jestem w tej radosnej sytuacji że nie muszę płacić za zużyty prąd

Sprzęt jeśli zamówię go w ciągu 48h bedzie gotowy do miningu w ciagu około tygodnia. I tutaj powstaje pytanie czy to się dalej opłaca? Przy ciągle rosnącej trudności czy jest wogóle szansa zwrotu inwestycji w ciągu powiedzmy najbliższych 3 miesięcy? Korzystałem z jedengo z kalkulatorów zamieszczonych na forum i nie ukrywam że wyglądało to bardzo lukratywnie ale moim zdaniem 15 % wzrost wartości to dość dużo.

Pytanie brzmi czy jest jeszcze sens w to inwestować? Nie planuje jakiś kosmicznych zarobków docelowo chciałbym przy inwestycji tych 2-3K docelowo zarobić przynajmniej 10K w ciągu roku, czy jest to jeszcze możliwe?

Aha i jeszcze jedno pytanie: jak dużego pasa potrzebuje miner? Czy łącze 3G wystarczy czy musi to być coś mocniejszego?

[orka]

Jeszcze chyba się nie zdarzyła sytuacja w której kopanie było by stratne :p
Miner może śmigać na modemie 56k

[Prze_koles]

Jedno jest pewne: trudność nigdy nie wzrośnie do takiego poziomu, żeby się nie opłacało kopać. To zależy oczywiście kto ile płaci za prąd, ale jak masz za darmo to opłaca się zawsze. Jedyne ryzyko to nagły spadek ceny Bitcoina, krach całego systemu itd. Ale nie wydaje mi się, żeby to nastąpiło w ciągu najbliższych miesięcy. A sprzęt zwraca się po miesiącu około.

[Notrem]

mi sie zwrócił radek po tygodniu ; )

[Przemo]

Panowie, a przeciez umawialismy się, że jak nowi będą o to pytać to mamy mówić, że się nie opłaca

[SHV]

Opłaca się Składaj sprzęt, niech jak najwięcej coinów trafi do Polski.

[M4v3R]

15% wzrostu wartości to wartość "konserwatywna". W rzeczywistości ostatnio obserwowaliśmy wzrosty rzędu 50-100% .

[Quester]

Ja bym z tym uważał - dzisiaj zaczęły sie spadki wartości BTC po wielkiej fali wzrostowej. Nie wiadomo czy i kiedy tendencja sie odwróci. Na dodatek w każdej chwili interwencja rządowa może zniechęcić ludzi do bitcoina i zlikwidować opłacalność inwestycji. Tak naprawde nie da sie przewidzieć kursu, z drugiej strony może sie okazać, że jeden BTC będzie wart kilka tys. $.

[SHV]

Jak się zaczęły spadki to trzeba zacząć kupować BTC Pewnie potrwa to do poniedziałku, może jeszcze następny tydzień. Zobaczymy.

[zerth]

Ja bym z tym uważał - dzisiaj zaczęły sie spadki wartości BTC po wielkiej fali wzrostowej. Nie wiadomo czy i kiedy tendencja sie odwróci. Na dodatek w każdej chwili interwencja rządowa może zniechęcić ludzi do bitcoina i zlikwidować opłacalność inwestycji. Tak naprawde nie da sie przewidzieć kursu, z drugiej strony może sie okazać, że jeden BTC będzie wart kilka tys. $.

Spadki musiały być. Ostatni przyrost wartości to był już kompletny bum. To musiało się skończyć korektą. Interwencji bym się nie bał jeszcze przez długie miesiące. Nawet jak coś teraz się zaczyna ruszać to potrwa zanim jakieś konkretne działania zostaną podjęte. Ponadto władze raczej skupią się na silk roadzie, a tego łatwo nie dostaną.