Polskie Forum Bitcoin

Witam.

Czy opłaca się kopać sprzętem z Gigabyte 5870 OC samemu ?
czy lepiej jest korzystać z deepbit?

W niedługim czasie zamierzam dokupić drugą taką samą karte.

Na dzień dzisiejszy opłaca się niemal wyłącznie kopać w pulach. Prawdopodobieństwo znalezienie bloku jest bardzo niskie, więc skutki wariancji będą bardzo silne. Może się okazać, ze przez 2 miesiące nic nie znajdziesz. Przy rosnącej trudności możesz czekać jeszcze dłużej. Kopanie samemu opłaca się teraz tylko z bardzo silną farmą, która zmniejszy skutki wariancji.

Zależy co rozumiesz pod słowem "opłaca się". Jeżeli kopiesz samemu to jest ryzyko, że możesz przez długi czas nic nie wykopać, ale za to jest też szansa, że wykopiesz bardzo dużo. Ale z jedną 5870 jednak polecam w poolu kopać.

Ktoś bardziej doświadczony wypowiedział by się od ilu Ghash/s oplaca się solo?

Wchodzisz na stronę: http://www.alloscomp.com/bitcoin/old_calculator.php , wypełniasz pola i patrzysz ile Ci zajmie wydobycie 1 bloku (oczywiście to jest prawdopodobieństwo). Musisz sam ocenić czy lepiej samemu czy w grupie. Np. przy 5 Ghash/s średnio co 2 dni mamy blok (w tym momencie, niedługo trudność rośnie) więc w takim przypadku ja bym brał solo. Zresztą rozwiązanie samemu bloku = bezcenne

przy obecnym wzroscie predkosci hashowania sieci (a co za tym idzie difficulty) mining za okolo miesiac / dwa nie zwroci Ci nawet rachunkow za prad. Jesli w tej chwili masz naprawde dobry sprzet (1.5gh/s i wiecej) to jeszcze da sie cos zarobic.
Jutro szacowany wzrost o okolo 72% (nic pewnego, moze byc mniej, moze byc wiecej). Za okolo tydzien - dwa kolejny. W tej chwili nie oplaca sie inwestowac w jakikolwiek sprzet, chyba ze cena btc podskoczy do 20$.

edit: za 2 tygodnie moje nowe 2 radeony 5850 bede zarabialy tyle co 3 tyg temu moj stary poczciwy hd4870 nie no to jest jakies totalne nieporozumienie

Każdy kto chce zainwestować w BTC/sprzęt musi przeanalizować wykres BTC/USD, zwłaszcza okres od połowy lutego do początku kwietnia i wyciągnąć wnioski. Możliwe, że teraz też będzie taki zastój, kto wie. Ale potem znowu może być wybicie i trzeba być przygotowanym.

biorąc pod uwagę fakt iż trudność wzrośnie, to cena powinna skoczyć bardzo, bardzo mocno.

Ja chyba muszę zrobić osobny wątek na temat trudności, mocy obliczeniowej całej sieci, ceny i ich wzajemnej zależności. Bo widzę, że jest sporo nieporozumień.

Notrem pisze:biorąc pod uwagę fakt iż trudność wzrośnie, to cena powinna skoczyć bardzo, bardzo mocno.

Jak trudność wzrasta to znaczy ilość kopaczy wzrasta, jak ilość kopaczy liczących tylko na szybki zwrot zakupionego sprzętu wzrasta więcej osób chce sprzedawać bitcoiny realizując zyski a ilość kupujących bitcoiny rośnie wolniej. Tworzy się przewaga sprzedających więc cena spada. Widać to było ostatnio przez około 10 dni po 13 maja.
Cena nie zależy od trudności w taki sposób jak by to się mogło na pierwszy rzut oka wydawać. Może być odwrotnie.

Szczerze to nie mam ani jednego bitcoina znajomy mi o tym opowiedział o co to jest etc. ale on kupował bitcoiny jak były warte 90 groszy ja myślałem nad miningiem ale nie wiem czy się opłaci, na razie się rozglądam chyba się trochę za mocno rozpędziła ta sieć żeby się w to angażować... niby do miningu jest potrzebny dobry sprzęt a słyszałem że jest to loteria? jak to jest? czy osoba włączająca mining dla "jaj" przez 10 minut jest w stanie trafić coś fuksem? czy osoby o dużej mocy oblicz.. mają większe szanse ponieważ sieć tak dzieli?

Dowód: http://forum.bitcoin.org/?topic=7427.0

Być może ludzie mylą trudność wydobycia z czymś innym. Mianowicie od bloku 216k (chyba) będziemy dostawać tylko 25BTC za każdy blok. Wtedy faktycznie może to wpłynąć na cenę.

EDIT: @UP
Tak, możesz coś trafić włączając minera na 10 minut, ale prędzej trafisz 5 w totka
Jeżeli masz prędkość 100 Mhash/s powiedzmy, to tak jakbyś wysyłał 100 mln losów na sekundę. 1 los co 10 minut wygrywa i ta osoba dostaje 50BTC. Co prawda ostatnio dużo ludzi dołączyło się do tego "losowania" i w tej chwili ktoś dostaje nagrodę co 5-6 minut, dlatego jutro sieć podnosi trudność (robi to co 2160 wygranych losów), żeby znowu w całym systemie wygrywała tylko 1 osoba co 10 minut. Nie wiem jak to prościej wytłumaczyć

Ja myślę, że jest dokładnie odwrotnie. To wzrost kursu BTC powoduje, że więcej ludzi kopie, a to z kolei powoduje zwiększenie trudności. Myślę, że warto mieć sprzęt, bo te zmiany następują z pewnymi opóźnieniami spowodowanymi chociażby tym, że trudność zmienia się co kilka/kilkanaście dni.

Tylko czy to wypali i czy rzeczywiście będzie wartość rosła

Idź do wróżki może Ci powie

Nie bądź taki cwany, i do tego się rządy doczepią.

Gdyby było pewne, że to wypali to nie byłoby takich zysków przy tym.

Poczekam na spadek i może wtedy kupie ;]

Musisz brać też pod uwagę, że następne spadki mogą być dużo powyżej dzisiejszej ceny i może już nigdy nie być tak tanio. Dziś wydaje się być drogo ale za miesiąc ludzie pewnie będą sobie pluć w brodę, że nie kupili za 8$ jak będzie po 20$. Zawsze można stopniowo wchodzić w interes i kupować codziennie małe ilości śledząc wahania na bieżąco, jeśli dużo spadnie kupić więcej.

Zastanawiam się nad kupieniem jakieś karty do wydobywania i złożenia jakiegoś sprzętu, i tutaj moje pytanie: Trudność wydobywania nigdy nie spadnie? czy jest jakaś możliwość?